5 naszych najlepszych momentów tanecznych „La La Land”

Obsada Obsada „La La Land”. Zdjęcie: Dale Robinette.

Tradycja klasycznego tańca filmowego - Freda i Ginger, Gene'a Kelly'ego i Cyd Charisse - może wydawać się czymś z przeszłości. Wydaje się, że taniec współczesnego Hollywood jest hip-hopowy i współczesny, który przesadnie podkreśla błysk i sztuczki, jednocześnie niedoceniając techniki i prawdziwego artyzmu.



Jednak co jakiś czas Hollywood oferuje film, który wskrzesza klasyczny taniec filmowy - w którym mniej może oznaczać więcej, a gładkie bity są seksowne. La La Land jest jednym z takich filmów. Nominowani do 14 Oscarów, tutaj dzielimy się pięcioma wyjątkowymi chwilami śpiewu i tańca La La Land , przed rozdaniem nagród w tę niedzielę.



# 1. Kopię go w dół autostrady.

Sebastian (Ryan Gosling) i Mia (Emma Stone) w

Sebastian (Ryan Gosling) i Mia (Emma Stone) w „La La Land”. Zdjęcie: Dale Robinette.

Jak pokazano na początku tego artykułu, film otwiera się na stereotypowym korku na autostradzie w Los Angeles. Jedna kobieta w jaskrawej żółtej sukience przełamuje ten schemat. Postanawia wysiąść z samochodu i zatańczyć, zamiast siedzieć bezczynnie w korku. Wydaje się, że oznacza to większe porzucenie frustracji z powodu trudnej rzeczywistości, a tym samym wytyczenie własnego szlaku.



Taniec pośród stojących samochodów na autostradzie to nowe podejście. To taki, który pomaga filmowi otworzyć się z hukiem. Choreografia Mandy Moore to klasyczny jazz w stylu Jerome'a ​​Robbinsa z nowoczesnymi akcentami hip-hopowymi, a taniec jest rześki i czysty. Scena stawia wysokie wymagania i standardy dla reszty tańca w filmie.

# 2. Potańcówka u Mii.


wysokość sydney serena

Mia (Emma Stone), aspirująca aktorka z Los Angeles, właśnie przeżyła ciężki dzień, kolejne przesłuchanie nie poszło dobrze. Jej trzy współlokatorki nie pozwalają jej jednak zostać w domu i dąsać się. Dzięki sprytnej i zabawnej choreografii, dobrze wykonanej przez cztery kobiety, nakłaniają ją do przebierania się, układania lalek i spacerowania po ulicy na imprezę przy basenie.



Dwóch z nich popycha Mię w kierunku drzwi, jedną dłoń na jej plecach, a drugą gładząc ścianę korytarza szeroką, jazzową ręką, wchodząc w głębokie i mocne plié. Trzeci współlokator stoi à la seconde na górnej krawędzi swojej kanapy. Wkrótce idą - śmieją się, dumni - na imprezę, emanując pewnością siebie i polotem. Szarpią spódnicami na boki, przypominając West Side Story „Ameryka” w imponującym unisono, gotowa do wejścia.

# 3. Pierwsze kroki w kierunku zakochania się.

Mia i Sebastian (Ryan Gosling), muzyk, na którego ciągle wpada, idą razem do swoich samochodów po imprezie. Pomógł jej uciec przed egocentrycznym gadułą (głównie dlatego, że go do tego oszukała) i narasta między nimi niespokojne romantyczne napięcie. Słychać pierwsze nuty muzyki, a oni wychodzą na wspaniały widok - autentyczny moment „Czuję zbliżający się taniec…”. Unikają się nawzajem w przestrzeni dzięki inteligentnej choreografii, takiej jak przesuwanie się wokół ławki i stukanie stopami równolegle z dala od innych.

Mia (Emma Stone) i Sebastian (Ryan Gosling) w

Mia (Emma Stone) i Sebastian (Ryan Gosling) w „La La Land”. Zdjęcie: Dale Robinette.

To równoległe uczucie trwa, gdy poruszają się obok siebie, przeważnie nie zwróceni ku sobie, aż do końca tańca. Ich unisono jest prawie nienaganne. Ich uczucia do innych są zagmatwane i złożone, ale są w tym razem. Sebastian podskakuje trochę, idąc do swojego samochodu, a Mia wiruje, idąc do pracy następnego dnia. Mogą jeszcze nie w pełni rozumieć, jak i dlaczego, ale między nimi unosi się miłość.

# 4. W obserwatorium.


Mark Bowe żona

Mia i Sebastian są razem w filmie i projektor się psuje. Szepcze mu do ucha: „Mam pomysł”. Idą do miejsca, które było w filmie, pozornie obserwatorium astronomicznego. Jest tam okrągła struktura, dzięki której można spojrzeć w dół na piętra poniżej. Kiedy ona patrzy w dół, on klepie ją w ramię i zaczynają tańczyć. W wyobraźni wkrótce unoszą się w górę, by spocząć na kłębiących się chmurach gwiezdnego pyłu.

Walczą w gwiazdach, a wizualizacje są po prostu urzekające. Ich ruchy są łatwe i unoszą się, jakby naprawdę tańczyli przy zerowej grawitacji. Następnie delikatnie opadają na siedzenia obserwatorium, a kosmologiczna jakość otaczającego ich światła gaśnie. Całują się, trzecia próba na tym polega urok. Niektóre rzeczy mogą się połączyć tylko poprzez taniec.

# 5. Mia porusza się i zachwyca.

Sprawy stają się poważniejsze między Mię i Sebastianem. On gra na pianinie, podczas gdy ona tańczy z radości i zapału. Zachwyca publiczność swoimi ruchami, jazzową choreografią, która jest dość swobodna i na tyle własna, że ​​nie czuje się zbyt technicznie. Należą do nich wymuszony łuk i układ Fosse-esque oraz płynne ujęcie obróconych do wewnątrz (obcasów) klap w Charlestown.

Ryan Gosling wciela się w „Sebastiana”

Ryan Gosling występuje jako „Sebastian” w „La La Land”. Zdjęcie: Dale Robinette.

Mia tańczy tu nie tylko swoim ciałem, ale także duszą. Ludzie, którzy to robią, czy to profesjonaliści z wyszkoleniem technicznym, czy nie, są tymi, którzy urzekają nas swoim ruchem.

Kiedy to robi, Sebastian patrzy na nią z prawdziwym podziwem. Przez chwilę z miłością wpatrują się w oczy. Para dzieli kolejny czuły moment, kiedy jego set się kończy, a on zeskakuje ze sceny prosto w jej ramiona. Ich połączenie jest czymś więcej niż fizycznym, ale fizyczne jest potężne.

Niektóre rzeczy znajdujemy tylko w naszym ciele i przez nasze ciało. La la Land, poprzez te i inne godne pochwały sceny taneczne, wyjaśnia to zgodnie z prawdą. Gratulacje dla choreografa Mandy Moore, Ryana Goslinga, Emmy Stone i całej obsady.

Sprawdź nasz wywiad z La La Land S Mandy Moore, tutaj .


Eli Kay-oliphant

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości