W centrum uwagi Erica Sobol

Chris Bamford.



Erica Sobol jest założycielką i dyrektorem artystycznym collidEdance z siedzibą w Los Angeles, stale rozwijającej się profesjonalnej grupy tanecznej, której celem jest zacieranie granicy między tańcem a teatrem. Ericahas spędziła swoje życie studiując sztuki sceniczne w Nowym Jorku i Los Angeles. Uzyskała tytuł licencjata z teatru tańca na Barnard College na Columbia University i tworzyła, pracowała, nauczała i szkoliła się z najlepszymi choreografami i tancerzami w branży.



Opowiedz nam o swoim stylu nauczania.
„Mój styl nauczania jest bardzo nieortodoksyjny. To trochę dziwne i oderwane od ściany. Został opracowany przez siedem lat, których uczyłem. Kiedyś to „ssałem”. Próbowałem wzorować się na sposobie, w jaki uczyli mnie moi nauczyciele, ale ponieważ zacząłem tańczyć tak późno, wiele z tego, co dali mi nauczyciele, nie było dla mnie naturalne, jak próba rozgrzewki technicznej. Tak bardzo starałem się włączyć to do moich zajęć, ale było to dla mnie tak nieorganiczne. Ale powoli stawałem się coraz bardziej komfortowy i zacząłem zdawać sobie sprawę z wyspecjalizowanych rzeczy, które wnoszę do świata tańca. Byłem w stanie odpuścić i naprawdę zacząć odkrywać. W moim stylu nauczania chodzi o to, co przychodzi mi naturalnie. Mój styl może być mocno zainfekowany przez to, co się wokół mnie dzieje, kto pojawia się na zajęciach lub gdy na zewnątrz jest słonecznie lub mokro. To wszystko odgrywa rolę w tym, czego uczę i jak uczę ”.

Opowiedz nam o swoim zespole tanecznym collidEdance?
„Płód collidEdance rozpoczął się w Nowym Jorku z Chrisem Hale, moim bardzo dobrym przyjacielem w tamtym czasie. Jest współczesnym choreografem mieszkającym w Nowym Jorku. Mieliśmy naprawdę świetny pierwszy występ z wyprzedanymi domami. Został bardzo dobrze przyjęty, a recenzje były niesamowite. To był pierwszy raz, kiedy oboje wyprodukowaliśmy i stworzyliśmy produkcję firmową i świetną krzywą uczenia się dla nas, ale w końcu Chris poczuł, że strona zespołu tanecznego nie jest dla niego, podczas gdy ja nie mogłem się doczekać, aby się zająć następny projekt. Wiedziałem na pewno, że chcę to robić do końca życia, więc zdecydowaliśmy się rozstać na poziomie zawodowym. Nasi tancerze zaczęli się rozpraszać wszędzie, a ja przeprowadzałem się z Los Angeles do Nowego Jorku, więc odpocząłem na kilka lat. Potem wróciłem do LA i po kilku latach nauczania i rozwijania społeczności, którą znałem i którą inspirowałem, obudziłem się pewnego dnia i pomyślałem: „Myślę, że mam teraz wokół siebie odpowiednią grupę tancerzy”. Zaczęło się w Los Angeles z dziesięcioma mężczyznami i pięcioma kobietami i stopniowo narastało. Pracowałem teraz z 60-65 tancerzami w LA. Wszyscy moi tancerze są silnymi indywidualnymi tancerzami, ale są też częścią rodziny.

W tej chwili jest to projekt miłosny - nikt nie otrzymuje zapłaty za swój czas ani swoją pracę. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mam mnóstwo ludzi, którzy naprawdę wierzą w to, co robię, którzy są gotowi poświęcić swój czas, energię i miłość, aby zrobić coś naprawdę wspaniałego. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy mieć więcej sponsorów. Dzieje się to za drzwiami obrotowymi, gdy ludzie biorą pracę i nie mogą z nami występować, ale potem wracają z tymi bogatymi, niesamowitymi doświadczeniami i szkoleniami, które są ekscytujące dla wszystkich ”.



Pracowałeś z niesamowitymi ludźmi, którzy byli twoimi ulubionymi?
„Kevin Maher, który jest choreografem z Los Angeles, jest moim mentorem i wszystkim. Był najbardziej wpływowy w moim życiu tanecznym. O ile mi wiadomo, jest najlepszym nauczycielem w branży. Jest osobą, która na początku treningu sprawiła, że ​​chciałem to zrobić ze swoim życiem. Współpracowałem również bardzo blisko z Mattem Cady, Tuckerem Barkleyem i Rhapsody Jamesem. Większość moich wielkich inspiracji wywodzi się z hip-hopu. Nowym przyjacielem, który zdmuchuje wieko z mojej głowy, ilekroć widzę cokolwiek, co robi, jest Ian Eastwood. Ma zaledwie 17 lat i jest geniuszem. Wszyscy członkowie mojej firmy zdmuchują mi wieko z głowy. Cały czas inspiruje mnie tak wielu niesamowitych ludzi ”.

Pracowałeś, trenowałeś i nauczałeś zarówno w Nowym Jorku, jak i Los Angeles. Jaka jest Twoim zdaniem różnica w scenach tanecznych?
„W Los Angeles jest więcej pracy i ogólnie więcej talentów na froncie choreografii, jeśli mówisz o tańcu komercyjnym. I nawet jeśli chodzi o eksperymentalne, nowoczesne rzeczy nowej fali, LA jest tam, gdzie jest. Myślę, że jeśli chcesz pracować w teatrze muzycznym lub w firmie i tańczyć z jedną z dużych firm tanecznych, takich jak ABT i Alvin Ailey, musisz być w Nowym Jorku, ale wszystkie teledyski, filmy i cała prawdziwa praca komercyjna to głównie w Los Angeles. LA stało się mekką dla naprawdę utalentowanych tancerzy, którzy mają lukratywne doświadczenie w pracy. Styl życia jest o wiele bardziej zrelaksowany, a ludzie dużo bardziej się wspierają. Może dlatego, że mieszkam tam od pięciu lat i czuję się w Los Angeles naprawdę jak w domu ”.

Jaka jest przyszłość Erica Sobol?
„Przypuszczam, że naturalnym postępem dla mnie jest praca komercyjna z artystami i muzykami. Nie mogę się doczekać pracy Florencja i maszyna i Lady Gaga . Naprawdę chcę pracować z artystami eksperymentalnymi, którzy publikują tam swoje prace, ale naprawdę staram się nie myśleć zbyt daleko do przodu. Jestem taka szczęśliwa, robiąc to, co robię. Podróżuję po świecie i spotykam najbardziej niesamowitych ludzi. I patrzę na różnicę, jaką robię. Znam ludzi, którzy robią ogromną różnicę i zostawiają ogromny ślad, szczególnie w społeczności tanecznej, ale nie codziennie patrzą na twarz dziecka i wiedzą, że zmienili zdanie lub zostawili wcięcie ich serce. To dla mnie naprawdę wyjątkowe. Na razie cieszę się, że to mam i dobrze zarabiam na życie, robiąc to. Nie wyobrażam sobie, żeby było lepiej niż to, więc cokolwiek przyniesie przyszłość, jestem pewien, że będzie jasne, piękne i fantastyczne ”.



Zobacz pracę Eriki w akcji w YouTube:


role dziadek do orzechów

Najlepsze zdjęcie: Mark Barwald (Ookina Creative)

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości