Wystawa fotografii tańca Billa Parsonsa: Ruchoma energia w obrazach

Kate Penner. Zdjęcie: Bill Parsons.

Kompleks taneczny, Cambridge, Massachusetts.
25 marca 2018 r.



Mówi się, że taniec jest prawdopodobnie najbardziej ulotną formą sztuki, bardziej niż jakakolwiek inna forma sztuki, nie ma nic lepszego niż oglądanie go na żywo. Energia i tempo ruchu tancerzy, odgłosy ich oddechów, przepływ ich kostiumów - wszystko to, czego nie da się uchwycić na wideo lub fotografii tak, jak mogą to zrobić nasze własne ludzkie oczy w momencie oglądania. Jednak niektórzy fotografowie tańca potrafią uchwycić elementy energii ruchu, tak że fotografia staje się własną, urzekającą sztuką. Jednocześnie honoruje i eksponuje przedmiotową sztukę.



Bill Parsons.

Bill Parsons.


Steve Bunin król 5

Mieszkający w Bostonie Bill Parsons fotografuje taniec od 1968 roku. W marcu ubiegłego roku zorganizował swój pierwszy pokaz zdjęć, na którym pokazano wybrane prace z tamtych lat. Mp3 Jazz Trio (Markus Pinney na fortepianie, John Clark na basie i Harvey Nosowitz na perkusji) bawiły gości od wejścia do wyjścia jazzowymi melodiami z różnych lat. Na gości czekały również mini serniki o różnych smakach, truskawki i open bar. Oświetlenie w sali kierowało wzrok gości na prace na jednej ze ścian. W pewnym momencie Parsons odezwał się, wyjaśniając, co oznacza dla niego ta praca. „Jeśli nie mamy sztuki, nie mamy życia” - zapewnił Parsons. Opowiedział też, jak zainspirowała go i wspierała jego żona, nauczycielka baletu i choreografka Margot Parsons. „Dziś wieczór był jej pomysłem - jedzenie, wszystko!” - powiedział radośnie.

Wystawa ta będzie otwarta do 13 kwietnia. Po jednej stronie ściany ze zdjęciami znajdują się zdjęcia taneczne - pozornie w spektaklu iw studio. Na jednym tancerz jest w pełnym grande jeté, z ramionami energicznie sięgającymi do nieba. Patrzy w górę? również z dumnie uniesioną klatką piersiową. Długa, zwiewna spódnica dopasowana do koloru tła w odcieniu lawendy.



Ten odcień stopniowo blaknie do bieli w górnej części zdjęcia. Niewielka plama na krawędziach jej postaci świadczy o jej ruchu w trakcie skoku. To wspiera ogólne poczucie kierunkowej energii w jej ciele, gdy skacze. Co więcej, widzowie mogą zajrzeć do jej serca i duszy zaangażowanych w jej taniec - u szczytu tego urzekającego skoku.

W serii obrazów trio podobnie przedstawia serce i duszę w ruchu. Na jednym tancerz w zdjeciowej arabesce rozciąga szeroko dłonie i palce sięgające do przodu i do tyłu, a energia faluje w każdym możliwym kierunku. Jej trio partnerzy utrzymują mniejszą przestrzeń i energię, jedno kolano ugięte, a dłoń ciągnąca tę samą nogę, a druga w tendu à la seconde.

Marin Orlosky Randow. Zdjęcie: Bill Parsons.

Marin Orlosky Randow. Zdjęcie: Bill Parsons.



Drugi obraz przedstawia je ze splecionymi ramionami i głowami pochylonymi w różnych kierunkach, stopami równolegle do pierwszej pozycji. Trzeci obraz przedstawiał je w tej samej konfiguracji, ale z niskimi kształtami i jeszcze większym wyczuciem splecionych kończyn. Podsumowując, zdjęcia razem dają poczucie energicznych, dynamicznych możliwości ruchu, które wydawało się oferować dzieło - ale które utrzymały się w potomności poprzez zdjęcia.

Kolejne uderzające zdjęcie to zupełnie inny styl taneczny, ale także urzekające w przedstawianiu tancerzy względem siebie. Jedna tancerka wisi na podwieszce, jej cień wypełnia podłogę kilka stóp za nią. Wyczuwalna jest łukowata energia wygięcia jej do tyłu nad procą. Dalej na scenie jest skrzypek. Podobnie, można poczuć jej ciało pochłonięte tańcem jej gry, instrument jej partnera. Ujmuje wizualnie jako zdjęcie. Podobnie jak taniec przedstawiony w fotografii, w obrazie występuje również ruch, który wykracza poza ograniczenia medium.

Uwagę przykuwa też zdjęcie solisty. Jej długa, falująca czerwona spódnica opada do tyłu mocną arabeską. To samo ramię sięgające do tyłu, na równej równoległej linii z nogą, dopełnia ruchomy obraz w jej ciele. Jest w kwadratowym świetle, a jej czarny trykotowy top podkreśla górną linię ciała w kwadracie.


matka Estella Boyd bio

Ciemność nieoświetlonej przestrzeni ma również przestrzenny związek z jej kształtem. Jej fizyczny rozpęd jest jednak najbardziej uderzający - jej arabeska przecina powietrze, jej wzrok z pewnością skierowany na przeciwną stronę sceny, a jej pierś również dumnie ciągnie w tym kierunku. Estetyczne, emocjonalne i duchowe - to wszystko jest tutaj.

Zdjęcia niezwiązane z tańcem po przeciwnej stronie wystawy to w większości dobrze skonstruowane obrazy większej bezruchu - w tym portrety, nogi wylegujące ze stopami w klapkach, misie w kolorach amerykańskiej flagi z flagą amerykańską, aby się do nich dołączyć, a nawet zdjęcie ślubne. Jednak kilka z nich ma nieodparte wrażenie ruchu, które Parsons uchwycił na drugiej ścianie zdjęć tanecznych. Na jednym dziecko radośnie się huśta. W zabawie „low-tech” jest nostalgiczny sens.

Ashley Zhang. Zdjęcie: Bill Parsons.

Ashley Zhang. Zdjęcie: Bill Parsons.

Nogi dziecka odchylają się do tyłu, gdy ona również przechyla się do tyłu przez jej tułów. Jej oczy są zamknięte i ma lekki uśmiech, co świadczy o poczuciu energetyzującego spokoju. Krzywa przechodząca przez boczne ogniwa huśtawki również daje poczucie fizyki związanej z tą prostą formą gry ruchowej. Wydaje się, że to, co można wziąć w czasie rzeczywistym, każdego przeciętnego dnia na przeciętnym placu zabaw.

Na innym zdjęciu Parsons przedstawia pianistę i (pozornie) artystycznego współpracownika. Pianista krzyżuje ramiona w poczuciu pełnego pasji twórczego działania. Patrzy na swoją kreatywną partnerkę, która pochyla się w stronę muzyki, tyłem do widza. Dół czerwonej kurtyny scenicznej w górnej jednej trzeciej części zdjęcia wydaje się poruszać, z uczuciem echa ruchu, który powstał podczas rysowania.

W tej i innych pracach Parsons demonstruje szereg możliwości, jakie oferuje fotografia, jeśli chodzi o przekazywanie ruchu, zarówno tanecznego, jak i nie-tanecznego. Nie ma nic, co mogłoby tak naprawdę zastąpić oglądanie tańca i ruchu na żywo, w czasie rzeczywistym, a taka fotografia może zaoferować wiele magii, będąc jednocześnie bezcenną formą sztuki.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.


tancerze mody

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości