„Beautiful Moments” od artystów Abilities Dance Boston z University of Peradeniya: Dancing ponad granicami

Umiejętności Dance Boston Umiejętności Tańcz „Beautiful Moments” Bostonu.

30 stycznia 2021 r.
Gotowane na parze na YouTube.



Taniec może przekraczać więcej niż jeden sposób. Jedną z najbardziej znaczących z tych dróg jest przekraczanie barier, które zbyt często dzielą nas na całym świecie - języka, granic, kultury, uprzedzeń. W tej chwili na świecie wszyscy dzielimy wspólne wyzwanie związane z COVID-19, ale także szukamy nowych sposobów na kreatywne nawiązywanie kontaktów. Umiejętności Dance Boston i artyści z University of Peradeniya, kierowani przez Ashleya Fargnoli (stypendystę Fulbrighta i artystkę tańca mieszkającą na Sri Lance), sami podjęli próbę stworzenia dzieła, które pozwoliło odłupać takie bariery i zagłębić się w taką eksplorację poprzez Piękne momenty . Ci artyści umiejętnie nawigowali, tworząc plik wirtualny koncert ponad granicami o wyjątkowej i satysfakcjonującej estetyce, a także ważnych znaczeniach w różnych pracach.



Choreografią pierwszego utworu byli Lauren Sava, Kavindhaya Bandara, Dinuki Panditharane i Harshani Maduwanthi. Przedstawiał czterech tancerzy na czterech różnych ekranach Zoom. Dwa główne aspekty, które naprawdę mnie wyróżniały, to wyczucie czasu i jakość ruchu. W przypadku tego pierwszego tancerze poruszający tym samym słownictwem w różnych momentach wydawali się kanonem, ale jego mniej sformalizowaną wersją. Mogło to wynikać z opóźnienia zoomu i trudności w koordynowaniu synchronizacji na platformie, ale było też coś improwizacyjnego w tym, co było bardzo ludzkie i przystępne. To wszystko sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, czy możemy znaleźć łaskę i radość, gdy wchodzimy w interakcje za pośrednictwem wadliwych mediów cyfrowych, tak bardzo, jak to tylko możliwe w tych trudnych czasach?

Jeśli chodzi o jakość ruchu, w słowniku ruchu występował kontrast między uczuciem linearnym a serpentynowym. Tancerze sięgnęli do góry, stojąc prosto przed kamerą, z rozstawionymi biodrami stopami. Następnie ich ramiona zaczęły krążyć, znajdując uścisk otaczającego ich powietrza i energii występu, który ich łączył. Zestawienie tych dynamiki na pozornie przeciwstawnych końcach spektrum było satysfakcjonujące zarówno wizualnie, jak i energetycznie.


skok tancerza

Moją uwagę zwróciły również aspekty audio tego utworu. Partytura (dr Leena Seneheweera, Tharaka Malanmapa i Rob Gross) miała radosną, ale zadumaną jakość, która wspierała energię i estetykę utworu. Odtwarzany nad nią audiodeskrypcja, która zawsze zawiera umiejętności tańca dla ułatwienia dostępu. Czasami dawał głębsze przemyślenie na temat tego, co się dzieje z ruchem. Na przykład opisał tancerzy jako „medytujących” na dłoniach podczas poruszania nimi po wężowym wzorze i wpatrywania się w nie - doprawdy poetyckie!



Kiedy utwór został ukończony, Sava (z Abilities Dance) omówiła tworzenie utworu i podzieliła się tym, jak chcą wcielić w nim koncepcję przepływu. Ciekawie było dla mnie pomyśleć o tym, jak nasze energie wchodzą i wychodzą z przepływu, często z energii bardziej sztywnych i mniej elastycznych. Żadne z nich nie jest złe ani dobre, może po prostu bardziej i mniej przyjemne i skuteczne w różnych czasach iw różnych kontekstach. Ten utwór, podobnie jak dobrze skonstruowany taniec, dał mi okazję do refleksji nad tak znaczącymi pytaniami. Krótko mówiąc, słuchanie o procesie twórczym może przynieść głębsze przemyślenia na temat tego, co jest w dziele i jak Ty - jako widz - odebrałeś go w porównaniu z intencjami artystów. Nie ma złych odpowiedzi, to rozmowa i to jest wyjątkowa rzecz!


chodź odlecieć musical

Kolejny utwór był współchoreografowany przez Lauren Compton , Nisansala Gunawardhana i Hiruni Rathnayaka.

Niroshi Senevirathne stworzył klimatyczną ścieżkę dźwiękową. Trzej tancerze znajdowali się na trzech oddzielnych ekranach Zoom, jednym wewnątrz i dwóch na świeżym powietrzu (pejzaż miejski i bardziej naturalne otoczenie). Różne energie i właściwości przestrzeni połączyły się w intrygujący i niezapomniany sposób. Przejście z czterech ekranów Zoom do trzech było również godne uwagi, ze względu na różnicę w wizualnej i energetycznej dynamice, jaką wywołało przesunięcie.



Czas, podobnie jak w pierwszym utworze, był kolejnym godnym uwagi aspektem pracy, którą rozpoczął od unisono ruchu, a następnie zmienił się w jednego tancerza poruszającego się, podczas gdy inni zatrzymywali się w nieruchomej pozie. Interesujące i zapadające w pamięć były również różne cechy poszczególnych sekcji - unisono i każdej z ich solówek, w ich indywidualnych sygnaturach ruchowych. Połączenie wykonawców było ewidentne, mimo że dzieliły ich kilometry na mile i łączyły się w przestrzeni cyfrowej.

Dwa utwory później ukazały się w choreografii Petera Trojica, Prasangiki Heratha i Dhananjaya Dharmadasy, zatytułowanej „Grounded”. Tancerze wchodzili i wychodzili z ramy kamery na boki (na boki), jeden na wózku inwalidzkim, a drugi na stojąco. Poruszali rękami w tym bocznym wzorze, a także ruchem okrężnym - z wyjątkiem chwil, kiedy sięgali w stronę aparatu, co było dość imponujące, gdy robili to razem. Partytura, autorstwa Ayushaniego Nikeshali i Manuela Garcia-Boro, miała tajemniczy tenor i ton, które wzmacniały dynamikę ruchu.

Niezapomniane było również to, jak ujęcie zmieniło się z jednego z ekranów Zoom tancerza na podzielony ekran wszystkich z nich. Takie twórcze i strukturalne wybory podkreślił możliwości tworzenia tańca podczas wideokonferencji. Możemy o tym pamiętać, uznając jednocześnie, że ograniczenia tego medium są całkiem realne. Tancerze zakończyli utwór, wyciągając ręce do góry, a następnie wkładając ręce modlitewne do serca - co ważne, wydawało się, że we własnym czasie. Rozwój ten uwypuklił duchowy potencjał tańca i ruchu oraz to, że możemy i powinniśmy znaleźć to na naszych drogach.

Utwór stworzony w ramach warsztatów społecznościowych Abilities Dance Boston zachęcających do zaangażowania obywatelskiego, Głosuj 4 jutro , przyszedł kilka kawałków później. Młodzi ludzie tańczyli na własnym ekranie Zoom, do klasycznej partytury instrumentalnej. Kiedy się poruszali, lektor opisał, dlaczego ważne jest, aby robili to, co w ich mocy, aby uczynić lepsze jutro dla swoich społeczności, narodu i świata. Poczułem tutaj dziedzictwo przeszłości i obietnicę jutrzejszego spotkania. Wzbudziło we mnie nadzieję i radość.


paunika jones

Przed ostatnim utworem był piękny końcowy kolaż wideo tancerzy Abilities na scenie, w ustawieniach społeczności, na próbach i podczas Zoom. Mówił więcej niż słowa kiedykolwiek, po prostu dzięki możliwościom i energiom wszystkich ciał tańczących razem i osobno. W ostatnim utworze wystąpiła Ellice Patterson, dyrektorka Abilities Dance Boston i Fargnoli. Erin Rogers skomponowała partyturę. Zaczęli od litery „x” na podłodze, a następnie oparli się na jednej stronie. Powoli podnieśli się, by stamtąd stanąć.

Podczas tych ruchów w powietrzu unosił się duży ciężar, ale mimo to unosili się, by wstać. Poruszali się z kontemplacją, nie spiesząc się. Wszystko było wypełnione celem i intencją. Raz tańczyli unisono, innym razem w kanonie - dodając dynamiczne zmiany. Pojawiło się też poczucie niedopowiedzenia i akceptacji. Poruszali się w sposób, który czuł i jest dobre dla ciała, podkreślając prawdę, że takie działanie jest więcej niż wystarczające.

Że możemy razem tańczyć, bez względu na to, gdzie jesteśmy na świecie - w najbardziej znaczących przypadkach, przekraczając w ten sposób bariery językowe, granice i z góry przyjęte wyobrażenia - to kolejne ważne przypomnienie. Ten czas przyniósł nam wiele cierpienia i trudności dla ludzi na całym świecie, ale podkreślił również nasze wspólne przeznaczenie i wszystko, co nas łączy. Twórcze angażowanie się poprzez ciało może tylko pogłębić i podtrzymać takie zrozumienie. Dziękuję wszystkim artystom w Piękne momenty za uwydatnianie tych podstawowych prawd w tak wciągający i przyjemny sposób. Doprawdy piękne chwile!

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.


skłonny sens

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości