Studio Tańca iRule. Zdjęcie dzięki uprzejmości iRule. 
CharLee Hanna-Rule i uczniowie. Zdjęcie dzięki uprzejmości iRule Dance Studio.
Kiedy dochodzi do tragedii, często pojawiają się tacy, którzy się do niej zbliżają. Kiedy huragan Harvey przetoczył się przez Teksas w sierpniu zeszłego roku, CharLee Hanna-Rule i jej iRule Dance Studio nie zastanawiały się dwa razy, aby pomóc społeczności w Beaumont w Teksasie. Mimo że nowo wyremontowane studio zostało zalane i przez dwa tygodnie nie było bieżącej wody, iRule nie tylko szybko posprzątało i zaoferowało swoim oddanym studentom możliwość wzięcia udziału w zajęciach, ale studio zrobiło więcej. Otworzył swoje drzwi dla ratowników i marynarki wojennej Cajun i stał się centrum dystrybucji dla potrzebujących. To, co stało się misją Hanny-Rule i jej pracowni, stało się również cenną lekcją życia dla jej uczniów: odpowiedzieć na wezwanie o pomoc.
„Gdy nadeszła burza, zostałem umieszczony w czacie grupowym z wieloma osobami, których nie znałem” - wspomina Hanna-Rule. „Do grupy dodała mnie była mama tańca, która jest wszelkiego rodzaju aktywistką. Pomagała zebrać pierwszych ratowników w Beaumont, aby zacząć pomagać, i zapytała mnie, czy znam miejsce, w którym mogliby położyć głowę w nocy. Od razu powiedziałem jej, że urządzę studio i sprawię, że będzie bardzo przyjemne i wygodne dla wszystkich ”.
Hanna-Rule skontaktowała się ze swoim studenckim zespołem tanecznym, prosząc o darowizny. Studio otrzymało ponad 50 dmuchanych materacy, koce, poduszki, kosmetyki, przekąski i napoje. Rodzice zgłosili się na ochotnika do przygotowywania i podawania posiłków i szybko studio stało się przytulnym miejscem dla tych, którzy tego potrzebowali. iRule został nawet dostosowany do centrum dowodzenia marynarki wojennej Cajun i przez cztery dni Hanna-Rule i wolontariusze ze studia rozdawali wodę, pieluchy, artykuły higieniczne, środki czystości, żywność, papier toaletowy, karmę dla psów i nie tylko.
Jedzenie, woda i inne niezbędne rzeczy przekazane w iRule Dance Studio. Zdjęcie dzięki uprzejmości iRule.
„Moi tańczący rodzice karmili wolontariuszy, marynarkę wojenną Cajun, ratowników, Departament Policji w Beaumont, pracowników lokalnego szpitala i wiele miejsc z pomocą, ponieważ byli w najgorszym stanie” - wyjaśnia Hanna-Rule. „W ciągu czterech dni wydaliśmy ponad 4000 posiłków. Pomogło w tym wielu naszych tancerzy, którzy nie ewakuowali się. To był niesamowity wysiłek każdego ”.
Osobiście iRule miał 12 rodzin, które straciły wszystko, co posiadały z powodu burzy. Szybko pomagając, Hanna-Rule rozpoczęła kampanię finansowania społecznościowego YouCaring i zorganizowała zbiórkę pieniędzy na koszulkę oraz imprezę inauguracyjną firmy, aby pomóc i uhonorować te rodziny.
Pomaganie społeczności było priorytetem, Hanna-Rule zdała sobie sprawę, że ta usługa była prawdopodobnie również cenną lekcją dla jej młodych tancerzy. „Widok tak wielu ludzi z naszej społeczności potrzebujących pomocy i mogących to zrobić zmienił nas wszystkich” - mówi. „Nigdy nie zapomnę patrzeć, jak nasi tancerze i rodzice są spaleni słońcem po godzinnym rozdawaniu wody”.
Wydaje się, że to poczucie pilności, wezwania do działania, pozostało w iRule, stało się lekcją, która wykracza poza ściany studia tańca. I chociaż Hanna-Rule przyznaje, że rejestracja może się nie udać, wciąż myśli o tych, którzy stracili więcej niż ona.
Pierwsza pomoc w iRule Dance Studio. Zdjęcie dzięki uprzejmości iRule.
„Cała społeczność się zmieniła” - mówi Hanna-Rule. „Pierwszą rzeczą, która jest zadawana, gdy kogoś widzisz, jest:„ Czy miałaś jakąś powódź? ”Moje zapisy spadły, ale nadal czujemy się błogosławieni i wdzięczni za tych, którzy wrócili. Kiedy tak wiele osób straciło wszystko, nie można oczekiwać, że lekcje tańca znajdą się na ich liście priorytetów. Jesteśmy wdzięczni każdemu z naszych tancerzy i rodziców tańca. Wiem, że wielu z nich walczy, by zapewnić im dar tańca i jesteśmy im bardzo wdzięczni za ich poświęcenie, aby to urzeczywistnić ”.
I chociaż Hanna-Rule jest z pewnością bohaterką swojej społeczności, bezinteresownie chwali ratowników i marynarkę Cajun. „Ci ludzie przybyli z odległości tysięcy kilometrów, sami płacili za benzynę, używali własnych samochodów i łodzi, porzucali pracę, aby przyjechać i pomóc naszej społeczności” - mówi. „Nie ma słów, aby powiedzieć, jak bardzo doceniamy te niesamowite kobiety i mężczyzn”.
podłogi do studia
Chociaż może to być prawda, iRule, nadal pokazałeś swoim uczniom i swojej społeczności, jak być liderem, gdy potrzebna jest pomoc. I za to, rządzisz .
Laura Di Orio z Taniec informuje.
