Ścigaj Johnsey. Zdjęcie: Ambra Vernuccio. Chase Johnsey nie boi się być inny. Od naśladowania tańca liniowego w teledysku Billy'ego Raya Cyrusa do zdobywania tytułów krajowych w zatykaniu, a teraz do wykonywania męskich i żeńskich ról w męskim zespole baletowym Les Ballets Trockadero de Monte Carlo, Johnsey przyniósł mu wyjątkowość. wiele sukcesów, a nawet zwycięstwo w kategorii Najlepszy Tancerz na gali National Dance Awards 2016.
Ścigaj Johnsey. Zdjęcie: Carlos Renedo.
Podczas gdy mógł stawić czoła pewnym wyzwaniom podczas swojej podróży, w tym być wybieranym jako dziecko w szkole i poruszać się z niezbyt idealnym typem ciała dla tancerza baletowego, Johnsey znalazł sposób na wyrzeźbienie własnego miejsca w świecie tańca i jest teraz w domu z Trockami. Jego historia jest inspirująca dla wszystkich typów tancerzy.
Jego podróż rozpoczęła się w wieku siedmiu lat, kiedy jego rodzice zobaczyli, jak rusza w rytm chwytliwej wiejskiej melodii „Achy Breaky Heart” i zapisali go na zatykanie. Johnsey mówi, że to był dla niego niesamowity początek, pomimo dokuczania w szkole. W studiu tańca czuł się jednak zupełnie swobodnie i po zdobyciu dwóch kolejnych tytułów krajowych w stylu tańca ludowego zaczął interesować się także innymi formami sztuki. Podniósł skrzypce, na których grał przez pięć lat i które przywiodły go do Harrison School for the Arts w Lakeland na Florydzie, gdzie prowadził program orkiestrowy w liceum.
Podczas swojego pierwszego semestru Johnsey dostrzegł próby wydziału tańca i coś do niego przemówiło. Kiedy instruktorzy zasugerowali, że brakuje im chłopców, Johnsey rzucił wyzwanie, rzucił skrzypce i przeniósł się na wydział tańca. Dzięki naturalnej elastyczności i dobrym początkującym nauczycielom był na najlepszej drodze, aby nadrobić zaległości.
„Naprawdę wierzę, że urodziłem się tancerzem”, mówi Johnsey Dance Informa, „a myśl o tym, żeby nie tańczyć, nigdy nie przychodziła mi do głowy. Ale było wielu wpływowych ludzi, którzy mnie pokierowali i wywarli na mnie wpływ ”.
Wymienia zmarłego Petrusa Bosmana, który uczył go w Virginia School of the Arts i pokazał mu „cenną lekcję tańca poprzez emocje i uczucie” - mówi Johnsey. I przyznaje, że Carol Erkes z Florida Dance Theatre jako pierwsza uczyła go pointe i została mentorem na całe życie. Później, kiedy Johnsey stał się profesjonalistą, zainspirowały go nauki Eleny Kunikovej, Charli Genn i Pameli Pribisco.
Ścigaj Johnsey. Zdjęcie: Costas.
Chociaż Johnsey miał naturalną elastyczność, mówi, że jego ciało, które jest mniejsze, hamowało go jako męskiego tancerza.
„Zawsze byłem dobry w cechach, które są bardziej znane u kobiet, takich jak intensywność emocjonalna, frazowanie, praca nóg, muzykalność i aktorstwo” - mówi Johnsey. „Jestem mniej więcej tego samego wzrostu co Barysznikow, ale nie miałem męskiej brawury, która mogłaby nadrobić moje rozmiary, jak robi to dzisiaj wielu niższych tancerzy. Niektóre z moich wyzwań wynikały z mojej własnej osobowości. Na przykład zawsze miałem swój własny sposób tańca, który był uważany za „kobiecy”. Na szczęście zawsze byłem dumny z tego, że jestem inny. Nigdy nie myślałem, że nie pasuję do czegoś złego, ponieważ ostatecznie nigdy nie chciałem. Z tego powodu nigdy nie zostałem przyjęty do żadnej ze szkół baletowych, do których uczęszczali wszyscy inni faceci, a ponadto rzadko byłem w ogóle obsadzany w baletach, chyba że był to chiński Dziadek do orzechów . Moi nauczyciele baletu po prostu nie wiedzieli, co ze mną zrobić, ani jaka będzie moja przyszłość ”.
Ale wtedy Johnsey zobaczył w telewizji występ firmy Trockadero. Mówi, że patrzył z podziwem, ponieważ wydawało mu się to tak „znajome”. Kupił parę butów pointe od Discount Dance Supply, znalazł puste studia, w których mógł ćwiczyć taniec na pointe i postawił sobie za cel dołączenie do zespołu. Zrobił to w kwietniu 2004 roku.
„Kiedy dołączyłem, poczułem się tak wyzwolony, ponieważ wszedłem do firmy o tak wielu różnych odcieniach skóry, pochodzeniu etnicznym, wieku i wykształceniu” - wspomina.
Z Trockadero, Johnsey i pozostali tancerze odgrywają zarówno role męskie, jak i żeńskie. Współpracują z innymi Trockami w niektórych baletach, aw innych noszą peruki, sztuczne rzęsy, tutu i pointe. Johnsey ma w swoim repertuarze często trudne technicznie role kobiece i bardziej komiczne role męskie. Każdy tancerz w firmie otrzymuje pseudonim dla każdej płci.
Ścigaj Johnsey. Zdjęcie: Zoran Jelenic.
Kobieca osobowość Johnseya to „Yakatarina Verbosovich”, a jego męski kontrapunkt to „Roland Deaulin”. Chociaż mówi, że Trockowie są zachęcani do bycia sobą, częścią wyzwania ich pracy jest wypełnienie tego „podwójnego obowiązku”, często dodającego element komiczny.
„Oczywiście nie jestem zabawną postacią na scenie ani śmiesznie wyglądającym” - przyznaje. „Dlatego musiałem nauczyć się tworzyć wiarygodne środowisko i łamać je na milion różnych sposobów, aby być zabawnym. To wymaga dużo coachingu i wiary w to, co robię. Muszę pracować nad tym, by być super pięknym łabędziem, a potem w mgnieniu oka muszę zamienić się w Lucille Ball ”.
Najwyraźniej Johnsey zrobił coś dobrze. Tańczył prawie każdą postać z repertuaru Trockadero, w tym główne role Odette / Odile, Raymondy, Kitri i Paquity. W lutym Johnsey otrzymał nagrodę dla najlepszego męskiego tancerza na brytyjskiej Critics 'Circle National Dance Awards. Zaszczyt ten świadczy nie tylko o zaangażowaniu i ciężkiej pracy Johnseya, ale także po raz pierwszy w konkursie nagrodzono występy dla różnych płci.
susie dent mąż
„Byłem jednocześnie zszokowany, zaskoczony i zachwycony!” Wspomina Johnsey. „Prawdę mówiąc, nigdy nie skupiałem się na zdobyciu nagrody ani na tego typu uznaniu. Zawsze skupiałem się na tańcu, zabawie i przekraczaniu granic męskich tańczących na pointe. Serce mi puchło, gdy wiedziałem, że krytycy to widzą i doceniają, jak ciężko pracuję. Nie jestem jak niektórzy z niesamowitych tancerzy, którzy również są nominowani, którzy potrafią zrobić każdą sztuczkę z książki, ale wiem, jak być baletnicą i przypuszczam, że nie ma wielu mężczyzn, którzy wiedzą, jak to zrobić. Jestem też dumny z zakładu, w którym pracuję! Naprawdę potrzeba małej wioski ludzi, abym mógł robić to, co robię i jestem naprawdę wdzięczny każdemu z nich ”.
Chase Johnsey (w środku, na czerwono). Zdjęcie: Zoran Jelenic.
A praca Johnseya nie kończy się na tym. Ma więcej ról i baletów na swojej liście marzeń i pozostaje pewny siebie, że jest inny, co z kolei wyróżnia go.
„Bardzo chciałbym zagrać prawdziwy balet Balanchine, na przykład Pas de Deux im. Czajkowskiego , „Diamenty” lub Temat i wariacje ,' on mówi. „Co więcej, chciałbym to zrobić bez żartów i nie bez powodu. Balanchine powiedział: „Balet to kobieta”. Myślę jednak, że byłoby to niezwykłym komentarzem dla dwóch mężczyzn, gdyby zatańczyli go razem i zobaczyli, jak to może zmienić - lub nie - dynamikę jego choreografii. To kwestionowanie tych granic w balecie, które naprawdę mnie inspirują! ”
Laura Di Orio z Taniec informuje.
