Walc z proscenium box: rozmowa z Alison Chase

Alison Chase „Noc ciemnego księżyca” Alison Chase. Zdjęcie: Andrea Mohin / The New York Times.

Alison Chase zajmuje się tańcem od 50 lat. Mądrość i zakres wiedzy, którą zdobyła przez te lata, są oczywiste, gdy z nią rozmawia. Wyraża tę mądrość i know-how z jasnością - prawdopodobnie wynikiem konieczności doskonalenia swojej wizji i zdobycia samoświadomości jako artystki przez dziesięciolecia. Od budowania akademickiej kariery tanecznej po założenie Pilobolus , aby założyć własną (wciąż działającą) firmę, wiele osiągnęła i widziała na polu tańca, wytyczając przez to wszystko swoją wyjątkową ścieżkę twórczą. Jak ujął to dobry przyjaciel, jest jedną z ostatnich w swoim pokoleniu czołowych choreografów, wciąż aktywnie wykonujących pracę. Dance Informa rozmawia z Chase o jej cyklach twórczych zainteresowań, o tym, co jest obecnie na jej talerzu choreograficznym, o jej przemyśleniach na temat nadchodzącego pokolenia tancerzy i nie tylko.




Wartość netto Kate Williams

Alison Chase. Photo by Annaliese Jakimides.

Alison Chase. Photo by Annaliese Jakimides.



Chase ukończyła UCLA z tytułem magistra tańca, co dało jej możliwość pracy jako choreografa-rezydenta i adiunkta tańca w Dartmouth College. Najpierw uczyła studentów płci męskiej, w większości bez przygotowania tanecznego, ale z doświadczeniem sportowym. W związku z tym jej nauczanie koncentrowało się na kreatywności, współpracy i improwizacji - skupieniu, które doprowadziło do powstania Pilobolus . Chase był współzałożycielem. Przez lata była również dyrektorem artystycznym, choreografem i dyrektorem programów edukacyjnych dla zespołu - oprócz współzałożenia Momix z Mosesem Pendletonem i wykładowcą w programie studiów teatralnych na Yale (alisonchase.org/aboutabc). Chase mówi, że bardzo lubi kontaktować się z młodymi ludźmi, ich energią i „poczuciem zabawy”. Gdyby nie miała takiej kariery, jaką miała, mogłaby być nauczycielką w przedszkolu, podziela.

Do dziś, biorąc pod uwagę te korzenie, zwraca się do tancerzy o nowe słownictwo ruchowe i „źródła ideacji”. Jej prace są teatralne, klimatyczne i często atletyczne. Na przykład w jednym programie z jej obecnej firmy (Alison Chase / Performance, którą założyła w 2010 roku) są prace o wyraźnie odmiennym nastroju i estetyce. „Lubię się nie powtarzać” - wyjaśnia. Opisuje również mające około siedmioletnie cykle twórczego zainteresowania. Obecnie na przykład bardzo interesuje się projekcją i filmem, ponieważ wchodzi on w interakcję z tańcem. Innym cyklem twórczym, który miała, są prace lotnicze. Jednak konsekwentnie „interesuje ją odkrywanie różnych dziedzin twórczości i łączenie gatunków artystycznych”. Zdaje sobie sprawę z wielu czynników, które pojawiają się, gdy prace dochodzą do skutku - mentalność publiczności, nastrój kulturowy, kontekst społeczno-polityczny, jej własne zainteresowania jako twórcy oraz zainteresowania jej współpracowników i tancerzy, a także czynniki praktyczne, takie jak dostępność finansowania.

Alison Chase

„Handsomest” Alison Chase. Zdjęcie: Sean Kernan.




Melanie Lynn klaszcze

Wiele się zmieniło, kiedy nauczyła się „walca z proscenium box”, gdzie jest tak wiele terenów do odkrycia, mówi. „To było wyzwalające” - stwierdza. Na przykład badała wszystkie rodzaje pracy w terenie - od rozległych kamieniołomów, przez duże namioty, po przenośne sceny w różnych miejscach na świeżym powietrzu. praca w terenie może również przyciągnąć nowych widzów, osoby, które normalnie nie chodzą na taniec ”- uważa. Niektóre z tych kreatywnych wyborów związanych z miejscem miały również charakter logistyczny i praktyczny, wyjaśnia Chase (i przyznaje, że przy pracach w terenie nie ma wyzwań związanych z uzyskiwaniem pozwoleń). Opisuje postawę obecną, gdy pojawiała się jako choreograf, że trzeba było „być przedstawionym w Joyce, żeby móc pokazać swoją pracę i„ zrobić to ”, a mimo to samodzielnie produkować prace, jak na przykład w tych nie- Tradycyjne przestrzenie pozwoliły jej na zbudowanie całości pracy i dalsze wydobywanie artystycznego głosu - mówi.

Chase zgadza się z aforyzmem „jeśli nie masz miejsca przy stole, stwórz własny stół” i zachęca młodych choreografów do pracy w tym duchu. Istnieje kuratorski „klub” (że tak powiem) i dużo się tam pracuje, aby nie uzyskać widoczności, ponieważ nie ma powiązań z tym „klubem”. Niemniej jednak zachęca ją kolejne pokolenie choreografów. Uważa je za „interesujące i zaangażowane”. Jest mentorem dla początkujących tancerzy i zachęca ich, aby po prostu pozwolili urzeczywistnić swoją wizję bez osądzania i lęku - cofnąć się i sprawdzić, czy praca wydaje się być autentycznie ukończona. Zachęca do słuchania własnego głosu. „Nie potrzebujesz zewnętrznego krytyka w środku swojego procesu” - zapewnia. Chase docenia wartość uczenia się, nawet jeśli praca się nie powiedzie. Mówi, że przez lata naprawdę „zrobiła kilka bomb” i że były one „przydatnymi doświadczeniami do głębokiego uczenia się”.

Alison Chase

Alison Chase „No Plan B - tunnel”. Zdjęcie: Gene Felice.



Podsumowując, Chase uważa, że ​​to „wspaniały czas na bycie choreografem”. Intrygują ją obszary intensywnych eksploracji w dziedzinie tańca, takie jak angażowanie się w technologię i odkrywanie, jak różne media artystyczne mogą się zbierać. Oferta jej firmy, w tym programy edukacyjne i spektakle, nie ustaje. Twórczo Chase skupia się obecnie na utworze, który znajduje się na „asfalcie jej czaszki od 2016 roku” - wyjaśnia. To wciągająca, interaktywna instalacja audio / wideo / taneczna. Zauważa, jak trudne projekty międzygatunkowe mogą łączyć różne praktyki twórcze, zainteresowania i proste harmonogramy współpracy.


pomiary tomi lahren

Niemniej jednak prace trwają. „Eksperymentujemy i testujemy różne wrażliwości”, mówi radośnie w głosie. Poza boksem proscenium jest dużo miejsca na jazdę próbną.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości