Dziewięćdziesiąt lat młodzi: Martha Graham Dance Company świętuje kamień milowy

Martha graham

„Dla mnie ciało mówi, czego nie potrafią słowa. Uważam, że taniec był pierwszą sztuką ”. - Martha Graham



Jako założycielka jednej z najstarszych amerykańskich firm tanecznych, Martha Graham była autorytetem w dziedzinie początków. W swoich ponad 180 kreacjach rzuciła wyzwanie konwencjom fizycznym, artystycznym i estetycznym, podejmując rozległe spektrum tematów, od psychologicznych po polityczne, i nadała narodowy ton twórczości opartej na współpracy, pracując z muzykami, projektantami i niezliczonymi innymi kopiami. popychacze jej dnia.



Martha Graham Dance Company Dyrektor artystyczny

Martha Graham Dance Company Dyrektor artystyczny Janet Eilber. Zdjęcie: Hibbard Nash.


sławni obywatele na morzu

18 kwietnia 2016 r. Będzie obchodzić 90. rocznicę powstania pionierskiej trupy Grahama. Chociaż nie ma jej już prawie ćwierć wieku, jej spuścizna nieustraszonego, namiętnego modernizmu wciąż żyje i tak jak w przypadku wielu rewolucyjnych artystów, jej twórczość rozszerzyła się dopiero od jej śmierci. Dzieje się tak w dużej mierze dzięki starannej posłudze obecnego kierownictwa instytucji Grahama, którego artystyczne i biznesowe decyzje w ciągu ostatniej dekady odzwierciedlają zarówno szacunek dla tradycji, jak i odważny etos myślenia przyszłościowego.

„Podczas 80. sezonu firmy naprawdę staraliśmy się dowiedzieć, kim jest nasza publiczność, kim będziemy bez Marthy Graham, czy będziemy istnieć… Wielkie pytania wciąż wisiały w powietrzu” - mówi dyrektor artystyczny Janet Eilber, była tancerka Grahama, która objęła stanowisko administracyjne w 2005 r., W samym środku ewidentnego kryzysu tożsamości firmy. „W tę rocznicę znaczące jest dla mnie to, że cała nasza praca w ciągu ostatnich 10 lat, aby ponownie znaleźć się w czołówce tańca nowoczesnego, zaczyna przynosić owoce. Mamy wielką dynamikę wkraczającą w nasz 90. rok i to jest potwierdzenie, że kierunek, w jakim obraliśmy, to naprawdę zabezpieczenie dziedzictwa Grahama w zakresie innowacji i przeniesienie go w nowe miejsce ”.



Istotnym elementem tego nowego miejsca jest wprowadzenie do repertuaru firmy prac artystów zewnętrznych, praktyka, która rozpoczęła się w 2007 roku Lamentation Variations . Początkowo miał być jednorazowym wspomnieniem z 11 września, dla którego czterech twórców tańca zostało poproszonych o opracowanie choreograficznych odpowiedzi na archiwalne materiały filmowe, na których Graham wykonuje fragmenty jej klasycznej solówki. Lament projekt spotkał się z tak silnym odzewem publiczności, że zbiór wariacji stale się powiększał i obecnie obejmuje dzieła Larry'ego Keigwina, Lara Lubovitcha i Michelle Dorrance (żeby wymienić tylko kilka).

Pionier tańca współczesnego

Martha Graham w „Deaths and Entrances”. Zdjęcie: Chris Alexander.

Obecnie uruchomienie jest integralną częścią programistycznej wizji firmy. Wyścig City Center (14-18 kwietnia) obejmie pięć nowszych dzieł - trzy najnowsze autorstwa Mats Ek, Marie Chouinard i Pontus Lidburg - strategicznie wymieszane z czterema klasykami Grahama, aby uzyskać równowagę 50/50 tradycji i inwencji na każdym rachunku. Według Eilbera ta zewnętrzna równowaga odzwierciedla głębsze przemiany w całej organizacji.



„Dużą zmianą, którą LaRue Allen, nasz dyrektor wykonawczy, i ja zebraliśmy nasze siły wokół, jest idea, którą musimy zrozumieć i nawiązać kontakt z publicznością na wiele różnych sposobów” - mówi Eilber. „To jest przejście od organizacji skupiającej się na geniuszu - co oznacza, że ​​mieliśmy„ geniusza ”na czele wszystkiego, a ludzie przybywali do niej - do bycia bardzo skoncentrowanym na publiczności. Kiedy zaczynaliśmy tę ścieżkę, musieliśmy dowiedzieć się, komu służymy i jak im służymy. Byliśmy zaangażowani w badania nad udziałem publiczności, wspierane przez RAND Corporation i Knight Foundation, i wiele dowiedzieliśmy się o naszych widzach, ich pragnieniach i tym, co sprowadza ich do teatru. Wzięliśmy dane sobie do serca i podjęliśmy działania, a przekonanie się, że to się opłaca, jest bardzo satysfakcjonujące ”.

Podobnie jak wiele amerykańskich organizacji artystycznych, Graham Company dostosowuje się do coraz bardziej cyfrowej ery, środowiska, w którym klienci są coraz bardziej dostępni za pośrednictwem mediów społecznościowych i internetowych platform rozrywkowych, ale coraz bardziej nieprzewidywalni pod względem apetytu na przeżycia teatralne na żywo. W jaki sposób sztuki widowiskowe mają konkurować z opcjami rozrywki na żądanie, które są często dostępne za niewielką opłatą lub bezpłatnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że młodsze segmenty populacji - osoby urodzone w świecie, w którym technologia jest na wyciągnięcie ręki - mogą nie być świadome czego brakuje?


Toni Yates

Wiosna w Appalachach

Lloyd Mayor i Mariya Dashkina Maddux w „Appalachian Spring” Marthy Graham. Zdjęcie: Hibbard Nash.

Zamiast opierać się nurtowi kulturowemu, Eilber i jej koledzy opracowali pomysłowe strategie przełożenia zaangażowania online na przepełnione domy. W 2009 roku Klitajmestra ReMash Challenge zaprosiło globalną grupę uczestników do łączenia materiału wideo z jednego z najbardziej ukochanych dzieł Grahama z bardziej nowoczesnymi materiałami multimedialnymi, aby wygenerować oryginalne interpretacje klasycznej kreacji. Niedawno w grudniu 2015 r. Odsłona serii GrahamDeconstructed zapraszała uczestników do przyniesienia własnych aparatów na hybrydowe wydarzenie związane z podpisywaniem książek / dyskusją / występem w celu uczczenia fotografa tańca Lois Greenfield Właśnie wydana monografia, Lois Greenfield: W ruchu . Zachęcano uczestników do dzielenia się zdjęciami, które uchwycili w Internecie, do bezpośredniego zaangażowania się w sztukę, którą mieli przed sobą, zamiast pozostania zwykłymi widzami. Wspieranie tej przyczyny interaktywności to partnerstwo z Google Cultural Institute który umożliwia publiczny dostęp do obszernych archiwów Graham Company za pośrednictwem wirtualnej wystawy w stylu muzeum.

„Nie jesteśmy tylko próbować aby dotrzeć do naszych odbiorców, ale naprawdę nawiązujemy z nimi kontakt w nietradycyjny sposób ”- zapewnia Eilber. „Oczywiście, w jak największym stopniu korzystamy z nowych technologii i nowych mediów”.

Ale firma poszerza swój zasięg również o bardziej namacalne ścieżki. „Podczas każdego występu robimy ustne wprowadzenie, tworzymy programowanie kontekstowe i tematyczne, opracowaliśmy autentyczne wrażenia z gry Graham dla każdej wielkości i budżetu, współpracowaliśmy z naprawdę różnorodnymi instytucjami kulturalno-oświatowymi” - kontynuuje Eilber. „W tym roku współpracujemy z Nowym Muzeum, PS 122 [w ramach festiwalu COIL 2016] i Performa 15, wszystkimi tymi bardzo awangardowymi i najnowocześniejszymi instytucjami artystycznymi. Na całym świecie odbywają się obchody satelitów z okazji naszej 90. edycji ”.

Martha graham

Katherine Crockett w „Klitajmestrze” Marthy Graham. Zdjęcie: Hibbard Nash.

Prawdziwy zbiór wydarzeń zaplanowanych z okazji zbliżającej się rocznicy zespołu wydaje się nie mieć końca: instalacja artystyczna w holu Opery Paryskiej, upamiętniające wykonania dzieł Grahama Paul Taylor Dance Company i LA Dance Project, kompozycje zamówione przez Bibliotekę im. Kongres i Jacob's Pillow Dance - nie wspominając o trasie do pięciu krajów, która zakończyła się w listopadzie ubiegłego roku.

Pomimo wzmożonej energii zewnętrznej, którą Eilber i jej zespół wyczarowywali ostatnio, jednak uwaga poświęcona sercu zespołu - jego tancerzom - nie zmalała.

„Historycznie rzecz biorąc, zmienia się liczba tancerzy mniej więcej co 10 lat” - wyjaśnia Eilber. „Martha Graham to uwielbiała. W miarę jak tancerze ewoluowali, a ich umiejętności stawały się coraz większe, włączała te zmiany do swojej pracy. Kiedy bierzemy udział w przesłuchaniach dla tancerzy, szukamy artystów, którzy mają duży zasięg, upewniamy się, że są otwarci na różne słownictwo fizyczne i potrafią skutecznie się komunikować. A członkowie naszej firmy, którzy byli z nami przez ostatnie siedem lub osiem lat, znacznie zwiększyli swoją różnorodność stylu ”.

Jeśli chodzi o tancerzy, cóż, może najlepiej pozwolić im mówić za siebie:


jade castrinos wiki

Lloyd Knight (dyrektor)

„Bycie tancerką Grahama i reprezentowanie firmy Graham Company i jej dziedzictwa to dziś wielki zaszczyt! To także bardzo interesujące… coś ze snu. Tylko nieliczni tańczyli dla zespołu, pracowali z niektórymi mistrzami z przeszłości zespołu i wykonywali te piękne dzieła! To niesamowite. Wykonywać tę mistrzowską choreografię z pięknymi kostiumami i scenografią - to wszystko sprawia, że ​​czuję się jak w wielkim muzeum, pokazującym światową sztukę w jej najwyższej formie!

Depak Ine

Lloyd Knight i Natasha M. Diamond-Walker w „Depak Ine” Nacho Duato. Zdjęcie: Sinru Ku.

Kiedy dołączyłem do firmy, wykonywałem tylko utwory Grahama. Wyszedłem prosto ze szkoły i byłem w tym wszystkim nowy. Myślę, że w tamtym czasie było dla mnie w pełni skoncentrowane na tym repertuarze. Kilka lat później mieliśmy okazję pracować tu i tam z innymi choreografami. Teraz, mieć występy, które mogą składać się w połowie z Grahama, a w połowie z nowych dzieł, to taka zabawa! Jakże interesujące jest porównanie tego, co stworzyła pani Graham tak wiele lat temu, z tym, co tworzą współcześni choreografowie, aby zobaczyć powiązania między baletami.

Naprawdę uważam, że prawidłowo nauczona technika Grahama może zbudować fantastycznego tancerza. Biorąc pod uwagę, że przychodzą teraz wszyscy różni choreografowie, wszyscy w swoim własnym stylu, czuję, że Graham nadal wnosi wielki wkład ”.

Konstantina Xintara (nowa tancerka)

„Pochodzę z Narodowej Szkoły Tańca w Grecji, gdzie technika Marthy Graham jest jedną z najważniejszych. Wszyscy uczniowie biorą udział. Wciąż pamiętam moją pierwszą lekcję Grahama, którą uczęszczałem w wieku 10 lat. Nie pamiętam ruchów, których nauczyli nas nasi nauczyciele, ale pamiętam uczucie, które miałem - uczucie, że słyszysz swoje serce i ciało pełen emocji. Od dnia, w którym zacząłem, coraz bardziej zagłębiałem się w świat Marthy Graham.

Szmatka z liści klonu

Maurizio Nardi, Lloyd Knight i Blakeley-White McGuire w „Maple Leaf Rag” Marthy Graham. Zdjęcie: Costas.


Huck Milner wiek

Wiele lat później jestem częścią tej pięknej rodziny i dzielę się tymi emocjami z wyjątkowymi ludźmi. Bycie częścią Martha Graham Dance Company to coś więcej niż szczęście. Wiele kreacji Marty opiera się na greckich mitach i greckich opowieściach, a ciekawie jest zobaczyć, jak ta piękna kobieta nadała każdemu z tych elementów własny charakter. To jest po prostu cudowne.

Marta nadała rytm oddechowi i poprzez swoją technikę dała do zrozumienia, że ​​prostota jest najtrudniejszym, ale jednocześnie najpiękniejszym uczuciem. Inspiruje mnie w każdej chwili, a to jest coś magicznego. W jej choreografii zawsze znajduję nowe ścieżki. To jest jak woda: nie ma końca! Być na scenie i dzielić się z publicznością skarbem, który zostawiła nam Martha Graham - nie mogłem być bardziej wdzięczny i to dla mnie zaszczyt ”.

Leah Gerstenlauer z Dance Informa .

Zdjęcie (u góry): Martha Graham Dance Company in Martha Graham’s Święto wiosny. Zdjęcie: Sinru Ku.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości