Narodowa Inicjatywa Choreografów: Proces nie jest polski

Wielu choreografów zastanawia się, co mogliby stworzyć, gdyby mieli na wyciągnięcie ręki wysokiej jakości tancerzy, doskonałą i nieograniczoną przestrzeń na próby oraz czas na inkubację swoich pomysłów (zamiast nacisku na wykonanie dopracowanej, gotowej do wykonania pracy w określonym terminie). Niektórzy tancerze również marzą o pracy w takich warunkach, w pełnej energii twórczej atmosferze iz udziałem gwiazdorskich partnerów. Niektórzy w ogóle mają wrażenie, że lubią oglądać taniec, ale nie jest to dla nich regularnie wygodne i niedrogie. Inni mogliby się tak czuć, gdyby mieli szansę tego doświadczyć choćby raz.

National Choreographers Initiative (NCI) ma dla nich dobrą wiadomość. Inicjatywa zaprasza tancerzy i choreografów od wybrzeża do wybrzeża na trzytygodniową rezydencję w Corona del Mar w Kalifornii. Głównym celem jest zaoferowanie profesjonalistom od tańca wysoce opartego na współpracy i zorientowanego na proces otoczenia, w którym mają oni zasoby, aby robić to, co robią najlepiej (zobacz pełną misję tutaj ). Dyrektor artystyczny Molly Lynch postrzega tę inicjatywę jako laboratorium choreografii baletowej - „warsztat eksperymentalny, miejsce, w którym choreografowie mogą zrobić kolejny krok w procesie twórczym, w swoim rzemiośle, bez presji związanej z produkcją dla firmy” - wyjaśnia .

najlepsze intensywne letnie dni

Choreografia Sarah Tallman dla NCI. Zdjęcie: Dave Friedman.

Z drugiej strony choreografowie mogą wystawiać dowolne prace powstałe w NCI u ich rezydenta lub gdziekolwiek zechcą - na festiwalach, w plenerze. Lynch zapewnia, że ​​dla niej i dla zarządu NCI bardzo ważne jest, aby choreografowie zachowali własność własnej pracy. NCI prosi jedynie choreografów o publikowanie prac z zastrzeżeniem, że dany utwór powstał podczas rezydencji. Lynch dodaje, że wiele prac stworzonych przez NCI mieć wykonywane były na terenie całego kraju. W połączeniu z faktem, że NCI szczególnie stara się zaprosić tancerzy i choreografów z całego kraju, NCI naprawdę jest o zasięgu krajowym.

Inicjatywa zachęca również do szerokiego zakresu, jeśli chodzi o różnorodność. Oprócz „limitów” dla choreografek i wieloetnicznych, wielorasowych tancerek, zapraszani są utalentowani i zainteresowani wspólnym eksperymentowaniem - poza rasą i płcią. To dobrze współgra z ostatnimi rozmowami na temat zwiększania wsparcia dla choreografek i promowania różnorodności wśród profesjonalnych tancerzy.

NCI wspiera również początkujących tancerzy i choreografów szukających swojej pozycji w często konkurencyjnym świecie tańca koncertowego. Inicjatywa ta niedawno objęła praktyki zawodowe dla obiecujących przedprofesjonalistów, którzy mogą brać udział w zajęciach w instytucie, a także uczestniczyć w procesie choreograficznym. Lynch opisuje, jak rezydencja staje się również kluczową platformą sieciową dla wielu choreografów i tancerzy. „Czasami dyrektorzy artystyczni dzwonią do mnie, prosząc o rekomendacje dotyczące choreografów do pewnych projektów” - mówi.

Choreografia Jimmy'ego Orrante dla NCI. Zdjęcie dzięki uprzejmości NCI.

NCI przenosi również swoje działania do sfery publicznej w przystępny i szeroko zakrojony sposób. Plik Strona NCI na YouTube na przykład oferuje filmy wideo w trakcie całego procesu - od nagrań z prób po wywiady z tancerzami i choreografami. To ostatnie obejmuje odpowiedzi na pytania typu „Jak to jest być partnerem kogoś, z kim nigdy wcześniej nie tańczyłeś?” i „Jak się pracuje z takim a takim choreografem?” Ponadto zespół Lyncha obejmuje menedżera ds. Mediów społecznościowych.

ślub Ethana kleina

Tancerze i choreografowie pomagają również budować wizerunek NCI w mediach społecznościowych, publikując i udostępniając filmy, posty, tweety i „zdjęcia” inicjatywy. To pozwala dalszej publiczności lub potencjalnej publiczności zaangażować się w proces twórczy. NCI publikuje również w tradycyjnych mediach drukowanych, które zwykle mają starszych czytelników. „Musisz wiedzieć, kto jest twoją publicznością”, twierdzi Lynch, „a jeśli chodzi o taniec, to obejmuje on pokolenia”.

Lynch opisuje, jak to wszystko pomaga pokazać szerszej publiczności, że tworzenie wysokiej jakości tańca nie jest łatwe ani szybkie. Choreografowie potrzebują czasu w studio, z wyszkolonymi i energicznie zaangażowanymi tancerzami, aby wykonać swoją najlepszą pracę. To mogłoby stać się politycznym przesłaniem w sprawie fiskalnego wsparcia rządu dla tańca. Na szczęście ta wiadomość zdaje się docierać do NCI w zeszłym roku w ramach stypendium National Endowment for the Arts (NEA). Pozwoliło to Lynchowi ulepszyć marketing, a także wartości produkcyjne, na przykład zatrudnić koordynatora ds. Kostiumów, aby stworzyć bardziej spójny wygląd pokazów.

Podsumowując, wartości wydajności są raczej nieformalne, opisuje Lynch - i celowo. Twierdzi, że seansów nie nazywa się performansami, ponieważ chce uniknąć wywierania na choreografów presji, by „dopracowali” dzieło gotowe do pokazania. Wszystko jest mile widziane na scenie, w dowolnym momencie procesu choreograficznego. Ponadto nie ma proscenium ani „skrzydłowych” zasłon. Lynch wyjaśnia, w jaki sposób widzowie mogą zobaczyć, jak tancerze rozgrzewają się lub ćwiczą windę przed wejściem na scenę - dając poczucie „och, właśnie to robią”.

W docieraniu do publiczności przyczyniają się również prezentacje Lyncha przed pokazem, krótkie wprowadzenia od choreografów przed emisją ich utworów oraz wstępnie nagłośnione przemówienia po pokazie. Ceny biletów są również utrzymywane na niskim poziomie, 32 USD za bilet normalny i 20 USD dla studentów - znacznie niższe niż ceny większości biletów na koncerty taneczne. Wraz z obecnością NCI w mediach społecznościowych, pozwala to większej liczbie - i bardziej zróżnicowanych - typom ludzi dowiedzieć się, jak to jest tworzyć dzieło sztuki tanecznej.

przesłuchania rakietowe 2016

W 2016 roku taniec koncertowy znalazł się na pewnym rozdrożu. Mogliśmy zobaczyć, jak nasza sztuka rozwija się dzięki wsparciu wszelkiego rodzaju ludzi i rządu. Albo widzieliśmy, jak coraz więcej zespołów tanecznych boryka się z trudnościami w wypełnianiu domów, a choreografom brakuje zasobów, których potrzebują, aby jak najlepiej wykonać swoją pracę. NCI wykonuje pracę, która ma prawdziwy potencjał, aby uczynić tę pierwszą sprawę. Bez perfekcyjnie „dopracowanych” performansów czy wartości performatywnych - ale z zaangażowaniem, odwagą i zaangażowaniem w tworzenie i doświadczanie sztuki.

Aby uzyskać więcej informacji na temat NCI, przejdź do www.nchoreographers.org .

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

Zdjęcie (u góry): Choreografia Nicole Haskins dla NCI. Zdjęcie: Dave Friedman.

polecany dla Ciebie

• Podczas gdy letnie igrzyska olimpijskie zostały przełożone, amerykańscy i japońscy artyści nadal ucieleśniają ducha igrzysk
• Kto jest zwolennikiem tańca?
• Sztuka i administracja: aktualizacja i jak się zaangażować