Flashdance Bound na Broadwayu

The Fox Theatre w Atlancie
5 lutego 2013



Deborah Searle.



Po niezbyt udanym sezonie w Londynie w 2010 roku, Flashdance musical został przerobiony i ma teraz drugą szansę, aby zachwycić publiczność podczas trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych, zanim pojawi się na Broadwayu w tym roku.

Sceniczna wersja kultowego, klasycznego filmu lat 80-tych, Flashdance opowiada historię „Alexa”, hutnika za dnia i tancerza klubowego w nocy, który marzy o byciu wyszkolonym, profesjonalnym tancerzem. Nic dziwnego, że w opowieści o tańcu jest wiele scen tanecznych, co było świetne dla tego miłośnika tańca.

Slogan musicalu brzmi „Jedna dziewczyna, jedno marzenie, jedna szansa”, ale musical jest tak naprawdę o grupie postaci, ich marzeniach i aspiracjach, a stworzenie i skuteczne przeniesienie tego musicalu na scenę wymagało ogromnego zespołu. . Kolorowa eksplozja lat 80. Flashdance skutecznie przeniosło nas z powrotem do epoki ocieplaczy, teledysków MTV i muzycznych hitów, takich jak „Maniac”, z dopasowaną choreografią, scenografią i kostiumami.



Ze wszystkim, od baletu, jazzu i hip-hopu, po break dance i pole, Flashdance zawiera cudownie utalentowany zespół wszechstronnych tancerzy. Siłą komponentu tanecznego była duża liczba zespołów, w których wszyscy tancerze byli bardzo schludni i zaangażowani w każdy krok, emanując pizazzem z lat 80. Czasami wydawało się, że lata 80-te są trochę wymuszone, ale tancerze dodawali krokom dużo energii i życia. Wielu tancerzy prawdopodobnie nawet nie pamięta lat 80-tych! Mocnym punktem spektaklu były również sceny baletowe.

Flashdance The Musical. Zdjęcie: Kyle Froman

Emily Padgett jako „Alex” z tancerzami „Flashdance The Musical”. Zdjęcie: Kyle Froman

Niektóre z solowych kawałków jazzowych obsady wiodącej sprawiły, że byłem trochę rozczarowany, z wygiętymi nogami w powietrznym kole, brakiem frekwencji i wydłużenia w razie potrzeby oraz skokami w piruecie. To powiedziawszy, główni wykonawcy, na czele z Emily Padgett jako „Alex”, byli bardzo utalentowanymi aktorami i piosenkarzami. Emily Padgett ma wspaniały głos i słuchanie jej było przyjemnością. Była bardzo wiarygodna jako młody, bezczelny „Alex”.



Kilka scen było niezadowalających. Kultowa, seksowna scena, w której Alex siada na krześle i ciągnie za łańcuch, by wziąć wodę, poczuła się jak popędzana i jakby została wciśnięta w program tuż przed przerwą. Byłem rozczarowany, że ta bardzo pamiętna scena nie miała większego wzmocnienia ani rezonansu. Niestety, kluczowa scena przesłuchań finałowych, w której Alex tańczy numer jazzowy dla jury, była źle wystawiona. Sędziowie znajdowali się z boku sceny, a Alex tańczył twarzą do nich, zamiast na widownię. Utrudniło nam to zaangażowanie się w jej występ i sprawiło, że numer taneczny był trochę płaski.

Muzyka jest zaraźliwa i stanowi ucztę klasyków z lat 80., takich jak „Maniac”, „Manhunt”, „I Like Rock and Roll” oraz tytułowy utwór „Flashdance - What a Feeling”, a serial jest naprawdę zabawny i zabawny. Niestety, nie byłam zachwycona. Słyszałem mieszane recenzje od publiczności, ale ucieszyłem się, gdy wychodzili z teatru, kiedy ludzie mówili „Chcę teraz potańczyć”. Jeśli Flashdance może zainspirować ludzi do tańca, to z pewnością osiągnęliśmy coś, na co my, tancerze, nie możemy narzekać.

Zdjęcie: Emily Padgett as Alex in Flashdance The Musical. Zdjęcie: Kyle Froman.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości