Masz przypadek bluesa po koncercie?

Chris Bloom. Zdjęcie: Jarome Capasso.

Wydałeś godziny w studio przez ostatnie miesiące próbując z tą samą grupą ludzi, ciągle ćwicząc choreografię. A potem jest weekend pokazowy, który mija w mgnieniu oka i jest równie satysfakcjonujący i wyczerpujący. Następnego dnia jesteś tak zmęczony zabawną imprezą po występie, że po prostu chcesz się załamać i po prostu to robisz. Więc teraz myślisz, że będziesz tylko zadowolony. Ale zamiast tego czujesz się… smutny, prawie przygnębiony. Co jest że?



Mógłby to być przypadek „bluesa po wystawie”, zjawiska tak powszechnego wśród wykonawców, że według wielu psychologów jest w rzeczywistości realne. Niezależnie od tego, czy dałeś z siebie wszystko, czy nie, tancerze tak bardzo angażują się w swoją pracę i ludzi, z którymi dzielą scenę, że kiedy wszystko się skończy, pozostaje im poczucie „co teraz?”



Clymene Baugher. Zdjęcie: Matthew Murphy Photography.

Clymene Baugher. Zdjęcie: Matthew Murphy Photography.


dotknij quizu

„Zakończenie koncertu jest formą żalu i straty, a każdy wykonawca będzie się smucił na swój sposób” - wyjaśnia Clymene Baugher, MA, LMHC, licencjonowany doradca zdrowia psychicznego, który również tańczył z Elisą Monte Dance przez ostatnie osiem lat. lat. „Występ jest siłą napędową tancerza. Zakończenie występu to utrata witalności i szczególnego znaczenia w życiu tancerza. Zrozumiałe jest, że tancerze mogą czuć się przygnębieni lub przygnębieni po takiej stracie, nawet tymczasowej ”.

Michele Wiles, dyrektor artystyczny BalletNext, uważa, że ​​„post-show blues” jest po prostu naturalną częścią procesu performansu. „Zaczyna się od pomysłu lub marzenia, potem od rzeczywistości, w której zaczyna się proces prób”, mówi, „potem od przedstawienia, w którym cała ciężka praca się opłaca, i uznania za to, co osiągnąłeś, i wreszcie koniec. i wracasz do fazy marzeń, która może przynieść bluesa ”.



„Blues po koncercie” przytrafia się Wilesowi. Chris Bloom, tancerz Ballet Hispanico, mówi, że często ich doświadczał. Morgan Stinnett, niezależny tancerz mieszkający w Nowym Jorku, też się załamuje. Więc może przynajmniej pocieszająca jest świadomość, że nie jesteś sam, czując się w ten sposób.

„Myślę, że ludzie czują się bardziej komfortowo, mówiąc:„ Mam to ”- mówi Nadine Kaslow, profesor na Uniwersytecie Emory, była prezes Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, a obecnie psycholog Atlanta Ballet. „Zdarza się to różnym artystom i tak naprawdę często zdarza się sportowcom”.

Jak więc czujesz „blues po koncercie”? Stinnett opisuje to jako „koniec pięknej przyjaźni”. Bloom przyznaje, że czasami bieganie było tak zabawne, że w porównaniu z nim normalne życie wydaje się mniej bogate. Baugher mówi, że czasami może to przypominać zerwanie.



„Zwykle zaczyna się to dzień lub dwa po biegu, ponieważ albo rozpoczynasz nowy projekt, albo masz kilka dni przestoju” - mówi Stinnett. „Brak monotonii prób i codzienne oglądanie tych samych ludzi sprawia, że ​​czujesz, że czegoś brakuje”.

Morgan Stinnett w Dances Patrelle

Morgan Stinnett w tańcu „Romeo i Julia” Patrelle. Zdjęcie: Rosalie O’Connor.

Ale zamiast utknąć w rutynie do następnego występu, tancerze mogą sobie z tym poradzić i odskoczyć, każdy na swój sposób. Po pierwsze, Kaslow sugeruje zaakceptowanie tego, że to uczucie jest normalne, że nie jesteś sam. Następnie spróbuj wrócić do tak stabilnego życia, jak to tylko możliwe, w tym do nadrobienia dobrych nawyków żywieniowych i spania. Może pozwól sobie na wygodne jedzenie lub zabawną aktywność. Wyszukaj też „co dalej”.

„To naprawdę ważne, aby umieścić w swoim życiu coś, co chcesz robić dalej, na co masz czekać” - mówi Kaslow. „I faktycznie zachęcam ludzi, aby zaplanowali to, zanim program się skończy, że tak powiem. Masz więc plan… bez szczegółowego przedstawiania go z wyprzedzeniem ”.

Baugher zwraca uwagę, że samoopieka też jest pomocna. „Odpoczywaj, odmładzaj się i rób rzeczy, które są dobre dla twojego umysłu, ciała i ducha” - radzi. „Zafunduj sobie pracę z ciałem i masaż. Nagradzaj siebie. Musimy odzyskać siły po wyczerpującym harmonogramie prób i występów, a także po wybuchu i uwolnieniu tak dużej ilości adrenaliny ”.

Chociaż Bloom przyznaje, że czasami zmaga się z wyzdrowieniem z tych smutków, mówi, że kilka rzeczy pomaga - podekscytowanie się kolejnym projektem, chodzenie na siłownię i podnoszenie ciężarów oraz spędzanie czasu ze swoją dziewczyną.


sierra deaton wartość netto

Stinnett dodaje: „Uwielbiam utrzymywać kontakt i kupować drinki z innymi członkami firmy. Koleżeństwo poza studiem jest tak samo ważne jak w studiu i fajnie jest spędzać czas z ludźmi w normalnej, bezstresowej sytuacji ”.

„Jeśli naprawdę martwisz się o to, co będzie dalej, wielu ludzi uważa, że ​​pomocne jest zastosowanie pewnych strategii uważności - skupienie się bardziej na teraźniejszości i mniejszy niepokój o to, co będzie dalej” - mówi Kaslow.

A jeśli te środki nadal sprawiają, że czujesz się nieco przygnębiony, Baugher zwraca uwagę, że zawsze możesz nadać temu nowy charakter. Spróbuj na przykład skierować te smutne uczucia na wdzięczność.

„Przypomnij sobie, że jesteś jednym z nielicznych wybranych, którzy podążają za swoimi marzeniami i realizują je” - mówi Baugher. „Musisz być na scenie! Jesteś w stanie wykonywać i robić to, co kochasz. Umiejętność działania powinna być honorowana w czasie przestoju, a wyrażanie wdzięczności i uznania przynosi ulgę ”.

Anna Liceica. Zdjęcie: Eduardo Patino.

Anna Liceica. Zdjęcie: Eduardo Patino.

W rzeczywistości Anna Liceica, była tancerka z New York City Ballet (NYCB) i American Ballet Theatre (ABT), a obecnie międzynarodowa artystka gościnna, mówi, że jej uczucia po wystawie zwykle zamieniają się w ulgę i wdzięczność. Po wykonaniu 52 pokazów Dziadek do orzechów Liceica mówi, że jej intensywne występy zwykle kończą się poczuciem spełnienia.

„Im jestem starsza, tym większą wdzięczność czuję, kiedy z powodzeniem zamykam serię przedstawień” - wspomina. „W niektórych przypadkach mógłbym nawet powiedzieć, że jest element zaskoczenia w sensie„ jak sobie z tym poradziłem? ”. Czasami jestem po prostu szczęśliwy pod koniec dobrego biegu”.

Tak więc, chociaż mogą istnieć sposoby na zaradzenie następnemu przypadkowi „bluesa po koncercie”, zarówno Kaslow, jak i Baugher zachęcają tancerzy do przyjęcia tego uczucia jako naturalnej części procesu. Bądź świadomy i przygotowany psychicznie, że przedstawienie będzie musiało dobiec końca, ale staraj się jak najlepiej wykorzystać każdą chwilę w studio, za kulisami i na scenie z innymi wykonawcami.

„Aby być artystą, musisz doświadczać wzlotów i upadków życia” - mówi Wiles. „Życie to delikatna równowaga między trzymaniem się i odpuszczaniem, i pamiętaj tylko, że kiedy nie jesteś w świetle, nadal będziesz w stanie marzyć i tworzyć najlepsze dzieła, zanim to się stanie. Wyobraźnia to potężna rzecz! W swoim umyśle możesz stworzyć dowolny świat, a to się spełni ”.


tańczące mamy Tiffany

Laura Di Orio z Taniec informuje.

Zdjęcie (u góry): Chris Bloom. Zdjęcie: Jarome Capasso.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości