Laura Di Orio
śpiewana żona kang
Kiedy tancerz schodzi ze sceny i „odkłada buty”, nie zawsze oznacza to koniec kariery związanej z tańcem. Wielu uczy, otwiera studio, kieruje firmą, projektuje kostiumy, a kilku wybiera drogę choreografa. Ci, którzy przechodzą od tancerza do choreografa, mogą znaleźć najbardziej swobodne, kreatywne ujście do wyrażenia siebie. A poprzednie życie tancerza może sprawić, że przejście będzie płynniejsze i bogatsze.
Dance Informa słyszy od dwóch uznanych choreografów, obaj byłych profesjonalnych tancerzy, o tym, jak i dlaczego wykonali skok oraz co artystycznie dostarcza im ich życie jako choreografa.
Czy zawsze wiedziałeś, że chcesz choreografować? Kiedy te pragnienia zaczęły się ujawniać?
Edwaard Liang, niezależny choreograf, USA
www.edwaardliang.com
Nigdy nie myślałem ani nie chciałem tworzyć choreografii. Miałem jednotorowy umysł, jeśli chodzi o to, czego chciałem w swojej karierze. Kiedy tańczyłem z Nederlands Dans Theatre, zachęciłem mnie do spróbowania swoich sił w ich dorocznych warsztatach choreograficznych. Świetnie się bawiłem z tym procesem. Nie miałem pojęcia, co robię, ale uwielbiałem to.
Stephen Baynes, rezydent choreograf, The Australian Ballet
www.australianballet.com.au/about_us/artistic_staff/stephen_baynes
Zawsze mnie to interesowało, ale najpierw chciałem zrobić karierę jako tancerz. Dopiero po kilku latach jako zawodowa tancerka zacząłem próbować choreografii.
Na jakim etapie przejścia od tancerza do choreografa jesteś? Czy całkowicie się zmieniłeś?
Edwaard Liang
Całkowicie zmieniłem się z tancerza w choreografa. Nie jest mi smutno, że nie występuję, myślę, że nadal jestem częścią tego świata. Chodzę na zajęcia i czuję się jak tancerka i ruszam się, kiedy chcę, ale nie mam takiej samej presji jak wcześniej, żeby być idealną. Mogę cieszyć się ruchem dla samego ruchu. Poza tym nigdy nie miałem „soku” ani „haju” z występów, więc nie było mi trudno odejść.
Co oferuje ci życie choreografa, czego nie ma życie tancerza?
Stephen Baynes, choreograf-rezydent dla The Australian Ballet, podczas prób „Beyond Bach” Baynesa. Zdjęcie: James Braund
Stephen Baynes
Jako choreograf porzuciłem wyzwanie i spełnianie się występów, ale zostałem wyzwany i spełniony w inny sposób, tworząc własne tańce i oglądając je w interpretacji wspaniałych artystów.
Edwaard Liang
Moje życie jako choreografa dało mi więcej swobody i wkładu w to, co chcę powiedzieć. Robienie baletów jest jak kręcenie mini filmów. Ty decydujesz o muzyce, kostiumach i scenografii. Czujesz, że jesteś w stanie uformować cały pakiet.
Jakie masz sugestie dla tancerzy, którzy chcą zagłębić się w choreografię lub chcą się całkowicie zmienić?
Stephen Baynes
Upewnij się, że naprawdę czujesz, że masz coś do powiedzenia. Postaraj się zdobyć jak najwięcej doświadczenia w tworzeniu tańca. Jest to bardzo praktyczne przedsięwzięcie i wymaga ciągłej praktyki, ale może to być trudne. Bardziej niż cokolwiek innego, szukaj własnego głosu, co nie zawsze oznacza, że możesz być całkowicie oryginalny, ale przynajmniej jest on wyjątkowy.
„Age of Innocence” Edwaarda Lianga w wykonaniu Fabrice Calmels i Victorii Jaiani. Zdjęcie: Herbert Migdoll
Edwaard Liang
Pracuj i twórz dalej, niezależnie od tego, czy jest to duży, czy mały projekt. Jedynym sposobem, aby stać się głębszym, lepszym i bogatszym tańcem, jest wejść tam i tworzyć. Staraj się nie edytować. Znajdź swój własny głos. Ciesz się procesem i czasem. Ten zawód jest jednym z najtrudniejszych fizycznie i psychicznie, więc staraj się czerpać radość z niektórych małych rzeczy, które się zdarzają. Nie zawsze czekaj na wielkie promocje, aby świętować siebie.
Co dalej z tobą jako choreografem?
Edwaard Liang
Skończyłem prezentować swoją pracę o godz Zakochaj się w tańcu w City Center w Nowym Jorku. Rozpoczynam teraz mój pierwszy pełnometrażowy balet - nową produkcję Romeo i Julia dla Tulsa Ballet, a także nowe prace dla San Francisco Ballet, Washington Ballet, Joffrey Ballet oraz projekt z Yuan Yuan Tan i mną.
Stephen Baynes
Z komisjami jestem zajęty do końca 2012 roku, w tym pełnometrażowy jezioro łabędzie dla The Australian Ballet’s 50throcznicę i miejmy nadzieję, że po tym będzie więcej.
Najlepsze zdjęcie: Edwaard Liang podczas próby z Victorią Jaiani. Zdjęcie dzięki uprzejmości Edwaarda Lianga
