Atlanta Ballet - Cztery pory roku i Eden l Eden

Centrum sztuki widowiskowej Cobb Energy
Październik 2010



Deborah Searle



Cóż za triumfalny początek nowego sezonu Atlanta Ballet. Chociaż premierowy zespół baletowy w Georgii nie przedstawił tego, czego się spodziewałem, byłem mile zaskoczony i zainspirowany wieczornym tańcem, którego byłem świadkiem.


festiwal filmów dla dzieci bam

Otwarcie z nowoczesnym podejściem Jamesa Kudelki Cztery pory roku poczęstowano nas wykwintnym tańcem i trudną, ale bezbłędną pracą pas de deux. Przy znajomej, odwiecznej muzyce Vivaldiego oczekiwałem pełnego tutu i dużych, wielkich tradycyjnych baletowych numerów. Wrażliwa i czasami ekscentryczna choreografia Kudelki, połączona z płynnymi, nowoczesnymi kostiumami, była mile widzianą niespodzianką. Delikatne podniebienie kolorów i pusta scena mogłyby stworzyć bardzo prosty balet, ale wykonanie dobrze zaprojektowanej choreografii Kudelki sprawiło, że pory roku płynęły płynnie i zabrały nas w zapierającą dech w piersiach podróż przez wiosnę, lato, jesień i wreszcie zimę.

Balet podążał za główną postacią mężczyzny podróżującego przez pory życia, aż do przenikliwego mrozu zimy i jego ostatecznej śmierci. Zapewniony tancerz John Welker zagrał „Człowieka” z gracją i opanowaniem. Peng-Yu Chen wiosną i Tara Lee jesienią były zarówno oszałamiające, jak i przyjemne do oglądania. Lato przyniosło bardziej namiętny i ognisty taniec z Christine Winkler współpracującą z Welker. Christine była zachwycająca. Jest wykonawczynią silną, zaangażowaną i elegancką.



Tancerze prezentowali oszałamiające linie, bardzo schludną, szybką pracę nóg i wybuchowe jetés. Poza kilkoma drobnymi potknięciami i błędami, prawdopodobnie spowodowanymi wstrząsami w nocy otwarcia, tancerze byli genialni. Publiczność została nawet ugoszczona na przedstawieniu tanecznym Johna McFall, dyrektora artystycznego!

Kudelak w adaptacji Cztery pory roku był lekki, przewiewny i przypominał delikatną zmianę wiatru. Każdy sezon przynosił na scenę piękny taniec i niesamowity kunszt. Honor należy również przyznać Atlanta Ballet Orchestra i utalentowanej skrzypaczce Lisie Morrison.


nieelastyczny

Tancerze Tara Lee i Christian Clark w Eden l Eden



W przeciwieństwie do tego byliśmy świadkami Eden I Eden przez przełomowego choreografa Wayne McGregor. Podczas gdy wszyscy występujący w nagich barwach tańczyli wokół oświetlonego drzewa na środku sceny, można było odnieść wrażenie, że rzucono im rzadkie spojrzenie na rajski ogród. Otwierając się intrygującą, ale niemal niepokojącą projekcją wideo zatytułowaną „Dolly”, która zadawała pytania o klonowanie, genetykę, dobór naturalny i ewolucję, publiczność została wciągnięta w dyskusję o życiu, jego pochodzeniu i etyce związanej z manipulowaniem stworzeniem.

W śmiałym, niekonwencjonalnym przedstawieniu tancerze ożywili motywy McGregora, wykrzywiając swoje ciała i pokazując nam swoją siłę, wytrzymałość i determinację. Podczas nieprzerwanego występu tancerze udowodnili, że są prawdziwymi sportowcami, ponieważ ich pot dosłownie przeleciał przez scenę. Gdy tancerze byli wszyscy nago, z nagimi czapkami na początku utworu, trudno było odróżnić każdego wykonawcę. Jednak wraz z rozwojem utworu indywidualność każdego tancerza zaczęła świecić.


sklep taneczny ze szklanymi pantoflami

W Eden I Eden McGregor zadał wiele pytań na temat wykorzystania technologii i przyszłości ludzkości, ale nie udzielił odpowiedzi ani rozwiązania i pozostawił nas wszystkich zaniemówionych swoją koncepcją i bezwstydną, surową, ale technicznie wyśmienitą choreografią. McGregor nie pozostawił jednak wątpliwości co do talentu Atlanta Ballet Company.

Najlepsze zdjęcie: tancerze John Welker i Christine Winkler w Four Seasons. Zdjęcia K. Kenney, dzięki uprzejmości Atlanta Ballet

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości