Kroki i postępy: Lonnie Stanton and Dancers „Redirect and Progress”

Mcebisi Xotyeni w Mcebisi Xotyeni w „Przekieruj i postęp”. Zdjęcie: Callie Chapman.

Davis Square, Somerville, Massachusetts.
18 lipca 2020 r.



Jest coś wyjątkowo magnetycznego w pracy tanecznej specyficznej dla miejsca, nawet jak na standardy tej wyjątkowo efemerycznej formy sztuki. Jedna srebrna nić, jeśli nie żywa srebrna, tego, co wydarzyło się w sztuce tańca i artystów tańca z powodu COVID, jest zachęta do zbadania, co jest możliwe z pracą w terenie i na zewnątrz. Oprócz tego, że bardziej prawdopodobne jest przestrzeganie wytycznych dotyczących zdrowia i bezpieczeństwa, cieszenie się tańcem na świeżym powietrzu może mieć szczególne znaczenie w czasach, gdy tak wielu z nas czuje się uwięzionych w pomieszczeniach. Co więcej, może przynieść nam nadzieję i radość w tym, co również może wydawać się mrocznym czasem. Lonnie Stanton and Dancers ” Przekierowanie i postęp , za pośrednictwem Somerville Arts Council, jest wspaniałym przykładem całej tej dynamiki.



„Przekieruj i postęp”. Zdjęcie: Callie Chapman.

Aby rozpocząć pracę, tancerze poruszają się ekspansywnie po dziedzińcu - sięgają, obracają, kopią. Poruszają się improwizacyjnie iw różnym czasie, ale są też bardzo zestrojeni ze sobą. Moje własne ciało pragnie tej swobody ruchu, która jest dostrojona do innych ciał w czasach ograniczonej przestrzeni i fizycznego odłączenia. Z bębnieniem i długie pomarańczowe spódnice, tancerze sięgający dookoła i wysoko, będąc ugruntowani w ziemi, w kosmosie jest również organiczny i ziemisty - taki, który sprawia, że ​​pragnę tego wszystkiego jeszcze bardziej. Wspierając ten klimat, performerzy wykorzystują otaczającą ich architekturę, np. Wskakując na ławkę, a następnie zjeżdżając z niej.

Kiedy wraz z tancerzami przechodzimy z zewnątrz stacji kolejowej na drugą stronę ulicy na inny dziedziniec, na zewnątrz sklepów i mijających przechodniów, czuję się, jakbym wyruszał z nimi w podróż. Ludzie siedzą i patrzą (lub zdają się ignorować) lub idą obok stacji kolejowej, idąc dalej swoim pracowitymi wieczorami - uderzające spotkanie sztuki i przyziemności życia. W tym samym czasie wszyscy noszą maski. Przy całym ekspansywnym ruchu, cudownych kostiumach i kuszącym bębnieniu, rzeczywistość COVID jest nieunikniona. Dzięki temu jest inspirująca odporność, jednak sztuka trwa. Nasze życie toczy się dalej.



Kamera wychodzi z tancerzy na dziedzińcu i wkrótce znów spotykamy ich za innym budynkiem. Znowu poruszają się z przestronnością i pełnym energii wdziękiem. W pewnym buncie dwoje tancerzy dotyka, a następnie trzyma się za ręce podczas spaceru. Musimy być bardzo poważnie podchodzi do wytycznych dotyczących dystansowania się od społeczeństwa . Jednak świat nie rozpada się na kawałki, ponieważ dwoje ludzi ma kontakt fizyczny. (Mogą razem poddawać się kwarantannie, a także oba mają wynik negatywny, więc nie wyciągajmy pochopnych wniosków, przyznaję, że musiałem sobie przypomnieć).

Kontynuujemy podróż do innej przestrzeni - widzimy perkusistę tak, jak to robimy, co jest interesującym akcentem, aby mieć wizualizację, skąd pochodzi ta część doświadczenia. Na większym polu tancerze poruszają się okrężnie, połączeni czerwonym sznurkiem (czerwony harmonizujący wizualnie z pomarańczowymi spódnicami). Idą dalej, aby mieć kontakt z drzewami, odbijając się i wracając do nich. Jest w tym wszystkim coś tak pięknego, naturalnego.

Naoko Brown wchodzi

Naoko Brown w „Przekieruj i postęp”. Zdjęcie: Callie Chapman.



W późniejszej części, która również naprawdę mnie wyróżnia, dwóch tancerzy porusza się z mocą, unisono i unisono. Dwóch kolejnych tancerzy dołącza do nich, tworząc plac poza centrum. Energia osiąga nowy szczyt, a następnie tancerze przechodzą w kierunku ulicy. Wracają, by się ukłonić. To potężne przypomnienie, by tańczyć, iść naprzód i kontynuować wszystko, co mamy.

Następnie Stanton skupia aparat na sobie i dziękuje wszystkim za dostrojenie. Mówi, że tematem był przypadek i że tancerze poradzili sobie z przypadkowym wystąpieniem upału dnia, który tancerze dzielnie sobie radził . Zastanawiam się, czy odbiór pracy byłby inny, gdyby na początku podzielała ten temat. Myślę, że moje doświadczenie w pracy byłoby prawdopodobnie bardziej intelektualne i mniej instynktowne. Z pewnością wolę to drugie, jeśli chodzi o sztukę.

Podsumowując, byłem pod niesamowitym wrażeniem synchroniczności, odporności i wytrzymałości tancerzy. Jestem również poruszony, aby poruszać się, działać i iść naprzód bez względu na to, jak ogromne są wyzwania, przed którymi stoimy. Przynajmniej razem stawimy im czoła. Możemy skierować się ku bardziej pozytywnej perspektywie i razem robić postępy.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości