Alvin Ailey American Dance Theatre: Taniec znaczenie i motywacja

AAADTs Jacqueline Green i Solomon Dumas w Ronald K. Brown AAADTs Jacqueline Green i Solomon Dumas w „The Call” Ronalda K. Browna. Fot. Paul Kolnik.

Teatr Davida H. Kocha w Lincoln Center, Nowy Jork, NY.
15 czerwca 2019 r.



W tańcu istnieje znaczenie wykonywanej pracy (piękno ruchu ludzkiego ciała jest całkowicie aktualne). Jest też motywacja artysty - „dlaczego wykonałem tę pracę”, jeśli wolisz. Oba są często blisko spokrewnione, ale najczęściej można je rozdzielić. Zarówno jasność, jak i celowość mogą stworzyć naprawdę uderzającą pracę. Uderzające może być również to, jak te różnorodne znaczenia i motywacja mogą łączyć się w program różnorodnych prac. Alvin Ailey American Dance Theatre Summer Season w Lincoln Center sprawił, że te sprawy poruszały się przez mój mózg jak cyklon. Jednak doświadczając tych prac, czułem się tylko zauroczony i usatysfakcjonowany.



Darrell Grand Moultrie S Uncja wiary otworzył program. Otwierająca się z determinacją i siłą solówka miała tancerza w grupie, a następnie przed nią. Kurtyna opadła za nią, kiedy minęła proscenium. Rozwój ten zaczął budować ideę znalezienia się jednostki, ale od podstaw wsparcia. Wykonała motyw ruchu z silnym rezonansem do znaczenia utworu - powolne penché (ciało pochylone od stóp do głów pod kątem 45 stopni), a następnie wygięcie tej nogi w klatkę piersiową. Mówił o zrobieniu tego „skoku wiary”, byciu odważnym i zaufaniu - ale także o powrocie od czasu do czasu do czegoś ugruntowanego i bezpiecznego.

Grupa znów podniosła się kurtyna, kostiumy i oświetlenie w jasnych, radosnych kolorach (oświetlenie Marka Stanleya, kostiumy Marka Erica). Rozmiar i energia ruchu miały tę samą jasność i radość. Praca nóg była szybka i zróżnicowana, gorączkowa, ale nie za bardzo do strawienia. Abstrakcyjny gest zmieszany z bardziej technicznym ruchem, przeplatany, ale wyrazisty - jak kolory w gobelinie. Wszystko pozostało energiczne i wielopłaszczyznowe, solówki prowadziły do ​​triów i kółek prowadzących do wersów. Potem nadeszła część, która wydała mi się urocza i szczera, ale strukturalnie skuteczniejsza, gdyby została zastąpiona sekcją, która ją poprzedziła. Tancerze poruszali się powoli, jakby przez melasę, podczas gdy lektor poetycko opisywał moc niektórych, którzy mają „uncję wiary w ciebie”, tak jak ktoś miał w samym Moultrie.


nagroda zwycięzcy lozanny

Znaczenie i motywacja tego utworu wydawały się wtedy mieć bardzo osobiste znaczenie dla Moultriego. Dla mnie to połączenie sprawiło, że praca odbiła się na mnie jeszcze bardziej. „Czasami trzeba po prostu stać z wdzięcznością”, powiedział głos, który wydał mi się szczególnie donośny. Chociaż ta i jej poprzednia sekcja były jasne, mocne i przyjemne, wydawało mi się, że łuk narracji i klarowność mogły być silniejsze po przełączeniu dwóch części, wolniejsza sekcja mogłaby zaoferować szerszy kontekst narracyjny i pozwolić na wzrost energii. Być może Moultrie chciał zmienić właściwości energetyczne, co jest z pewnością uzasadnionym celem.



Przez większą część utworu znowu podnosiła się energia, uczta energii i radości. Unison w liniach do solówek, było wiele różnych sekcji - a jednak każda z nich wydawała się wystarczająca, mała paczka zawiązana zgrabną kokardką. Pojawił się kolejny motyw - małe podskoki z jedną stopą wyciągniętą i zgiętą, a także zgięte dłonie. Czułem w tym determinację, działanie i siłę. Kulturowo afrykańskie odmiany muzyki i ruchu dały ugruntowanie w jakości ruchu, nawet jeśli zostało zrównoważone unoszeniem przez ciało. Na koniec wszyscy tancerze sięgnęli razem. Byli zdecydowani i zjednoczeni. Potrzebowali wiary i wspólnoty, aby się tam dostać i osiągnęli to.

Ronalda K. Browna Telefon po nim kolejny melanż kolorów i walorów ruchu. Zaczęło się od dwóch tancerzy, a inni dołączyli, aż było ich pięciu. To nagromadzenie sprawiło, że pomyślałem o tytule, jakim było, gdy coś nazywało dodatkowymi tancerzami na scenie. Wkrótce narodził się zmysł krążenia, tancerze obracali się i wchodzili i wychodzili z okrągłych formacji. Słownictwo związane z ruchem, takie jak proste ramiona wystające z ramion, jak ostrza helikoptera, dodatkowo wzmacnia tę krążącą jakość. Godna uwagi była także dostojność i elegancja, klasycznie uniesiony powóz przez ciało i zwiewne kostiumy (sukienki dla kobiet i luźne kroje dla mężczyzn autorstwa Keiko Voltaire). Pojawił się element groove, falujący kręgosłup, nawet przy klasycznej muzyce.

Pojawiła się kolejna zmiana tonalna, oświetlenie zmieniło się w fiolet i zmiękczyło ruch (oświetlenie autorstwa Tsubasa Kamei). Pomyślałem o tym, że lawenda to kojąca, naturalna substancja. Ubijanie, kremowo-miękki ruch, taki jak fouettés, również przyczynił się do tej delikatniejszej jakości. Przesadna akcja bioder poprzez te ruchy zachowała jednak poczucie energii i indywidualności. Wcześniejsze kolory i uczucia powróciły, przywracając ten wspaniały nastrój. Powróciło też okrążanie. Kolejna zmiana nastąpiła wraz z klasyczną muzyką indyjską, wraz z kolejną zmianą oświetlenia na zielono-pomarańczowe. Powróciło falowanie kręgosłupa, teraz pasujące do nowej muzyki.



Ta zmiana w ruchu, przede wszystkim przez ruch, przemawiała do naturalnego „wezwania” twórczej harmonii. Tancerze również wydawali się wezwani do samego tańca, niezależnie od jego jakości, pełni poświęcenia i zaangażowania. Szybko obracał się jak Wirujący Derwisz, co doprowadziło do końca spojrzenia w górę - jakby w chwale. „Wezwanie” w tym miejscu stało się duchowym. Zastanawiałem się, czy niektóre sekcje mogłyby wywrzeć większy wpływ, gdyby były krótsze. Generalnie jednak praca ta wprawiła mnie w zaciekawienie, ale i zadowolenie.

Jawole Willa Jo Zollar’s Schronienie przyszedł następny, praca bogata i wielowarstwowa. Voiceover mówił o doświadczeniu obserwacji ciągłej bezdomności i wszystkich emocjach, które mogą temu towarzyszyć - smutku z powodu osoby, wściekłości na kulturę, która na to pozwoli, i strachu, że pewnego dnia można być w tym samym stanie i nie tylko . Poetycko sugestywne stwierdzenia, takie jak „wyczerpanie z biurokracją zmieszane z wściekłością” wciągnęły mnie od razu.


Jace Norman zrywa dziewczynę

Ruch miał intensywność odpowiadającą sile słów, ale zachował organizację (na przykład w formacjach), aby wszystko było jasne i zrozumiałe. Napięte na zmianę stopy dawały poczucie zdecydowania i siły. Ugruntowane słownictwo tańca afrykańskiego zmieszało się z tańcem współczesnym, tworząc coś w rodzaju jedwabiście gładkiego ciasta z odrębnymi smakami składników, które w końcu zostały zmieszane, ale w jakiś sposób nadal czytelne w ich własnej naturze.


taniec trey mcintyre

Powtarzanie w lektorze dodawało intensywności i poczucia mentalnego zawirowania. „Bieganie, chodzenie, bieganie, chodzenie” - wymawiał, dzieląc dialog z człowiekiem, który ogarnął te uczucia, jakie pojawiają się na widok osoby bezdomnej. O wiele łatwiej jest nie stawić temu czoła. Niektórzy tancerze dosłownie biegli do tego intensywności. Zabawa skaczącą żabą sprawiła, że ​​pomyślałem o powrocie do niewinnych, dziecięcych wygód - niektóre z nich dotyczą ucieczki i rozrywki, własnego rodzaju biegania.

Wkrótce przestawiono głos lektora na temat ochrony środowiska. Jeśli ktoś jest dostrojony do dyskursu społeczno-politycznego, ten związek mógłby mieć bardzo sens (à la „Zielony Nowy Ład”). Jeśli tak nie jest, ta zmiana tematyczna i parowanie mogłyby wydawać się niezgodne. Trzeba przyznać, że nawet jako jedna z tych osób bardzo zorientowana we współczesnym dyskursie o polityce i polityce, połączenie zajęło mi chwilę.

Z drugiej strony tytuł Schronienie daje wskazówkę, w jaki sposób ekologia i bezdomność są powiązane, ziemia jest naszym domem, naszym schronieniem, tak jak nasze dosłowne domy są naszym schronieniem. Znaczenie Jo Zollar było krystalicznie jasne i wydaje się, że jej pasja do tych kwestii jest również całkiem jasna. Czasami, gdy pasja prowadzi do wyraźnej motywacji do podejmowania pracy, reszta jest czymś naprawdę niezapomnianym i znaczącym. Program zakończył się Rewelacje , prawdopodobnie jeden z najbardziej - jeśli nie the najbardziej - niezapomniane i znaczące dzieło tańca współczesnego, jakie kiedykolwiek powstało. Motywacja do zilustrowania znaczenia może być naprawdę potężna.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości