Czy tancerze są najsilniejszymi ludźmi na ziemi?

Co cię nie zabije, to cię wzmocni, prawda? Cóż, jeśli to prawda, to tancerze są najsilniejszymi ludźmi na Ziemi. Stoimy w obliczu odrzucenia, cierpimy z powodu niezliczonych obrażeń, poświęcamy bezpieczeństwo finansowe i walczymy z rozczarowaniem, niepewnością i zwątpieniem - wszystko z miłości do naszego rzemiosła, naszego powołania. Niewiele osób może to powiedzieć.




nowoczesny dziadek do orzechów

Co więcej, zmagania tancerzy są często ciche - ukryte przed naszym występem na scenie. Ale chociaż okoliczności są różne, walka jest wspólna.



Na początku lutego doznałem poważnej kontuzji pleców i nie mogę tańczyć, dopóki nie wyzdrowieję. Przeszedłem przez napady strachu, złości i depresji. Ale mam wspaniałą grupę wsparcia tancerzy i nauczycieli, którzy po prostu zdobyć . I te wspólne doświadczenia, choć każde z nich bardzo różne, dały mi iskrę wiary.

Postanowiłem napisać ten artykuł - rozmawiając z kilkoma moimi rówieśnikami, których tak podziwiam - o tancerzach, którzy pokonali niesamowite przeciwności losu. Przeprowadzenie wywiadów z tymi czterema tancerzami dało mi nadzieję, wgląd i poczucie wspólnoty. Od tych artystów dowiedziałem się, że moje przeciwności losu - moja kontuzja - nie są niepowodzeniem, ale krokiem w kierunku niesamowitego powrotu, w którym będę silniejszy tancerką, ponieważ stałem się bardziej świadomy swojego ciała i bardziej wdzięczny za umiejętność tańca.

Kiedy my, tancerze, bierzemy udział w zajęciach, przesłuchaniach lub występujemy na scenie, zawsze dążymy do perfekcji. Ale to właśnie te wyzwania, przed którymi wszyscy stanęliśmy, zmieniają nas w tancerzy, którymi jesteśmy dzisiaj. A te historie są ważne. Mam nadzieję, że te historie mogą być również dla Ciebie inspiracją.



Lara Scott Coscarella. Zdjęcie dzięki uprzejmości Coscarelli.

Lara Scott Coscarella. Zdjęcie dzięki uprzejmości Coscarella.

Lara Scott Coscarella

Wierzę, że każdy rodzi się z powołaniem i celem. Mój jest taniec. Kiedy miałem cztery lata wiedziałem, że zawsze będę tańczyć, bez względu na cenę. Dorastałem na zawodach. Kiedy skończyłem 14 lat, zacząłem podróżować tam iz powrotem z Nowego Jorku do Los Angeles, aby intensywniej trenować, i zacząłem robić karierę taneczną.



Zawsze miałem bóle głowy, ale kiedy skończyłem 16 lat, wiedziałem, że coś jest nie tak. Mój lekarz wezwał MRI, ponieważ baliśmy się, że mam guza mózgu i odkryliśmy, że mam malformację Chiariego (stan, w którym tkanka mózgowa rozszerza się do kanału kręgowego). Miałem pierwszą operację mózgu w wieku 16 lat. Kiedy rok później przeniosłem się do Nowego Jorku, aby kontynuować karierę taneczną, było to zbyt męczące jak na mój stan i wkrótce potem byłem zmuszony wyprowadzić się do domu. Walczyłem z depresją, złością i lękiem, ponieważ czułem, że wszystko, na co pracowałem przez całe życie, zostało wyrwane. Zacząłem brać udział w konkursach, uczyć tańca i choreografii - skupiając większość swojej energii na stepowaniu, ponieważ jest to mniej męczące dla ciała. W czerwcu 2014 roku startowałam w konkursie Miss South Carolina i zemdlałam na scenie. Tydzień później wylądowałem w szpitalu z zapaleniem opon mózgowych i wiedziałem, że wszystko wraca. Wkrótce potem zostałem wysłany do specjalisty Chiari i przeszedłem drugą operację mózgu.

Najwięcej dowiedziałem się o sobie od tamtego czasu do teraz. Byłem zmuszony rzucić taniec, dosłownie położyć się i pozwolić uzdrawianiu przebiegać przez cały rok. Dowiedziałem się, że Chiari będzie dla mnie codzienną walką. (Nie ma lekarstwa, to deformacja, a operacja tylko poprawia jakość życia). Dowiedziałem się też, że chociaż mam tę chorobę, urodziłem się, by tańczyć, a to wciąż jest możliwe! Chociaż nie jestem na dużej scenie, mogę tańczyć na inne sposoby. Od czasu wyzdrowienia czuję się lepiej niż kiedykolwiek! Niedawno wyszłam za mąż w ostatnie Święto Dziękczynienia, w listopadzie przeprowadzę się do Niemiec i planuję odkrywać świat tańca w Europie. Zostałem powołany, żeby zostać tancerzem, bez względu na cenę. I nauczyłem się, że chociaż mam tę przeszkodę w swoim ciele, serce zawsze wygrywa!


Louise Ford aktorka

Lisa Larson. Zdjęcie dzięki uprzejmości Larsona.

Lisa Larson. Zdjęcie dzięki uprzejmości Larsona.

Lisa Larson

Dorastałem w świecie baletu, ale moja choroba zaczęła się latem po skończeniu szkoły średniej. Jego prawdziwej przyczyny nigdy nie poznam, ale być może była to idealna burza kariery baletowej, kontuzji po raz drugi w roku (i operacji po raz drugi w roku) i poczucia potrzeby kontroli. moją przyszłość, próbując kontrolować ciało, które ciągle mnie zawodziło.

Po szkole średniej tańczyłem z Los Angeles Ballet. Moja waga szybko spadła, izolowałem się, aby uniknąć jedzenia, było mi zimno i zawroty głowy, a włosy wypadały. Moje ciało cały czas bolało. Nie mogłem spać przez całą noc. Byłem we mgle depresji i codziennie wiele razy płakałem nad rzeczami, które tak naprawdę nie miały znaczenia. Podejmowałem walki z ludźmi, byłem paskudny i narcystyczny - nienawidziłem wszystkich i nienawidziłem siebie. Rzadko myślałem, że wyglądam na wystarczająco szczupłego, chociaż byłem szkieletowy, a ubrania zwisały mi z ciała, jak na drucianym wieszaku. Przeniosłem się do Ballet Memphis, a potem zdecydowałem się pracować jako wolny strzelec w Nowym Jorku, mając nadzieję, że zmiana otoczenia w magiczny sposób mnie wyleczy. Zamiast tego pogrążyłem się głębiej w swoim zaburzeniu. Co gorsza, nie stać mnie na leczenie.

Moje prawdziwe wyzdrowienie, choć trwa, nastąpiło całkiem niedawno i jest czymś w rodzaju szczęśliwego / smutnego wypadku. Zostałem przyjęty na wczesnym etapie programu dietetycznego na Uniwersytecie Nowojorskim (rozmowa o pełnym kręgu) z bardzo hojnym stypendium… które wymagało uczęszczania na pełny etat. Nagle opuszczałem balet z powodu okoliczności, na które nie miałem wpływu. I stało się nieoczekiwane: przebłysk prawdziwego powrotu do zdrowia. Znalezienie przyjaciół, którzy mnie lubili, nawet gdy nie byłam baletnicą, było najbardziej niewiarygodną rzeczą. Byłem tak przywiązany do tej tożsamości, że założyłem, że nikt nie chciałby się przyjaźnić tylko ze mną. Mój mózg współpracował poprzez przywracanie wagi i odnalazłem sukces w moich wysiłkach w szkole. Ludzie chwalili mnie za obiektywne zdolności. Tutaj było „A” i nie miało to nic wspólnego z tym, jak wyglądałem w białym trykocie. Powoli w trakcie semestru zacząłem naprawdę wracać do zdrowia.

A więc teraz jestem tutaj. Obecnie nie tańczę zawodowo, ale może wrócę. Uczę baletu dla uczniów szkół średnich i chodzę na zajęcia. Nadal identyfikuję się jako tancerz, ale teraz ma to dla mnie znacznie szersze znaczenie. Chodzę do szkoły i uczę się odżywiania i dietetyki, gdzie mam nadzieję, że pewnego dnia będę pracować z pacjentami z zaburzeniami odżywiania lub pójdę na badania i rzecznictwo. Pracuję nad napisaniem książki zawierającej krótkie eseje na temat moich doświadczeń, ponieważ uważam, że wypowiadanie się i redukowanie wstydu to jedne z najbardziej wyraźnych pierwszych kroków w rozwiązaniu tego problemu, który świat baletu lubi zamiatać pod dywan. Nadal dochodzę do siebie. Zawsze będę i zawsze będą nowe kroki do zrobienia, ale teraz jest to znacznie przyjemniejszy taniec.

Bradley Allen Zarr. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarr.

Bradley Allen Zarr. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarr.

Bradley Allen Zarr


alessandro marconi

Zacząłem tańczyć, gdy miałem 17 lat, więc jest rzeczą oczywistą, że nie spędzałem w studiu tyle czasu, ile wielu moich kolegów przed rozpoczęciem pracy zawodowej. Moja wiedza na temat zapobiegania kontuzjom jako pracującej tancerki nie była wystarczająca, gdy wyruszyłem w moją trzecią krajową trasę koncertową, Złap mnie jeśli potrafisz . Zgodnie ze stylem Jerry'ego Mitchella choreografia była bardzo atletyczna, a ja byłem swingiem obejmującym w sumie osiem utworów. Pewnego dnia z dwoma występami musiałem zrobić jeden utwór na pierwszym przedstawieniu i przeciwny tego wieczoru. Na początku wieczornego występu usłyszałem i poczułem ciche stuknięcie w kolanie podczas tańca. Dwa miesiące później dowiedziałem się, że zerwałem łąkotkę. Z powodu kontuzji poproszono mnie o opuszczenie trasy, aby odpocząć i dojść do siebie.

Byłem zdruzgotany i myślałem, że nigdy więcej nie zatańczę profesjonalnie. Jednak wkrótce po powrocie do miasta zarezerwowałem koncert na statku wycieczkowym jako piosenkarz, który nie wymagał tańca. Dzięki tej pracy mogłem rozwijać swoje talenty wokalne w sposób, który nigdy nie wydawał mi się możliwy. To rozciągnęło mnie poza wszystko, co robiłem wcześniej, a jednocześnie mogłem pozwolić, by moje kolano wyleczyło się po kontuzji.

Od tego czasu tańczyłem podczas krajowej trasy koncertowej Wszystko idzie , a teraz jestem kapitanem tanecznym pierwszej krajowej trasy koncertowej Pociski nad Broadwayem . Życie ma zabawny sposób, by przez cały czas dużo w ciebie rzucać. Ale za każdym razem, gdy upadasz, jest to kolejna okazja, aby pokazać sobie, że możesz się podnieść i poprawić siebie. Nic nie jest skończone. Ciągle się rozwijamy, uczymy i rozwijamy.

Mary Callahan z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości