Czy jesteś tancerką i matką?

Pacific Northwest Ballet Solistka Sarah Ricard Orza z córką Lolą

W zeszłym miesiącu Dance Informa świętowała trzy wspaniałe kobiety, które pełnią podwójną funkcję matki i tancerki. Tutaj honorujemy cztery kolejne supermamy, które tańczą!



Abby Silva Gavezzoli

Abby Silva Gavezzoli przygotowuje się do pokazu z synem Marcello. Zdjęcie dzięki uprzejmości Gavezzoli.



Abby Silva Gavezzoli, tancerka Metropolitan Opera i gościnna artystka z Parsons Dance

W czasie, gdy Abby Silva Gavezzoli zdała sobie sprawę, że jest w ciąży z obecnie czteroletnim Marcello, koncertowała z Parsons Dance. Jej mąż, który w tym czasie był dyrektorem technicznym firmy, na szczęście był z nią w drodze. Gavezzoli kontynuowała występy i trasy koncertowe do około szóstego miesiąca ciąży. Zgodnie z zaleceniami lekarza nosiła czujnik tętna, zmieniała role i kilka razy współpracując z nią podnosiła, co było niewygodne.

„W ciągu ostatnich kilku tygodni tego okresu codziennie pojawiało się pytanie:„ Czy mój kostium będzie na mnie pasował dzisiaj? ”Lub„ Czy otworzy się podczas pokazu dla dzieci? ”- wspomina. „Kilka zabawnych, nie tak zabawnych chwil. Ale oczywiście wspaniałe wspomnienia! Nadal wkurzają mnie, że moja koszula otwiera się na scenie dla dzieci! ”



Równoważenie tańca i macierzyństwa

Przez pierwsze dwa lata po narodzinach Marcello Gavezzoli pracował bardzo mało, co było dużą zmianą po 10-letniej trasie koncertowej z Parsons. Zrobiła przesłuchanie i dostała pracę jako dodatkowa tancerka w Metropolitan Opera, gdy Marcello miał sześć miesięcy, a ta praca w niepełnym wymiarze godzin pozwoliła jej zarówno tańczyć, jak i przebywać w domu z synem.

„Żonglerka jest zdecydowanie związana z planowaniem i organizacją opieki nad dziećmi” - mówi Gavezzoli. „Każdy tydzień jest inny, podobnie jak pora dnia, a potem, oczywiście, kiedy mam program, staje się to skomplikowaną łamigłówką! Przy poszukiwaniu opiekunki lub niani najważniejsza jest sprawa elastyczność . Musisz znaleźć kogoś, do kogo możesz zadzwonić i zmienić harmonogram lub dzień ”.



Najtrudniejsze wyzwanie

Gavezzoli mówi, że może to być trudne, gdy na przykład jedzie w trasę koncertową z Parsonsem, a nie widzi swojego syna każdego dnia.

„Dla mnie to najtrudniejsza rzecz, ale miło jest też nie być mamą przez kilka dni” - dodaje. „Oczywiście mój mąż i Marcello są moim priorytetem, ale nie potrafię wyrazić, jak ważne i konieczne jest odłączenie zasilania, odświeżenie i zresetowanie każdej mamy!”

Największa nagroda

Codziennie jest inaczej, ale Gavezzoli mówi, że ten brak rutyny może czasami być najlepszą częścią, a styl życia może z kolei prowadzić do bardzo elastycznego dziecka.

„Najbardziej satysfakcjonującym aspektem jest zaangażowanie Marcello w ten styl życia i pokazanie mu wielu wspaniałych artystów, z którymi się spotykamy” - mówi. „Uwielbiam patrzeć, jak naśladuje i rozwija to, co widzi i czego doświadcza, a potem rozmawia o tym przez kilka dni. Dla niego przebywanie w teatrze do godziny 23:00 jest normalne i to, co wszyscy robią. Miło jest słuchać, jak mówi o przyszłych karierach. Zna tancerza lub inżyniera dźwięku! ”

Lynn Peterson

Lynn Peterson, współzałożycielka i dyrektor artystyczna SYREN Modern Dance, w studiu przygląda się jej synowi Silasowi. Zdjęcie dzięki uprzejmości Petersona.

Lynn Peterson, współzałożycielka i dyrektor artystyczna SYREN Modern Dance

Lynn Peterson, która ma dwuipółletniego syna Silasa i spodziewa się kolejnego młodego dziecka każdego dnia, wymyśliła, przypadkowo lub nie, harmonogram i czas, który będzie dla niej odpowiedni podczas ciąży. Ćwiczyła i występowała do początku drugiego trymestru i kontynuowała naukę przez szósty miesiąc każdej ciąży.

„Każdy jest inny” - wyjaśnia Peterson. „Występowanie w późniejszym okresie ciąży wymagałoby ode mnie bycia niewierną temu, czego potrzebuje moje ciało podczas dorastania dziecka, i z zadowoleniem przyjąłem możliwość uświadomienia sobie, że moje ciało potrzebuje drastycznie innego skupienia niż to, do czego byłam przyzwyczajona”.

Równoważenie tańca i macierzyństwa

Zarówno narodziny, jak i wychowanie dziecka zapewniły Petersonowi głębsze zrozumienie wszystkiego, do czego zdolne jest jej ciało. Mówiąc to, mówi, że powrót do jej tańczącego ciała po urodzeniu Silasa był radością.

„Byłam zdumiona tym, jak bardzo się czułam” - mówi. „Zaskoczony tą nową perspektywą zrozumienia, co może zrobić moje ciało, i poczuciem uziemienia, które wydawało się istnieć po tym, jak zacząłem korzystać z inspirującego rytuału porodu”.

Najtrudniejsze wyzwanie

„Najtrudniejszą rzeczą dla mnie w byciu matką i tancerką jest to, czego może doświadczyć każdy pracujący rodzic, próbując pogodzić logistykę i finanse związane z opieką nad dziećmi i karierą” - mówi Peterson. „To niekończąca się układanka”.

Największa nagroda

Silas często towarzyszy matce na próbach i zajęciach dydaktycznych, a Peterson mówi, że uwielbia to, że jej praca pozwala jej synowi być częścią tego wszystkiego.

„Jestem wdzięczna, że ​​od samego początku będzie miał głębokie zrozumienie tego, czym się zajmuję” - komentuje. „Był również obecny podczas kilku moich przedstawień, a także przedstawień moich uczniów i przyjaciół. Uwielbiam też dzielić się z nim tymi doświadczeniami w teatrze”.

Nicole Wolcott

Nicole Wolcott w studio z córką Laurel. Zdjęcie dzięki uprzejmości Wolcott.

Nicole Wolcott, choreografka, performerka i artystka ucząca

Zanim Nicole Wolcott zaszła w ciążę z córką Laurel, która ma teraz trzy i pół roku, mniej pracowała jako performerka, a bardziej skupiała się na choreografii i nauczaniu. Dzięki temu mogła pracować przez całą ciążę i unikać wszelkich ruchów, które nie były możliwe lub bezpieczne. Pracowała nad odrodzeniem Wynajem na Off-Broadwayu, kiedy była w ciąży i mówi, że świetnie się czuła, wspinając się po schodach przeciwpożarowych i platformach. Wolcott wystąpiła nawet na koncercie charytatywnym w ósmym miesiącu życia, z lusterkami przyklejonymi do jej brzucha, przypominającymi kulę dyskotekową, w filmie „Rich Man’s Frug” z Słodka miłość .

Równoważenie tańca i macierzyństwa

W przypadku Wolcott znalezienie równowagi wiązało się z zarządzaniem opieką nad dziećmi. Kiedyś mieszkała na przykład w hotelu w Waszyngtonie przez sześć tygodni z nianią, żeby móc pracować przy przedstawieniu na Broadwayu. W innym momencie podzieliła się opieką nad dziećmi między trzema różnymi opiekunami, trojgiem dzieci i różnymi harmonogramami dwóch matek.

Wolcott zauważa, że ​​czas i pieniądze stały się przeszkodą w pracy i że musiała być wydajna, aby móc planować zajęcia, układać choreografię i wykonywać prace administracyjne.

„Uważam jednak, że każdy tancerz, który osiągnął poziom prawdziwego profesjonalisty w tej dziedzinie, ma wystarczająco dużo chytrości i pomysłowości, aby odkrywać te szczegóły na bieżąco” - mówi. „Zasadniczo przez cały czas jesteś odpowiedzialny za dwie osoby, a ta druga osoba nie może zrobić nic dla siebie”.

Najtrudniejsze wyzwanie

„Trudniejszą częścią równania bycia matką i tancerzem jest bycie matką” - mówi Wolcott. „Każda mama ci to powie. Wyzwanie, jakie macierzyństwo stawia przed byciem tancerzem, jeśli myśli się kategoriami poruszającego się ciała, to utrzymanie formy i regularne ćwiczenie mojej sztuki. ”

Największa nagroda

Pomijając jednak wszystkie trudności, Wolcott mówi, że największym skarbem jest po prostu robienie obu rzeczy - bycie matką i tancerz.

„Tak, życie jest trudniejsze”, dodaje Wolcott, „ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie przekazać niesamowitego doświadczenia związanego z posiadaniem dziecka. W praktyce musisz ustalić ze swoim partnerem algorytm czasu / pieniędzy. Oboje musicie być na pokładzie z awarią. Byłem tak błogosławiony, że mój mąż wspiera to, co robię, mimo że wydaje mi się, że jest niski pułap tego, co mogę zarobić, a planowanie sprawia, że ​​nasze życie jest szalone. ”

Pacific Northwest Ballet Soloist Kylee Kitchens

Pacific Northwest Ballet Soloist Kylee Kitchens z synem Simonem. Zdjęcie dzięki uprzejmości Kitchens.

Kylee Kitchens, solistka Pacific Northwest Ballet

Kylee Kitchens dowiedziała się, że jest w ciąży na początku pokazu Pacific Northwest Ballet (PNB) w 2013 roku Dziadek do orzechów . Za zgodą lekarza ukończyła bieg, walcząc nawet z trudnymi rolami, takimi jak Clara i główna rola w „Walcu kwiatów”.

„Poza uczuciem zmęczenia pamiętam, że uwielbiałem to, że niosłem syna na scenie” - mówi Kitchens. „To był wtedy ten piękny mały sekret. Występowałam do 14. tygodnia ciąży i kontynuowałam zajęcia do terminu porodu. Dobrze było poruszać moim ciałem w znajomy sposób i sprawiało, że czułam się silna przez całą ciążę ”.


Jillian mele wiek

Równoważenie tańca i macierzyństwa

Kitchens, która mieszka 30 minut od miejsca, w którym pracuje każdego dnia z PNB, mówi, że jedną z przeszkód jest zaplanowanie niani wokół jej ciągle zmieniającego się harmonogramu prób, a także sprawdzenie, czy wszystko w domu jest w porządku z jej rocznym synem. , Szymon. Próbuje jednak znaleźć czas na pośpiech do domu podczas długiej przerwy, jeśli oznacza to, że może spędzić czas ze swoim maleństwem.

Postrzega również tę równowagę między matką a tancerką jako pozytywny przykład dla swojego syna.

„Chcę, żeby Simon zobaczył, że mogłem spełnić swoje marzenie o byciu tancerzem i że on również może osiągnąć swoje cele dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu” - mówi Kitchens.

Najtrudniejsze wyzwanie

„Mówię to, ponieważ obecnie jestem w środku, ale dla mnie najtrudniejszą częścią bycia matką i tancerką jest brak snu” - wyjaśnia Kitchens. „Czasami budzę się i zastanawiam się, jak przetrwam próby, kiedy mój syn wstawał co dwie godziny. Było kilka trudnych dni ”.

Największa nagroda

Kitchens jest wdzięczna za to, że może mieć w życiu dwie rzeczy, które przynoszą jej ogromną radość. „Kariery baletowe nie trwają wiecznie, a ja chcę wsiąknąć w czas, w którym mam jedno i drugie” - mówi.

Jeśli przegapiłeś pierwszą część tej serii, sprawdź ją tutaj .

Laura Di Orio z Taniec informuje.

Zdjęcie (u góry): Solistka baletu Pacific Northwest, Sarah Ricard Orza z córką Lolą. Zdjęcie: Seth Orza.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości