Robert Curran kieruje Louisville Ballet

Grace Gassin z Taniec informuje.



Były główny artysta baletu australijskiego, Robert Curran, został oficjalnie mianowany nowym dyrektorem artystycznym w Louisville Ballet w sierpniu 2014 roku i od tamtej pory jest zajęty - zespół niedawno zakończył sezon świąteczny Brown-Forman’s Orzechówka i wkrótce ogłosi szczegóły sezonu 2015-16. Przesłuchania do nowego sezonu odbędą się w dniach 15-20 lutego . Grace Gassin z Dance Informa spotkała się z Robertem, aby dowiedzieć się, jak udało mu się zdobyć bardzo poszukiwaną pracę, i dowiedzieć się więcej o planach dotyczących przyszłości firmy.



Gratulujemy zostania dyrektorem artystycznym Louisville Ballet, Robercie! Miałeś długą i satysfakcjonującą karierę jako główny tancerz. Jak to się stało, że rozpocząłeś karierę dyrektora artystycznego?

„Właściwie była to rozmowa, którą odbyłem z Davidem McAllisterem [dyrektorem artystycznym The Australian Ballet], która zrodziła pomysł, że kierownictwo artystyczne byłoby czymś, co mógłbym robić.

Wspinając się w szeregach Australian Ballet, pracowałem prawie każdego wieczoru. Ale kiedy już osiągnąłem swój cel, jakim było bycie głównym artystą, mój nakład pracy trochę się wyrównał, ponieważ nie musiałem tańczyć na każdym koncercie - dzieliłem główne role z innymi tancerzami.




marci hustead

Pracując tak ciężko na początku mojej kariery i będąc bardzo zorientowanym na cele, kiedy moje obciążenie pracą spadło, szukałem innych rzeczy, aby wypełnić swój czas. Postanowiłem zrobić dyplom biznesowy i kontynuować edukację. Potem jedna rzecz doprowadziła do drugiej i zacząłem pełnić wiele funkcji przywódczych w firmie, pomagając młodszym tancerzom i często pracując z Australian Ballet School. Potencjał przywódczy właśnie wzrósł ”.

Zostałeś dyrektorem artystycznym Louisville Ballet spośród 80 kandydatów, z których czterech znalazło się na krótkiej liście. Jak myślisz, co w tobie i twojej wizji firmy zrobiło wrażenie na zarządzie?

„Myślę, że to była moja wiedza i chęć współpracy z administracją, a także fakt, że nie przyszedłem tylko z artystyczną wizją. Spędziłem dużo czasu na tworzeniu wizji z wieloma szczegółami, więc całe to planowanie i organizacja - to było coś, co ich zdaniem przemawiało do nich. ”



Otrzymasz pierwszą szansę, aby pokazać widzom przedsmak swojej wizji firmy podczas Director’s Choice w kwietniu. Jak myślisz, w jaki sposób twoje podejście wypada w porównaniu z odchodzącym dyrektorem Bruce'em Simpsonem?

„Cóż, obaj nie jesteśmy Amerykanami - Bruce jest Szkotem i większość swojej kariery spędził w Afryce Południowej, więc jesteśmy podobni w naszych międzynarodowych gustach - Australian Ballet, jak wiecie, ma bardzo międzynarodowy repertuar, ponieważ jesteśmy tak odizolowane geograficznie. To wkłada wiele wysiłku w to, aby tancerze i publiczność mogli zobaczyć różnorodne dzieła.

Ale są różnice w naszych gustach i podejściu do techniki. Jestem mniej więcej trzydzieści lat młodszy od Bruce'a i częściowo z tego powodu moje pomysły na marketing firmy różnią się od jego, szczególnie moje podejście do technologii cyfrowej i tego, gdzie balet może lub powinien iść jako forma sztuki.

Jeśli chodzi o repertuar, zawsze będzie Giselle , Śpiąca królewna i jezioro łabędzie Ale jeśli chodzi o zamawianie nowych dzieł i próbę przeniesienia baletu klasycznego do przodu w XXI wiek, interesuje mnie jakakolwiek współpraca, miejsce lub forum pozyskiwania tancerzy baletowych z klasycznym wykształceniem, robienie i prezentowanie sztuki. ”

Dyrektor artystyczny New Louisville Ballet Robert Curran. Zdjęcie: Meagan Jordan.

Dyrektor artystyczny New Louisville Ballet Robert Curran. Zdjęcie: Meagan Jordan.

Czy są jakieś kluczowe osobiste i artystyczne doświadczenia z przeszłości, które Twoim zdaniem szczególnie wpłynęły na Twoje podejście do tej formy sztuki?

„Zdecydowanie tworzenie i prezentowanie z JACK Productions, firmą taneczną opartą na projektach, którą założyłem z Lucasem Jerviesem, Andrew Killianem i Laurą Message (z domu Tong) - zebranie tej firmy razem i wymyślenie trzech przedstawionych przez nas utworów było niesamowitym wyzwaniem, ale również naprawdę satysfakcjonujące. Otrzymaliśmy bardzo pozytywne opinie na temat próby zrobienia czegoś innego z baletem klasycznym i to właśnie z tego wynika moja motywacja, jeśli chodzi o pchanie do przodu tej formy sztuki.

Ale mam głęboki szacunek dla tradycji baletu klasycznego.

Traktuję to jak cykl - jeśli klasyczna tancerka baletowa tańcząca rolę Aurory lub Odette wystąpi w tych baletach, a miesiąc później kończy się na nowym zamówieniu w nowym miejscu z oryginalną muzyką, współpracując z artystą wizualnym, aktorem Szekspira i artysta zajmujący się mediami cyfrowymi, to doświadczenie zwiększy ich przestrzeń umiejętności i sprawi, że będą odważniejsi. Kiedy wrócą do tańca Aurory i Odette, przyniosą ze sobą swoje doświadczenia i będą mogli spróbować czegoś nowego. I tak cykl trwa nadal, ponieważ fizyczna infrastruktura, którą rozwijają się poprzez wykonywanie tradycyjnych dzieł, może być również badana i wykorzystywana w nowszych pracach ”.

Dlaczego zdecydowałeś się ubiegać o stanowisko dyrektora Louisville Ballet? Czy dostrzegłeś potencjał tworzenia takiej pętli w tej firmie?

'Absolutnie. Firma z Louisville ma prawie 65 lat, więc ma bardzo bogate dziedzictwo i historię, w tym występy z Barysznikowem w latach 70. i 80. XX wieku. Społeczność w Louisville jest również bardzo zaangażowana w swoją sztukę. To jedno z nielicznych miast w Stanach Zjednoczonych tej wielkości - a właściwie dowolnej wielkości - w którym reprezentowane są wszystkie cztery główne grupy artystyczne. Mamy Louisville Ballet, Kentucky Opera, Actors Theatre i Louisville Orchestra w jednym mieście, nie wspominając o wielu, wielu, wielu innych zespołach artystycznych, które rozwijają się w społeczności! ”

Jako nowy dyrektor przejęcie firmy naprawdę musiało wiązać się z dużą odpowiedzialnością - czy są chwile, kiedy czułeś się przytłoczony?

„Z pewnością wydaje się, że wiąże się to z dużą odpowiedzialnością! Szczerze mówiąc, nie czuję się tak przytłoczony, ponieważ Louisville Ballet ma tak świetny zespół. Zarząd jest fantastyczny - są bardzo zaangażowani, otwarci i bardzo pomocni.


mały musical tancerz

Wcześniej wykonałem dużo pracy przy tworzeniu wizji firmy, więc myślę, że w każdej chwili, w której zacznę czuć, jak moje oczy rozszerzają się i rośnie ciśnienie, po prostu wracam do tej wizji i myślę o niej ponownie. Za każdym razem, gdy do niego wracam, zdaję sobie sprawę, że to mnie napędza. Pamiętam, że to pasja, to ogień we mnie i że jeśli po prostu pozostanę jej wierny, to zadziała ”.

Jak wypada Louisville Ballet w porównaniu z Australian Ballet pod względem wielkości i środowiska pracy?

„Australian Ballet jest znacznie większy niż Louisville Ballet. Balet australijski ma, jak sądzę, obecnie są to 72 kontrakty na pełny etat? Louisville Ballet ma 24 lata, więc to naprawdę jedna trzecia tego rozmiaru.

Firma pracuje tutaj również na 30-tygodniowy kontrakt, więc tancerze pracują tylko przez 30 tygodni w roku. W Australian Ballet tancerze pracują przez 48 tygodni w roku.

Występów jest mniej - Louisville Ballet robi około 25 przedstawień rocznie, podczas gdy Australian Ballet około 200 przedstawień rocznie, więc wielkość i zasięg organizacji znacznie się różnią. Balet Australijski ma również ogromną publiczność, ale tak nie jest w mieście liczącym około 750 000 ludzi.

Atmosfera wewnątrz organizacji jest jednak bardzo podobna. Wszyscy są pasjonatami tego, co robią, tancerze są bardzo zaangażowani, bardzo otwarci, bardzo zaangażowani, a pod względem jakości wykonanej pracy jest bardzo podobny. ”

Jakie są Twoje krótkoterminowe cele dla firmy?

„Mamy ich całkiem sporo. Jest wybór dyrektora, którego szczegóły opublikujemy w styczniu, a to wiele dla mnie znaczy, ponieważ naprawdę chcę, aby był to migawka mojej wizji firmy.

Wcześniej uruchomimy 2015-16, a wraz z nim nastąpi całkowity rebranding organizacji. Marzec-kwiecień to ważny czas dla firmy. Wejście w ten sezon będzie wyglądało zupełnie inaczej, co będzie dla nas naprawdę ekscytującą platformą do prezentowania naszej sztuki w nadchodzących latach ”.

Zdjęcie (u góry): Dyrektor artystyczny New Louisville Ballet Robert Curran. Zdjęcie: Meagan Jordan.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości