Władza i przywilej: odpowiedź organizmu

Chociaż samo słowo „przywilej” było ostatnio tematem wielu dyskusji, zasada nie jest nowatorska. Chciałbym podzielić się trudną lekcją, której nauczyłem się kilka tygodni temu ze społecznością Dance Informa. Od ponad 12 lat prowadzę grupę na Facebooku - grupę zajmującą się propagowaniem i prezentowaniem dziedziny terapii tańcem / ruchem. ( Zwolennicy terapii tańcem Zachęcam do sprawdzenia tego.) Ponieważ jest to tylko grupa, a nie formalna organizacja, nigdy aktywnie nie wygłaszałem żadnych publicznych oświadczeń ani nie zajmowałem stanowiska w żadnych sprawach społecznych. Kiedy zastanawiałem się nad tym bardziej, założyłem, że jeśli nie opowiadam się za jakąś konkretną przyczyną, że w istocie opowiadam się za każdą sprawą, neutralność oznacza równość dla wszystkich. Po tym, jak wezwano mnie w tej grupie za to, że nie używam publicznie mojej platformy do wyrażania niesprawiedliwości, pomyślałem o moim związku z władzą i przywilejami. I naturalnie chciałem zbadać, jak to objawia się w moim ciele, w prawdziwej terapii ruchowej.



Podczas tej internetowej konfrontacji rozpoznałem obronność, wstyd, poczucie winy i złość. Zacząłem dostrzegać, jak ucieleśniała się moja defensywność, jak manifestowała się fizycznie. Zauważyłem, jak odsłonięcie sprawiło, że moja postawa się skurczyła i jak potrzeba wyjaśnienia się lub skorygowania błędu, choć może to być niezamierzone, sprawiła, że ​​czułem się, jakbym był na krawędzi siedzenia i roztrzęsiony, jakbym połknął pięć filiżanek Kawa. Wstyd, poczucie winy i złość często kojarzone z białą kruchością miały swoje własne, odrębne wcielenie. Zastanawiałem się, czy zacząłem rozpoznawać te cechy ruchu w obliczu tak poważnych i trudnych tematów, jak rasizm, czy mógłbym wykorzystać tę świadomość i stworzyć przestrzeń do nauki, rozwoju, a nawet zmiany? Jeśli potrafię zatrzymać się i zauważyć, co się dzieje, mogę wtedy posiadać własne emocje i nieodłączny przywilej.




Moises arie wartość netto

Podczas seminarium internetowego, w którym niedawno uczestniczyłem, Carmen Marshall powiedziała: „Intencja nie jest ważniejsza niż wpływ”. Dla mnie to sugeruje, że bez względu na to, jak dobre są twoje intencje, twoje słowa i czyny nadal mają konsekwencje, a wpływ tych „dobrych intencji” dociera do ciała odbiorcy. Zacząłem się zastanawiać, jak to uderzenie mieściło się w ciele. W jaki sposób moje słowa lub ich brak wpłynęły na czyjś ruch? Problem z dzisiejszą komunikacją polega na tym, że mogę nie zobaczyć ciała tej osoby, ponieważ większość tych interakcji odbywa się online. Ponieważ nie widzę reakcji tej osoby, muszę spróbować wczuć się w nią poprzez samoświadomość, postawienie się w sytuacji tej osoby i zauważenie, jak reaguje moje ciało i jak zmienia się mój ruch.

Zdałem sobie sprawę, że nie chodzi tylko o uznanie swojej mocy i przywilejów, ale o to, aby z nich skorzystać. Zrozumiałem, że posiadanie przywilejów może nie podlegać mojej kontroli. Może to być coś, w czym się rodzimy, ale to nie znaczy, że jesteśmy zwolnieni z odpowiedzialności, która się z tym wiąże. Mówiąc słowami Spidermana: „Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność”. Niezależnie od tego, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, od każdej jednostki zależy autorefleksja nad związkiem z władzą. To, że nie nadużywamy naszej władzy i przywilejów, nie oznacza, że ​​robimy wszystko, co w naszej mocy, aby je rozpoznać i zlikwidować.

Zacząłem o tym myśleć w kategoriach miejsca, w którym się przeprowadzam. Nie tylko mam przywilej poruszania się i tańca na tym świecie, ale widzą mnie moi rówieśnicy, mentorzy i koledzy. Nie jest to gwarantowane każdemu - czy to ze względu na kolor skóry, przynależność religijną, różnicę fizyczną czy tożsamość płciową, żeby wymienić tylko kilka przykładów. Nawet sposób, w jaki poruszamy się na tym świecie, gdzie się poruszamy iz kim się poruszamy bez strachu przed krzywdą czy śmiercią, jest przywilejem.



Jeśli chodzi o przywileje, pozwolono mi „siedzieć w niewygodie” więcej razy, niż mogę zliczyć. Rzecz w tym, że samo mentalne „siedzenie” w dyskomforcie nie wystarczy. Ważne jest, abyśmy pozwolili sobie na dyskomfort w naszym ciele. Więc jak możemy to zrobić? Oto cztery kroki do uznania reakcji organizmu na władzę i przywileje.

# 1. Zwróć uwagę na swoją postawę.

Czy to się zmienia, gdy rzuca wyzwanie twojej mocy? Jaka jest Twoja postawa, gdy czujesz się silny lub bezsilny?



# 2. Rozpoznaj wzorce ruchów związane z przywilejami.

Czy pochylasz się (posuwając się naprzód), jakbyś chciał walczyć, czy odchylasz się do tyłu (wycofując), aby uciec? Zwróć uwagę, jak angażujesz się w takie czynniki, jak przestrzeń i czas. Uświadom sobie swój związek z ruchem, gdy poruszysz temat przywilejów. Czy kurczysz się lub „pojawiasz się” w swoim ciele?

# 3. Zatrzymaj się przed podjęciem działania.

Daj swojemu ciału i umysłowi czas na zatrzymanie się, zanim zaczniesz działać. Niezależnie od tego, czy chodzi o obronę, czy koleżeństwo, oddech, aby ocenić i zauważyć reakcję jelit, może mieć wpływ na to, jak podejmiesz działanie i jak zostanie ono odebrane.

# 4. Rzuć wyzwanie i urozmaicaj swój ruch.


Sarah Jindra mąż

Aby zwiększyć empatię i zrozumienie, znajdź sposoby na budowanie swojego „słownictwa związanego z ruchem”. Im bardziej zróżnicujemy nasze ruchy, tym bardziej jesteśmy w stanie usiedzieć z punktu widzenia innych, niezależnie od tego, jak bardzo różnią się od naszego.

Wreszcie, jeśli stwierdzisz, że milczysz, zwróć uwagę na to, co kryje się pod ciszą. Strach przed popełnieniem błędu? Wyglądasz głupio? Wstyd? To są wszystkie ważne emocje, ale jeśli nie będziemy chcieli odbyć tych ważnych rozmów, te uczucia będą się nadal jątrzyć. Musimy chcieć siedzieć w niewygodach i prowadzić trudne rozmowy, aby pozwolić na rozwój i zmianę. Dziękuję wszystkim osobom, które zakwestionowały moją rolę we władzy i przywilejach. Słyszę cię i poruszam się z tobą i nie będę więcej milczeć.

Erica Hornthal.

Autor: Erica Hornthal, LCPC, BC-DMT, terapeuta tańca / ruchu.

Erica Hornthal jest licencjonowanym profesjonalnym doradcą klinicznym i certyfikowaną terapeutką tańca / ruchu z siedzibą w Chicago, IL. Uzyskała tytuł magistra w dziedzinie terapii i doradztwa taneczno-ruchowego na Columbia College Chicago oraz tytuł licencjata z psychologii na University of Illinois Champaign-Urbana. Erica jest założycielką i CEO Chicago Dance Therapy, wiodącej praktyki terapeutycznej i doradczej w Chicago w stanie Illinois. Jako psychoterapeuta skoncentrowany na ciele, Erica pomaga klientom w każdym wieku i różnych umiejętnościach w wykorzystywaniu mocy połączenia ciało-umysł w celu uzyskania większej świadomości i zrozumienia zdrowia emocjonalnego i psychicznego. Aby uzyskać więcej, odwiedź www.ericahornthal.com .

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości