Kolekcja stylów z „Zbiór postaw” firmy Island Moving Company

Firma przeprowadzkowa na wyspy. Zdjęcie: Bill Peresta. Firma przeprowadzkowa na wyspy. Zdjęcie: Bill Peresta.

Rosecliff Mansion, Newport, Rhode Island.
9 marca 2019 roku.



Jeśli chodzi o programowanie wielozadaniowego spektaklu tanecznego, co oznacza „różnorodność”? W jaki sposób dyrektorzy artystyczni mogliby to stworzyć - umiejętny dobór różnych współpracujących choreografów, wielu innych współpracowników, efektywne wykorzystanie tematu itp.? Bez względu na przyczynę lub przyczyny, Island Moving Company (IMC) otwiera sezon 2019 Zbiór postaw oferował zbiór prac o fascynującej, przyjemnej różnorodności stylistycznej. Tancerze w pełni zaangażowali się w przemyślaną pracę choreograficzną, której elementy (takie jak kostiumy, oświetlenie i muzyka) pomogły ożywić.



Zamknięcie pierwszego aktu było Parkietaż piękna i światła , choreografii dyrektora artystycznego IMC Miki Ohlsena - innymi słowy, w rzeczywistości zbiór elementów estetycznych łączących się w cudownej harmonii. Sześciu tancerzy zaczęło się pochylać, po czym szybko podniosło się na jedną stopę. Po ponownym złożeniu bioder, aby powtórzyć to wznoszenie, ramiona gestykulowały jak toczące się fale, rozpoczynając od łokci. Ten gest doprowadził ich do zakrętów i nowych formacji. To nadało ton przyszłemu ruchowi - wielopoziomowemu, rytmicznemu wchodzeniu i wychodzeniu z powtórzeń, zarówno geometrycznym, jak i bardziej abstrakcyjnym.

Przewidujący był również efekt estetyczny połączenia muzyki, oświetlenia i kostiumów wspierających ruch. Dramatyczna partytura instrumentalna zawierała wznoszące się i opadające akordy. Oświetlenie (Matt Borah) było koloru bursztynowego. Pochodząc z boków sceny, przydawało się przygaszona jakość, która dodawała dramatyzmu muzyce i ruchu. Kostiumy (zaprojektowane przez projektantkę Eileen Stoops) nadały ostateczny akcent całemu temu zniewalającemu napięciu, połyskującym bluzkom i jasnobrązowym spodniom z szerokimi nogawkami, nadając mu uderzającą elegancję i połysk.

Sposób, w jaki połączyły się duety i trio, również stworzył dramatyczne napięcie, które mnie wciągnęło. Trio po tej otwierającej całej obsadzie - tańczone przez Jose Lodadę, Gregory'ego Tyndalla i Rheę Keller - dodało do nich trochę treści interpersonalnych. wydają się obserwować się nawzajem w krótkich solówkach. W ruchu było też cudownie kontrolowane porzucenie i oba te elementy razem sprawiły, że chciałem, aby sekcja była dłuższa.



Po tym trio pojawił się pierwszy duet, tańczony przez Katie Moorhead i Timura Kana, który przyniósł do ruchu dalszą zaciekłość - a także pomysłowość, na przykład poprzez uniesienie Moorheada do przodu z uda Kana (pochodzącego z siedzenia na nim). Drugi duet - tańczony przez Lauren Difede i Lodadę - przyniósł nieco spokojniejszy wygląd, ale dramat poprzez kontrast Lodada skoczył, a Difede się odwrócił. Trzeci duet, tańczony przez Brooke DiFrancesco i Tyndalla, miał nieco lepszą jakość, dopasowując się do zmiany w muzyce, przynoszącej poczucie walki o przeszłą walkę o znalezienie nadziei.

Końcowa sekcja grupowa zwieńczyła dramatyczne napięcie i estetyczną intrygę całego utworu. Ruch z początkowej sekcji grupowej utworu przyniósł przyjemny okólnik. To była piękna teselacja, układ pasujących do siebie kształtów. Końcowy moment był równie przyjemny i fascynujący, a wielkie uniesienie jednego tancerza w powietrze dało uczucie nadziei, nawet gdy nuty się rozmyślały. Nawet w mroku mieli nadzieję sięgnąć wyżej.

Drugi w drugim akcie był Zaakceptuj nieoczekiwane , choreografia Marka Horaationa i tańczona przez Difede, Shane Farrell i Tyndall. Difede zatańczył uderzające solo w pierwszym akcie, Limit jednego (choreografia asystentki dyrektora artystycznego IMC, Danielle Genest), jeszcze bardziej dopracowana, ale wyraźna, mocna, ale pięknie miękka niż wtedy, gdy widziałem ją wykonującą ją ostatnio. Włożyła to wszystko do pracy w tym trio. W trakcie pracy od początku wyraźne było poczucie wchodzenia i wychodzenia, razem i osobno, jak fale ciągnące się do brzegu i opuszczające go w kółko.



Na przykład Difede i Farrell zebrali się razem, jakby chcieli powolnego tańca, a potem cofnęli się i cofnęli do bardziej wirtuozowskiego ruchu. Objęli się, by uwolnić, odwracając się od siebie w kierunku oddzielnych części sceny. Dało się wyczuć pełne napięcia uczucie, które ten ruch łączył z wyrazem twarzy i cechami ruchu. Wydawało się, że to napięte uczucie jest typem charakterystycznym dla wielu związków, które trwają kilka ostatnich oddechów - próbą zatrzymania miłości, która była tam przynajmniej raz, poprzez przeciwstawne oczekiwania, potrzeby, pragnienia i tak dalej.

Dramatyczna, ale w pewnym sensie powściągliwa muzyka i oświetlenie wprowadziły ten realistyczny klimat. Stroje codziennego stroju, swobodne, eleganckie, ale skromne, dodatkowo wzmacniały to uczucie. Podczas gdy pierwszy utwór był abstrakcyjny i skoncentrowany na estetyce, wszystko to miało charakter narracyjny i było bezpośrednio związane z przeżywanymi doświadczeniami niezliczonych ludzi z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Każde podejście ma swoją siłę i wartość.

W połowie utworu Difede przewrócił się na plecy Farrella, po czym ponownie obejmowali się i otwierali. Następnie powoli zszedł ze sceny, podczas gdy Difede poruszała się po przestrzeni z ekspansją i uczuciem tęsknoty - jakby szukała siebie i sposobu, aby powstrzymać go od odejścia. Patrzyła, jak schodzi ze sceny i trzymała ręce na jej sercu, siedząc na piętach. Wszedł Tyndall i nastąpiła zmiana nastroju. Muzyka i ruch stają się bardziej uniesione, lekkie i pełne nadziei - pływające dźwięki fortepianu spotykają się z silnymi skokami i wznoszeniami.

Tyndall wszedł i odwrócił się szybko i płynnie jak top, sygnalizując jej swoją obecność i tożsamość. Potem tańczyli, a on zdawał się podążać za nią i wspierać ją. Sekcja unisono pod koniec pokazała zarówno ich mocne strony jako wykonawców, jak i rosnącą harmonię między ich postaciami. Zakończyli uściskami i światła zgasły. Uśmiechnąłem się, aby zobaczyć ilustrację prawdy, że zamknięcie okna może oznaczać, że drzwi się otwierają. Dzięki jasnym wyborom stylistycznym, wyraźnym w konstelacji prac oferowanego wieczoru, ilustracja ta stała się możliwa.

Inne odrębne stylistyczne oferty w nocy to Nocna wizja (choreografia Genest i tańczona przez firmę), sugestywna i tajemnicza wystawa poruszania się w ciemności i świetle oraz Posiew (w choreografii Rodney Rivera, co po hiszpańsku oznacza „nasiona”), rozgrzewający kawałek tradycyjnego baletu połączony z latynoamerykańskim tańcem kulturowym i opiekuńczymi darami ruchu zbiorowego z pożywnymi owocami ziemi. Każdy kawałek miał swój własny styl, smak i urok. Piękną rzeczą, jaką może zapewnić sztuka, jest przestrzeń, w której wszystkie te podejścia mają swoje własne piękno i wartość - w przeciwieństwie do wielu zakątków tego świata, żadne „złe” lub „dobre”, ale po prostu cudowne są.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości