Ooh La La - Kissing Bee Productions

Teatr Narodowy, St Kilda
29 kwietnia 2010



Paul Ransom.



Można by nazwać ten olśniewający kabaret Niech żyje Las Vegas .

Wyobraź sobie Esther Williams bez wodnych wielkich chórów w niesamowitych kostiumach, w których ładne dziewczyny i piękni chłopcy wykonują różnorodne programy pokazowe z dużym nadmiarem energii. Ooh La La jest jak buxom babe wyskakująca z urodzinowego tortu. To muzyczna hala spotyka się z hollywoodzką eksplozją żartobliwej, przyjaznej rodzinie, kolorowej frywolności na statku wycieczkowym. I to nie tylko po francusku.

Tak, są numery can-can, hołdy Edith Piaf i oświetlone wieże Eiffla, ale tak naprawdę jest to prosty pokaz anglo. (Nie żeby było w tym coś złego).



31-osobowa obsada to wyraźnie utalentowane istoty, które z łatwością i charyzmą przedstawiają taneczne numery serialu. Podczas gdy Rhys Bobridge wzbudził największe okrzyki zachwytu publiczności, Ooh La La jest zdecydowanie częścią zespołu. Warto zobaczyć czystą energię i zaangażowanie tancerzy. I chłopcze, czy oni grzechotają przez zmiany kostiumów!

Ooh La La na pewno nie przestraszy babci, a bycie kabaretem to nie tylko taniec. Wokale na żywo, sporadyczne wybuchy cyrkowych sztuczek i mnóstwo klaskania tworzą kręgosłup wieczoru. Z tego krzyczącego country hoop-la królowa Serc do komedii Mężczyźni w rajstopach Chodzi o to, aby wszystko było spokojne i optymistyczne, a efekt przypomina raczej świetne pudełko czekoladek. Każdy ma swoje ulubione.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości