Creative Caspary

Deborah Searle.



Dee Caspary to twórcza dusza z pasją do choreografii i muzyki. Ostatnio znany ze swojej pracy nad Więc myślisz że potrafisz tańczyć , Dee opracował choreografię i był dyrektorem inscenizacji podczas trasy koncertowej Justina Timberlake'a w 2007 roku. Ma długą listę występów na scenie, ekranach i reklamach jako wykonawca i choreograf. Swoją wiedzę wykorzystał do kierowania artystycznym festiwalem tańca Nvitational w Los Angeles w zeszłym miesiącu. 18 dni inspirujących, wypełnionych po brzegi występów tanecznych i muzycznych w historycznym El Portal Theatre, inauguracyjna impreza Nvitational była obowiązkowym wydarzeniem dla wszystkich miłośników tańca. Dance Informa była sponsorem festiwalu, uczestniczyła w wielu przedstawieniach i rozmawiała z Dee o jego wizji festiwalu i karierze.



Jaka była Twoja wizja stojąca za Nvitational?
Moją wizją było umożliwienie choreografom w Los Angeles zaprezentowania pracy na scenie teatralnej. Zapewnienie choreografom intymnego środowiska, które pozwoli im tworzyć, co tylko zechcą, na pięknej scenie.

Jak przyjęto festiwal?
Wydaje mi się, że było wielu choreografów, którzy radzili sobie bardzo dobrze. Myślę, że jeśli nie jesteś przyzwyczajony do robienia dzieł teatralnych w środowisku teatralnym, potrzeba kilku lat, zanim zdasz sobie sprawę, jakie możliwości możesz stworzyć. Myślę, że choreografowie wykonali świetną robotę i myślę, że z każdym rokiem będzie coraz lepiej, bo ludzie zobaczą, co robią inni w tym środowisku.

Opowiedz nam o swoim doświadczeniu tanecznym
Dorastałem w studiu tańca Studio C prowadzonym przez moich rodziców. Litera C oznaczała nasze nazwisko „Caspary”. Zawsze otaczał mnie taniec, a moja starsza siostra i starszy brat byli profesjonalnymi tancerzami. Dorastając bardziej interesowałam się sportem, ale uwielbiałam tańczyć. Nigdy tak naprawdę nie chciałem być tancerzem. Kochałem muzykę. To, co sprawiło, że zostałem choreografem, to muzyka i wniesienie innego rodzaju elementu do współczesności, czy też lirycznej (jak się wtedy nazywano). Dorastałem w świecie zawodów. Nie byłem zbyt zaznajomiony ze światem koncertów ani ze współczesnym światem. Mieszkając na zachodnim wybrzeżu, nie widzieliśmy tego zbyt wiele. Mój styl nie jest niczym szczególnym, zmienia się wraz z tym, co wkładam w moją pracę, która moim zdaniem jest napędzana przez muzykę - to, jak słyszysz, co słyszysz, co próbujesz powiedzieć, co próbujesz przetłumaczyć w spektaklu.



Więc twoi rodzice byli tancerzami?
Moi rodzice byli tylko stroną biznesową. Moi rodzice nie potrafią tańczyć - nie pozwoliliśmy im [śmiech]. Po prostu zobaczyli coś w mojej siostrze, kiedy była bardzo młoda. Wielu nauczycieli mówiło jej, że musi zająć się czymś poważniejszym niż zawody taneczne. Więc mama zaczęła przyprowadzać moją siostrę do LA. Chodziła na zajęcia do LA, gdy miała 11 lub 12 lat. Myślę, że wtedy musiałeś mieć 15 lub 16 lat. Pozwalali jej na zajęcia, ponieważ była wybitną tancerką. Była piękna.

Nad jakimi projektami obecnie pracujesz?
W tej chwili pracuję w głowie nad Nvitational na następny sezon i dużo uczę. W pierwszym tygodniu września zamierzam uczyć za granicą przez tydzień. Prowadzę wiele intensywnych tańców i innych festiwali - uczę i przemawiam na seminariach. Próbuję też po prostu ponownie rozpalić w sobie ogień do tworzenia nowych dzieł w tym sezonie i do wszelkich okazji, które nadejdą. Wiele rzeczy zaczyna się rozwijać jesienią, więc nie będę zbyt często przebywać w LA. Ale w przyszłym miesiącu będę w całym kraju, w Kanadzie i we Włoszech.

Czego szukasz u tancerza?
Szukam jasności u tancerza, kogoś, kto jest bardzo świadomy swojego ciała i naprawdę można to zobaczyć. A co najważniejsze, kogoś, kto jest muzykalny, kogoś, kto naprawdę może jednocześnie widzieć i słuchać. Myślę, że wielu tancerzy i choreografów ma świetne ruchy i świetne kroki, ale naprawdę potrzeba utalentowanej osoby, aby ruchy choreografii naśladowały odrobinę siebie i były świadome. Myślę, że bycie świadomym przekłada się również na słuchanie muzyki. Możesz powiedzieć tym tancerzom, że naprawdę słyszą, czują i słuchają.



Jako choreograf i reżyser inscenizacji trasy FutureSex / LoveShow Justina Timberlake'a, jak się z nim pracowało?
Justin jest zawodowcem. Praca z Justinem podczas tej trasy była bardzo motywująca, ponieważ podczas przerw Justin grał na perkusji lub grał na klawiszach, próbując coś zrobić. Można po prostu powiedzieć, że facet to rozumie i rozumie swoją szansę. Można powiedzieć, że facet pracuje niezwykle ciężko. Jest tak utalentowany, ponieważ pracuje w swoim rzemiośle. Masz poczucie, że wszyscy inni chcą być wspaniali, ponieważ tak jest, kiedy jesteś z nim w takim środowisku pracy. Jest profesjonalistą, ale jest też po prostu dobrym facetem.

Co było punktem kulminacyjnym w Twojej karierze?
Praca z Justinem Timberlake'em była punktem kulminacyjnym. Zdobycie takiej pracy było naprawdę niesamowite ze względu na to, co zobaczyłem i czego się nauczyłem.

Kiedy byłem młody, robiłem dużo rzeczy. Byłem w Kid’s Incorporated jako tancerz i tańczyłem z Paulą Abdul w kilku jej filmach, gdy miałem 12 lat. Jako dziecko nie sądzę, żebym naprawdę doceniał to, czym był ten haj, ani co to była za kolejka górska. Koncertowałem z New Kids On The Block kiedy byłem młody. To była ostatnia rzecz, jaką zrobiłem. Pamiętam, jak pomyślałem „wow, czy jest coś lepszego niż to?” Wiem, że to było naprawdę wyjątkowe, kiedy byłem dzieckiem.

Jeśli chodzi o choreografa, naprawdę podoba mi się SYTYCD i możliwość, jaką daje tworzenie duetów. Kocham to. Ale szczytem dla mnie było, kiedy grałem własne przedstawienia w El Portal Theatre. Pracowałem z tancerzami i tworzyłem własne projekty i znowu dlatego Nvitational jest dla mnie tak ważny. Pamiętam, jakie to było satysfakcjonujące i jak wspaniały to był proces. W dzisiejszych czasach ludzie nie mogą sobie pozwolić lub nie chcą płacić czynszu lub robocizny, aby zrobić przedstawienie. Nikt już nie robi swoich własnych programów ani tak często jak kiedyś. Robienie własnych programów było dla mnie wspaniałą rzeczą w mojej karierze i świetnym czasem na kreatywność. To było naprawdę niezwykłe.

Jakie są Twoje przyszłe cele i marzenia?
Zdecydowanie chcę kiedyś reżyserować. Chcę kierować ruchem wzroku. Nie wiem, z czym to się wiąże, ani czy jest to raczej kwestia filmów, czy filmów krótkometrażowych, ale chcę opowiedzieć więcej historii za pomocą muzyki. Myślę, że wielu muzyków nie zdaje sobie sprawy, jak ważna jest muzyka w świecie tańca. Odkąd MTV zaczęło przechodzić na stronę rzeczywistości i pokazywać mniej teledysków, było to rozczarowujące. Byłoby naprawdę fajnie zobaczyć, jak wrócą teledyski. Bardzo chciałbym reżyserować i współpracować z artystami. Kiedy w tym roku robiłem żarówkę dla SYTYCD, użyłem piosenki o nazwie Skóra i kości przez Dave Roch. Odkąd użyłem go w programie, jest teraz dostępny w iTunes w całych Stanach. Dave wysłał mi e-maila i powiedział: „Nie wiem, czy to ty dziękuję, ale teraz moje rzeczy trafiają do Stanów”. Pomyślałem: „cóż, przenieśmy to na inny poziom, stwórzmy wideo”. Właśnie to chcę zrobić. Chcę mieć lepszy kontakt z artystami i robić rzeczy, które są naprawdę wyjątkowe i inne.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości