Dzień Rodziny w teatrze: Jak cieszyć się baletem z małymi dziećmi

New York City Ballet w Gianna Reisen New York City Ballet w „Święcie kompozytora” Gianny Reisen. Fot. Paul Kolnik.

John F. Kennedy Center for the Performing Arts w Waszyngtonie
7 kwietnia 2019 r.



W zeszłą niedzielę rano spakowałem całą rodzinę i udałem się do Waszyngtonu, aby wziąć udział w jednym z nowych Warsztatów Tańca Rodzinnego w Kennedy Center, prowadzonych przez zaproszonych artystów. Po warsztatach mój mąż zabrał dziecko, aby cieszyć się słońcem w National Mall, podczas gdy moja pięcioletnia córka Adelina i ja też zostaliśmy na poranku New York City Ballet (NYCB). Mimo, że był to dla nas dość długi dzień, z radością informuję, że nasz rodzinny dzień na balecie okazał się wielkim sukcesem i na pewno będziemy gotowi na kolejną rodzinną przygodę w Kennedy Center w przyszłości. To powiedziawszy, mam kilka ciężko zarobionych rad dla odważnych rodziców, którzy rozważają wyprawę na przyszłe Warsztaty Tańca Rodzinnego w Kennedy Center lub podobne wydarzenia gdzie indziej.



Przede wszystkim popełniliśmy błąd debiutanta i nie sprawdziliśmy, co jeszcze działo się w Waszyngtonie tego ranka. Gdybyśmy odrobili swoją pracę domową, zdalibyśmy sobie sprawę, że zmierzamy do miasta dokładnie w momencie, gdy kończy się Maraton Festiwalu Kwitnącej Wiśni. Nie trzeba dodawać, że był o wiele większy ruch, niż się spodziewaliśmy, więc ostatecznie spóźniliśmy się na warsztaty i spóźniliśmy się na pierwsze kilka minut. Na szczęście parkowanie w Kennedy Center jest łatwe i szybkie, a personel, który zarządzał imprezą, był bardzo uprzejmy i gościnny pomimo naszego późnego przyjazdu. Szybko podpisałem wymaganą rezygnację z udziału, a potem wbiegliśmy na ogrodzony sznurkiem teren przed Millennium Stage, aby znaleźć miejsce do tańca.

Dzień rodzinny w Kennedy Center. Zdjęcie: Angella Foster.

Dzień rodzinny w Kennedy Center. Zdjęcie: Angella Foster.


organizacja tańca

Moja córka od razu została oczarowana tęczowymi kropkami przyklejonymi do pluszowego czerwonego dywanu w całej przestrzeni warsztatu i byłem pod wrażeniem, że zostały one przymocowane do podłogi za pomocą rzepów, o których ktoś naprawdę myślał. A potem nadeszła chwila, kiedy zdałem sobie sprawę, że popełniłem kolejny wielki błąd.



Byliśmy tam na rodzinnych warsztatach tanecznych z NYCB. Prowadzę program tańca rekreacyjnego, aw moim programie moja córka bierze udział w wielu zajęciach tanecznych, w tym baletowych. Oczywiście moja córka ma obszerną szafę z ręcznie robionymi rajstopami, trykotami i wszelkiego rodzaju butami do tańca. A jednak, w przeciwieństwie do innych rodziców, którzy wyraźnie brali udział w ich zabawie, nie pomyślałam, że tego dnia Adelina będzie nosić lub zabrać ze sobą którykolwiek z jej przyborów. Kiedy zobaczyła inne małe dziewczynki w swoich baletkach, była na krawędzi prawdziwych łez, więc możesz założyć się, że następnym razem ubierzemy się na tę okazję. Na szczęście widok prawdziwych tancerzy NYCB Taylor Stanley i Ashley Laracey na Millennium Stage był na tyle ekscytujący, że mogła odzyskać spokój i wskoczyć do trwającej lekcji. Słowo do mądrych rodziców, zdecydowanie wyciągnij sprzęt taneczny swojego dziecka i przynajmniej wrzuć do torby kilka baletowych lub jazzowych kapci na cały dzień.

Gościnni artyści Laracey i Stanley prowadzili lekcję ze sceny na słuchawkach, a także byli nagrywani na wideo z ich obrazem wyświetlanym jednocześnie na ekranie zamontowanym nad sceną. Towarzyszyła im znakomita pianistka Nancy McDill, aw asyście kilku miejscowych profesjonalnych tancerzy, ubranych na czarno i krążących wśród uczestników warsztatów. Kiedy przyjechaliśmy, Laracey i Stanley prowadzili zebraną grupę przez podstawowe pozycje baletowe rąk i nóg, a następnie przeszli do innych podstaw baletu, takich jak passe i zdjęcie. Po wprowadzeniu podstaw nauczyli nas dwóch różnych tańców - tańca baletowego o robaku w ogrodzie i uproszczonego kawałka „Mambo” z West Side Story. Było dużo miejsca do poruszania się, ponieważ teren odgrodzony liną pod warsztat był dość duży, a obecnych było tylko około 60 osób. Większość tłumu składała się z rodziców z dziećmi poniżej ósmego roku życia, ale byli też dorośli, którzy wydawali się być obecni bez dzieci, które również świetnie się bawiły.


Katarzyna i Rachel wiek

Moja córka naprawdę lubiła uczyć się tańca robaka i „wykonywać” go ze mną jako partnerem pas de deux, ale gdy zaczęli uczyć mambo, była już zmęczona i głodna. Może nie udało mi się sprawdzić ruchu i przynieść baletowych kapci Adeliny, ale przyniosłem całą torbę przekąsek. Podczas gdy Adelina zrobiła sobie przerwę, złapałam dziecko od męża, a on cały się uśmiechał, tańcząc ze mną, kiedy uczyłam się mambo. Dla przypomnienia, Adelina z pewnością nie była sama podczas przerwy na przekąskę. Czterdzieści pięć minut to dużo czasu dla małych dzieci na skupienie się, więc wiele z nich spędzało ostatnie 15 minut na przekąskach lub po prostu leżąc na pobliskich schodach. Kiedy Adelina skończyła swoją przekąskę, wróciła do warsztatu i tańczyliśmy większość pozostałej części mambo jako trio z dzieckiem na biodrze. Mimo że tempo było wolniejsze niż standardowe, sekcja mambo była nadal trochę szybka, aby większość ludzi mogła za nią nadążyć, zwłaszcza wszystkie małe dzieciaki w tłumie. Podsumowując, warsztaty były zabawnym doświadczeniem dla nas jako rodziny, ale byłoby pomocne, gdyby tempo było trochę wolniejsze.



Po warsztatach rozmawiałem z kilkoma asystentami instruktorów i dowiedziałem się, że byli zatrudnieni przy wydarzeniach dzięki partnerstwu z Joy of Motion Dance Center. Jedna z asystentek instruktorów, Sylvana Christopher, pracowała także przy pierwszym Family Dance Workshop z American Ballet Theatre, który miał znacznie większą frekwencję. Jako lokalna performerka i pedagog powiedziała, że ​​„pochwaliła Kennedy Center za tworzenie miejsca i czasu dla rodzin, zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych” w ramach ich nowych inicjatyw informacyjnych. Miejmy nadzieję, że mniejsza frekwencja na drugim warsztacie nie powstrzyma Kennedy Center od oferowania takich warsztatów w przyszłości.

Podczas gdy większość rodzin wyjeżdżała na dzień po warsztatach, my byliśmy w tym na dłuższą metę, planując zjeść lunch i zostać na popołudniowym przedstawieniu NYCB o 13:30. Nie spakowałem lunchu dla naszej czteroosobowej rodziny, więc poszliśmy w kierunku stacji metra Foggy Bottom, żeby coś zjeść w pobliskiej restauracji. Mogliśmy tam pojechać bezpłatnym busem, ale to był miły dzień, a zerwanie wózka jest trudne, co oznaczało, że woleliśmy spacerować. Kiedy odchodziliśmy, Adelina zobaczyła fontanny przed Kennedy Center i zdecydowała, że ​​chce zjeść lunch na zewnątrz, więc wróciliśmy zaraz po tym, jak dostaliśmy nasze jedzenie. Jeśli jest ładna pogoda, gorąco polecam pakowanie wystarczającej ilości jedzenia na lunch i jedzenie na świeżym powietrzu. Na piętrze w Kennedy Center znajduje się restauracja z kilkoma doskonałymi opcjami, ale nie jest ona tak przyjazna dla rodzin, jeśli masz naprawdę małe dzieci.

Po jedzeniu udaliśmy się do środka, aby odebrać bilety od zadzwoni i znaleźć nasze miejsca w Operze. Czekałem, żeby zająć miejsca tak późno, jak to możliwe, żeby Adelina nie musiała czekać zbyt długo na rozpoczęcie programu. Mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby podziwiać wspaniałe kryształowe oprawy oświetleniowe, zanim przygasły, a ciężka, czerwona aksamitna zasłona uniosła się, ukazując tancerzy w miejscach na otwarcie numeru, Święto kompozytora. Ten żartobliwy taniec dla 12 tancerzy został opracowany przez Giannę Reisen, która jest najmłodszym choreografem, który stworzył balet dla NYCB. Adelina była wielką fanką kostiumów amerykańskiego projektanta Virgila Abloha, w tym lekkich, przewiewnych współczesnych sukienek z krótkimi tutusami w romantycznym stylu. Na pewno mieli zabawną, młodzieńczą atmosferę, której zwykle nie kojarzę z NYCB, a miękkie, pastelowe kolory dały mi poczucie wiosny, gdy tancerze skakali, obracali się i ślizgali po scenie. Prosta, ale radośnie ekspresyjna choreografia Reisen, nie będąc pochodną, ​​przypomniała mi Paula Taylora Esplanada w jego wylewności i sprytnym wykorzystaniu nagromadzonych fraz. Praca Reisena była wspaniałym początkiem show i wydawała się ciepło przyjęta przez całą publiczność, łącznie z młodą tancerką siedzącą obok mnie.


tancerze z Nowego Jorku

New York City Ballet w George Balanchine

New York City Ballet w „Kammermusik No. 2” George'a Balanchine'a. Fot. Paul Kolnik.

W przeciwieństwie do George'a Balanchine'a Muzyka kameralna No. 2 było trochę trudne dla mojego małego fana baletu i, prawdę mówiąc, była to również moja najmniej ulubiona praca nad programem. W wykonaniu dwóch przedstawionych par i ośmioosobowego korpusu baletowego, szybkość i złożoność Muzyka kameralna No. 2 z pewnością odzwierciedlało kompozycję Paula Hindemitha, na której został osadzony. Podczas gdy podziwiałem maszynową precyzję dwóch kobiecych głów, byłem nieco oszołomiony wyglądem choreografii męskiego zespołu, którą mocno odczułem Marthę Graham. Przyznam, że fascynujące było zobaczyć, jak silny, męski korpus atakuje postrzępione linie i dziwaczne kształty, które zwykle kojarzyłem z całkowicie żeńskimi zespołami Grahama , a ze swojej strony mężczyźni dobrze tańczyli. Lekko się wzdrygnęłam, gdy zestawiono mężczyzn z dwiema głównymi kobietami ubranymi w pastelowe niebieskie sukienki trykotowe z końskimi ogonami podskakującymi, gdy robili jakieś błyskawiczne petit allegro. Wydawało się, że kobiety i mężczyźni na scenie zamieszkują wszechświaty równoległe i może o to chodziło, ale wydawało mi się, że jest to chaotyczne. W każdym razie Adelina też stawała się super-wirująca, co prawdopodobnie przyczyniło się do zwiększenia napięcia u mnie.

Na szczęście pogoda na zewnątrz wciąż była cudowna, więc Adelina była w stanie biegać, przeskakiwać, skręcać i wyskakiwać na zewnątrz wokół fontann podczas pierwszej przerwy. Zanim wróciliśmy do teatru, była gotowa znów przytulić się na swoim miejscu przed Jerome Robbinsem Opus 19 / Marzyciel . Ten balet dla 14 tancerzy skupia się na relacji między główną parą, przedstawioną przez Gonzalo Garcia jako Marzyciela i Sterlinga Hyltina jako jego partnera i nieuchwytnej muzy. Moja córka była przekonana, że ​​Sterling to ta sama tancerka, która prowadziła warsztaty przed występem, ponieważ była tak szczupła, blondynką i śliczna jak Laracey. Ponieważ świetnie się bawiła, widząc „swojego nauczyciela” na scenie, zdecydowałem się zagrać razem. Chociaż wydaje mi się, że widziałem więcej takich baletów ze snów, niż pamiętam, podobał mi się pełny, bujny ruch korpusu i emocjonalne zaangażowanie głównych wykonawców. Urocze, sugestywne oświetlenie Ronalda Batesa działało czasami jako trzecia postać w dramacie i, jako bonus dla rodziców na całym świecie, żadne z bliskich omdleń nie było na tyle nagłe ani ostre, by doprowadzić maluchy do łez ze strachu przed ciemny.

Po drugiej przerwie biegania w słońcu Adelina i ja wróciliśmy do teatru, aby wykonać ostatnią pracę nad programem Balanchine’s Symfonia w C. . Ta praca, pierwotnie stworzona dla Baletu Opery Paryskiej w 1947 roku, stała się znakiem rozpoznawczym NYCB, odkąd Balanchine wznowił taniec dla zespołu rok później. Z okazji wiosennego sezonu 2012 dyrektor kostiumów NYCB, Marc Happel, zaktualizował kostiumy o projekty stworzone we współpracy z firmą Swarovski. Moja bardzo senna pięciolatka ożywiła się i klasnęła w dłonie z zachwytu, gdy kurtyna uniosła się, odsłaniając scenę pełną baletnic odzianych w lśniące białe klasyczne tutus. W rzeczywistości większość dorosłych członków widowni również westchnęła i wybuchnęła spontanicznym aplauzem na widok większej ilości kryształów Swarovskiego błyszczących niż kiedykolwiek widziałem na scenie. Miałem pewne wątpliwości co do sensowności wciągnięcia mojej małej dziewczynki z powrotem na finał programu, ale wszystko zostało uratowane przez hipnotyzującą moc kryształowego blasku. Większość firmy i kilku praktykantów na scenie, Symfonia w C. był zdecydowanie wizytówką w stylu klasycznym z mnóstwem zamaszystych wejść i wyjść oraz wszystkimi krzykliwymi skokami i zwrotami, które sprawiają, że baletowa publiczność wybucha aplauzem. To zdecydowanie zadowoliło publiczność i było bardzo inspirujące dla wszystkich młodych tancerzy na widowni. Kiedy wychodziliśmy z teatru, Adelina nie była jedyną młodą performerką, która wystąpiła po przedstawieniu w holu, podczas gdy reszta tłumu się rozproszyła.


miska florida outback

Czy więc powinieneś zabrać swojego pięcioletniego miłośnika tańca do Kennedy Center na jeden dzień? Zdecydowanie! Po prostu sprawdź ruch uliczny, zapakuj baletki i dużo przekąsek. I, dla pełnego ujawnienia, przyznam się, że przed pokazem kupiliśmy również ciastko jako upominek w przerwie, a także plastikową tiarę w sklepie z pamiątkami po koncercie jako pamiątkę. Więc może spakuj trochę pieniędzy, jeśli możesz, i ciesz się!

Angella Foster z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości