Nawiązywanie kontaktu: na scenie koncertowej tańczy COVID

Alonzo King LINES Balet Alonzo King LINES Ballet's Madeline DeVries i Robb Beresford. Zdjęcie: Steve Disenhof.

Ograniczenia, które COVID-19 wprowadził w miejscu pracy, były trudne dla wszystkich, w każdej dziedzinie. Ale jak tancerze, których kariera kręci się wokół kontaktu i wysiłku fizycznego, nadal pracują według nowych zasad? Nie mogąc pracować z domu, tancerze przyjęli bąbelki pracy.



Hannah A. Richardson. Zdjęcie: Amar Smalls.

Hannah A. Richardson.
Zdjęcie: Amar Smalls.



Tutaj Hannah Richardson z Ailey II, Chyrstyn Fentroy z Boston Ballet, Madeline DeVries z Alonzo King LINES Ballet i Nicole Prefontaine z Kanadyjskiej National Ballet School omawiają zalety i wady tego rozwiązania w miejscu pracy.


akademia baletowa silfida

Zwykle ograniczone do kilku tancerzy na grupę, bańki taneczne (lub „kapsuły”) pozwalają firmom na kontynuowanie prób i przygotowanie tancerzy na wypadek, gdyby występy znów stały się możliwe. W przypadku szkół i programów zawodowych bańki pozwalają uczniom nadążać za ich szkoleniem. Oznacza to, że oprócz tańczenia ze współpracownikami lub rówieśnikami, tancerze są również ograniczeni do życia i spotkań towarzyskich w tej samej grupie. Wiemy, że świat tańca jest już dość izolowaną przestrzenią, więc czy to ograniczenie miało jakikolwiek wpływ na tancerzy?

Alonzo King LINES Balet

Alonzo King LINES Ballet’s
Madeline DeVries.
Zdjęcie: RJ Muna.



Dla firm zajmujących się licznymi trasami koncertowymi, takich jak LINES, jest to prawie normalne. Tancerka Madeline DeVries mówi: „Jesteśmy do tego bardzo przyzwyczajeni, ponieważ razem koncertujemy po całym świecie. Często zawsze jesteśmy razem, pracując i prowadząc życie. W ten sposób jesteśmy rodziną. Nie ma więc wiele nowego ”.

Dla tancerzy, których praca i kręgi towarzyskie nie istnieją jeden na drugim, jak na przykład Chyrstyn Fentroy z Boston Ballet, ograniczenie jej interakcji tylko do współpracowników było na początku trudne. „Ten dystans był dla mnie samotny, ale otworzył mi drzwi do poznania innych moich współpracowników, z którymi wcześniej nie miałem okazji się zbliżyć. Poznałem nowych przyjaciół! ”

Hannah A. Richardson. Zdjęcie: Nir Arieli.

Hannah A. Richardson.
Zdjęcie: Nir Arieli.



Są też tancerze tacy jak Hannah Richardson, która stała się profesjonalistką od pandemii. Richardson współpracował przez bubble z Parsons Dance, jest obecnie w kapsule z firmą Ronalda K. Browna, Evidence, jako artysta gościnny i dołączy do Ailey II jesienią. Nie martw się - między nimi jest poddana kwarantannie.

Podobnie jak w przypadku Fentroya, kipiąc z Evidence pomogło Richardsonowi nawiązać kontakt z tancerzami zespołu. Przyjście jako gość często sprawia, że ​​czujesz się trochę jak outsider. Ale Richardson zwraca uwagę, że widzenie współpracowników poza studiem może sprzyjać bliskości. „Mamy szansę dowiedzieć się więcej o sobie nawzajem. Jeśli jesteśmy rannym ptaszkiem lub nocną marką, kto jest szefem kuchni, a kto nakrywa do stołu i myje naczynia (ja), poznajemy nawzajem rodziny, przeszłe doświadczenia, przyszłe cele i nie tylko ”.

Bycie tak blisko z firmą pomogło jej również zanurzyć się w ich stylu ruchu. Jako gościnna artystka nie tylko wnosi do firmy swoje wyjątkowe talenty, ale musi równie umiejętnie dopasować ich tempo i ton. Kiedy Richardson dotrze do Ailey II (oczywiście po izolacji), te umiejętności zostaną ponownie użyte. Trwa pandemia, być może pracuje w innej bańce.

Chyrstyn Fentroy (po lewej) na próbie. Zdjęcie: Brooke Trisolini.

Chyrstyn Fentroy (po lewej) na próbie.
Zdjęcie: Brooke Trisolini.


Joanna Łowca

Niezależnie od tego, czy jest to nowy układ społeczny, czy jak zawsze życie, ważne jest również łączenie się z ludźmi spoza świata tańca. Mówi DeVries: „Czasami trudno jest być z dala od moich przyjaciół i społeczności w San Francisco. Uzyskanie tej zewnętrznej perspektywy jest dla mnie bardzo ważne, aby zrównoważyć to wszystko, gdy jesteśmy w tak ciężkim środowisku pracy ”.

A co z życiem w studio? W przypadku tancerzy, którzy codziennie pracują razem, proces twórczy nie może być aż tak inny, prawda?

Nicole Prefontaine tańczy w domu. Zdjęcie dzięki uprzejmości Prefontaine.

Nicole Prefontaine tańczy w domu.

Dla Nicole Prefontaine, uczennicy National Ballet School of Canada, istnieje kilka kluczowych różnic. Uczniowie zostali podzieleni na sześć bąbelków, do każdej z nich przypisany jest nauczyciel. Chociaż zapewnia to spójność, Prefontaine zauważa: „Posiadanie tej samej osoby nie pozwala na otrzymywanie nowych opinii i poprawek na kolejnych zajęciach. Świeża para oczu może być pomocna ”. Czuje się też odłączona od reszty szkoły i tęskni za szerszym poczuciem wspólnoty artystycznej.

Trener Fentroy. Zdjęcie: Angela Sterling.

Trener Fentroy.
Zdjęcie: Angela Sterling.

Podczas gdy Prefontaine intensywnie pracowała z jedną osobą z przodu sali, Fentroy pracował z wieloma. Boston Ballet w pełni wykorzystuje Zoom, a także dużą przestrzeń studyjną firmy. „W każdym pokoju jest duży telewizor z podłączoną kamerą i w ten sposób prowadziliśmy próby w wielu salach jednocześnie, dzięki czemu mogliśmy dalej ćwiczyć wszechstronność!”

I nawet ta konfiguracja ma swoje wady. Fentroy mówi, że jest to „dziwne uczucie bycia niewiarygodnie odsłoniętym, a także niesamowicie ukrytym w tym samym czasie. Odsłonięte, ponieważ pomieszczenie jest czasami tak puste i ukryte, ponieważ często jesteś tylko Ty i telewizor bez nikogo z przodu pokoju ”.

Alonzo King LINES Balet

Alonzo King LINES Ballet’s
Madeline DeVries
i Robb Beresford.
Zdjęcie: Steve Disenhof.


wzrost michelle khare

W dużych firmach i szkołach, takich jak Boston i National, podział na mniejsze sekcje jest konieczny ze względów bezpieczeństwa. Jednak obejścia działają dobrze. Jednak firmy z mniejszą liczbą tancerzy, takie jak LINES i Evidence, mogą uciec przed trzymaniem się razem: nieoczekiwana zaleta pozostawania małymi.

Firmy z całego świata tańca koncertowego wymyśliły różne sposoby na to, aby ich bańki działały, zapewniając bezpieczeństwo tancerzom, jednocześnie zapewniając im zatrudnienie. To obiektywnie dobre rzeczy. Inne zalety obejmują więcej miejsca w klasie firmy, mówi Fentroy, oraz możliwość tworzenia w bardzo skoncentrowanym środowisku, mówi DeVries, aby mieć zrobiony coś w tej pandemii. Zarówno DeVries, jak i Richardson zdecydowanie umieszczają okresy kwarantanny i wiele testów COVID w kategorii przeciw, ale obaj zgadzają się, że warto.

Hannah A. Richardson. Zdjęcie: Sai Napat Rodboon.

Hannah A. Richardson.
Zdjęcie: Sai Napat Rodboon.

Richardson zauważa złagodzenie niepokoju związanego z byciem mniej niż metr od kogoś - coś, na co wszyscy możemy się doczekać. Praca w zamkniętych, kontrolowanych bąbelkach pozwoliła tancerzom wrócić do odkrywania jednej z podstawowych koncepcji tańca, czegoś, o czym myśleliśmy, że zostało odwołane na czas nieokreślony: kontaktu.

Holly LaRoche z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości