„Floodstream” w Shawna Shea Film Festival Shorts Fest: Dancing to upamiętnienie

Erin McNulty w Erin McNulty w „Floodstream”.

10 października 2020 r.
Na Vimeo przez Shawna Shea Film Festival „Shorts Fest” .



Ludzie od samego początku tańczyli, by uczcić tych, którzy nas opuścili, od przodków do bliskich. Shawna Shea Memorial Foundation upamiętnia Shawna Shea poprzez doroczny Festiwal Filmowy Shawna Shea „Shorts Fest”. Shea pasjonowała się sztuką i filmem, pozostawiając tę ​​ziemię tragicznie młodą. Jej rodzina stworzyła fundację na jej cześć, aby wychować młode kobiety o wybitnym potencjale filmowym i artystycznym. Suzannah Dessau i Erin McNulty’s Floodstream zakończył tegoroczny wirtualny festiwal, kończąc go przemyślanym stworzeniem i mistrzowskim wykonaniem film taneczny . Filmowanie i zdjęcia wykonał Christopher DiNunzio.



Aby rozpocząć film, kobieta (McNulty) stoi w płynącym strumieniu, odwrócona plecami do publiczności. Nosi piękną jasnoniebieską sukienkę. W powietrzu czuć ciszę i spokój, ale w jakiś sposób - być może przez partyturę i fizyczną obecność McNulty'ego - czuje się też jak cisza przed burzą (oryginalna ścieżka dźwiękowa Josha Knowlesa i inżynieria dźwięku Alexa Glovera). Widzimy inną tancerkę w ciemności, ubraną w ten sam niebieski kolor, ale w prostym t-shircie, a nie w elegancko skrojonej sukience. Ręce zasłaniają jej twarz, zasłaniając jej wzrok i uciszając ją. Obaj tancerze przetaczają się przez kręgosłup i upadają na ziemię. Ich scenerie są niewiarygodnie różne - jedna to ogromna, otwarta i piękna przestrzeń, druga ciemna i pozbawiona wszystkiego poza betonem i odpływem. Jednak ich ruch i obecność są uderzająco podobne pod względem brzmienia i jakości emocjonalnej. To sprawia, że ​​myślę o percepcji, która zabarwia nasze wewnętrzne doświadczenie, bez względu na warunki zewnętrzne.

Tańce McNulty'ego - rzucając się głęboko, otwierając ramiona z ugiętymi łokciami i palcami do nieba, obracając się nisko i patrząc wysoko. Jej skupienie i zamiar są namacalne. Jest wyraźna siła, jej ciało i dusza są mocne w jej przekonaniu. Na niezapomnianym zdjęciu leży na brzegu strumienia, a jej plecy stają się mokre. Udaliśmy się do Dessau, w tym miejscu z ciemnego betonu, twarzą do ziemi, tak jak była, kiedy ją zostawiliśmy. Tak jak wcześniej, stawia szeroko stopy, obniżając biodra. Podnosi się, odwraca i zmienia skupienie. Dessau kładzie dłoń na jej twarzy, szarpie własnym łokciem i chwyta swoją klatkę piersiową, po czym ponownie obraca się i upada na ziemię.

Erin McNulty w

Erin McNulty w „Floodstream”.



Wykazuje wyraźne zamieszanie emocjonalne związane z tym ruchem i swoją ogólną obecnością, chęć ograniczenia siebie lub być może rywalizujące w niej siły emocjonalne. Cokolwiek to jest, jest to wyraźnie zamieszanie. Nawet gdy spada, podnosi się, podpierając się na łokciach. Rozgląda się po przestrzeni i coś w jej obecności sygnalizuje zmianę perspektywy. Kiedy podnosi się wyżej, wydaje się, że znalazła nową siłę - może to nadzieja. Widzimy ponownie McNulty, stojącą nad wodą, z powrotem jeszcze mokrą, delikatnie przetaczającą się po kręgosłupie i przenoszącą ciężar w stronę rzeki. Wracając do Dessau, widzimy, jak rzuca się nisko - ale z nowo odkrytą stabilnością i uziemieniem we własnych nogach. Z uderzającą kontrolą podnosi się, by wygiąć się do tyłu, gdy jej tylna stopa pochyla się w kierunku tyłu jej głowy. Wydłuża tę nogę do przodu, kopiąc ją przed siebie zgiętą stopą. Podniosła się i nie ma zamiaru znowu spaść, wydaje się, że tak.

Znowu wracając do McNulty, marszczy się po kręgosłupie i gestykuluje rękami, jakby znajdując czystą przyjemność w swobodnym poruszaniu się. Szybciej idziemy tam iz powrotem między dwoma tancerzami, obaj rzeźbiąc przestrzeń na swój własny sposób. Ciągłe sięganie i ciągnięcie wydaje się przekazywać ciągłość, walkę i delikatną równowagę, która trwa. Ciemność musi być nieustannie zwalczana, a bitwa trwa. Gesty, takie jak McNulty zasłaniający twarz rękami i Dessau obejmujący jej klatkę piersiową rękami, wydają się oznaczać tę walkę i towarzyszącą jej samoobronę. Partytura, eksperymentalne techniki miksowania Knowlesa z jego skrzypcami, buduje poczucie smutku. Jest też jakaś nadzieja - zmysł, który wspiera ruch i obecność tancerzy. W sumie jest to urzekająca prezentacja, która daje do myślenia i zachwytu estetycznego.

Od

Z „Floodstream”.



Zanim pojawią się napisy końcowe, widzimy McNulty pod wodą, kamera filmuje ją od dołu (zdjęcia podwodne autorstwa Chrisa Johnsona). Następnie kamera pokazuje, jak Dessau izoluje stawy w jej górnej części ciała. Dosłowny potok i potok myśli i emocji - wydaje się, że obie kobiety doświadczyły ich obu na różne sposoby. Wolność umysłu i wolność w przestrzeni wydają się być również częścią tego pożywki do myślenia, jaką oferuje ta praca, która jest szczególnie istotna w dobie społecznego dystansu. Dary dla umysłu i dary dla zmysłów, odpowiednie do kontekstu, w którym jest tworzona i widziana - sztuka może być tym wszystkim. Może upamiętniać tych, których straciliśmy, i dać innym z nas szansę zabłysnąć, której inaczej by nie mieli. Sztuka i jej doświadczenie mogą być same w sobie potokiem.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości