Matthew Rushing - od głównego wykonawcy do reżysera prób

Emily Yewell Volin.



Miałem przyjemność porozmawiać z Matthew Rushingiem, 19-letnim weteranem Alvin Ailey American Dance Theatre, wczesnym rankiem w piątek we wrześniu. Jego pokora, humor, pasja do tańca i wszechstronny talent były widoczne podczas naszej rozmowy, kiedy rozmawialiśmy o jego przejściu od głównego wykonawcy do dyrektora prób w AAADT.



Jakie masz cechy, które sprawiają, że tak dobrze nadajesz się do przejścia od występującego tancerza do reżysera prób?
Moja nieśmiertelna miłość do organizacji AAADT i chęć dzielenia się nią to cechy, które sprawiają, że nadaję się do tego przejścia. Kiedy byłem młody, marzyłem o dołączeniu do firmy Ailey. Moje marzenie się spełniło i czuję, że moja miłość i pasja do AAADT dojrzała. Zabiorę to ze sobą na moje nowe stanowisko dyrektora prób.

Podczas moich 19 lat w firmie AAADT dowiedziałem się wiele o repertuarze firmy i funkcji organizacji. Byłem w stanie odegrać ważną, główną rolę tancerza w AAADT i nauczyłem się baletów, które powstały na mnie. Poznanie tajników baletów i struktury firmy przygotowało mnie do pełnienia funkcji kierowniczej AAADT. Mam również doświadczenie w pracy pod okiem pani Jamison, pomagając baletom i pomagać w prowadzeniu prób dla zastępcy dyrektora artystycznego Masazumi Chaya.

Jak odnajdujesz równowagę między artystycznymi i technicznymi wymaganiami członka zespołu wykonawczego i dyrektora ds. Prób, przygotowując się do tego sezonu?
Na początku lata i kierownictwo zrozumiałem, że zatańczę i będę dyrektorem prób w tym roku i stanąłem na wysokości zadania. Po pewnym czasie, aby naprawdę się nad tym zastanowić, rozmawiałem z panią Jamison i zgodziliśmy się, że skorzystam z krótkiego czasu na przejście. Będę występować podczas 5-tygodniowego sezonu AAADT w Nowym Jorku, ale nie będę tańczyć podczas tegorocznej jesiennej trasy koncertowej w Wielkiej Brytanii.



Jakie są Twoje najważniejsze cele podczas zmiany kariery?
Z niecierpliwością czekam na głębsze poznanie pracy i szerszą perspektywę repertuaru. Staram się zachować pracę, jednocześnie dbając o to, aby tancerze pozostali wierni pracy. Chcę być innym okiem dla tancerzy i pomóc im rozwijać się jako artyści i tancerze, prowadząc ich i pomagając im zarówno artystycznie, jak i technicznie w ramach repertuaru.

Matthew Rushing w „Firebird” Maurice'a Bejarta. Zdjęcie Paul Kolnik

Opisz swoje obciążenie pracą w tym roku.
Początek sezonu prób był bardzo ciekawy. Geoffrey Holder odradzał się Prodical Prince i asystowałem mu podczas tych prób. Holder osobiście trenował mnie, kiedy tańczyłem tę rolę w 1998 roku, więc bardzo dobrze znałem ten balet.



Jednak okazuje się, że przez większość tygodni odrabiam pracę domową na stanowisku dyrektora prób w nocy, więc mam też czas, aby skupić się na utrzymaniu formy przed ostatnim sezonem tańcząc z AAADT.

Uważam, że jednym z najbardziej niesamowitych doświadczeń jako reżyser prób jest tak bliska współpraca z panią Jamison. Kieruje Zespołem od 1989 roku, a ja wcześniej pomagałem jej w próbach baletu. Sposób, w jaki teraz z nią pracuję, jako reżyser prób, jest zupełnie inny, ponieważ słyszę jej myśli, gdy siedzę obok niej podczas prób. Słyszę jej upodobania, niechęci i to, czego chce więcej. To naprawdę niesamowite, gdy w jej głowie pojawia się więcej.

Kiedy i jak zdałeś sobie sprawę, że jesteś gotowy, aby przejść od 19-letniego wykonawcy z AAADT do dyrektora prób AAADT?
Pamiętam, że po raz pierwszy wspomniałem o tym pomyśle dyrektorowi prób, Masazumi Chaya, kiedy miałem około 24 lat i tańczyłem z Zespołem dopiero od 5 do 6 lat. Byłem taki młody i on bardzo hojnie zaczął uczyć mnie podstaw castingu i reżyserii. Potem trochę odpuściłem pomysł, aby skoncentrować się na moim tańcu. Wszystkie te lata później rozmawiałem z panią Jamison, wspominając, że wkrótce wycofam się ze sceny i chcę przejść na emeryturę na pewnym wysokim poziomie. Chcę zawiesić buty do tańca, gdy nie schodzę na dół. (chichocze) Te rozmowy z panią Jamison doprowadziły do ​​zaproszenia mnie na stanowisko dyrektora prób. Wiedziałem, że nadszedł czas na przejście, ale nie byłem gotowy do opuszczenia firmy. Bawię się choreografią i uwielbiam pracować z młodymi ludźmi. Jednak pełna wizja mojej przyszłości w Firmie stała się jasna po zaproszeniu pani Jamison do objęcia roli dyrektora ds. Prób. Czuję się naprawdę dobrze z powodu mojego ostatniego sezonu występów, który miał miejsce w tym samym sezonie, w którym pani Jamison została uhonorowana na ostatnim roku jako dyrektor artystyczny. To dla mnie bardzo szczególne.

Jakie są twoje ulubione obowiązki jako wykonawcy i reżysera prób?
Moim ulubionym obowiązkiem jako wykonawcy jest dzielenie się. Naprawdę lubię po prostu całkowicie wystawiać się na scenę. To zabawne, bo nie jestem taki poza sceną. Uwielbiam otwierać się na oścież i dzielić - dotykać ludzkich serc, jak mówi pani Jamison. Zmienianie życia ludzi i pozostawianie ludzi na wyższym poziomie niż wtedy, gdy weszli do teatru… to moja ulubiona odpowiedzialność jako wykonawcy.

Jako reżyser prób, moim ulubionym obowiązkiem jest pomaganie tancerzom, gdy stają się lepszymi artystami. Myślę, że nie pracuję jeszcze na wymaganym poziomie i myślę, że to dobrze. Jest tak wiele rzeczy, których chcę się nauczyć i powoli nabieram obowiązków. Nauka krok po kroku, dzień po dniu. Biorę na siebie każdą najmniejszą odpowiedzialność i robię z nią wszystko, co w mojej mocy. I nie mogę się doczekać.


angela dallas kowboje cheerleaderki

Jest wiele emocji związanych z nominacją Roberta Battle'a na stanowisko dyrektora artystycznego AAADT po odejściu Judith Jamison ze stanowiska w czerwcu 2011 r. W jaki sposób twoje 19-letnie doświadczenie w pracy w firmie oraz tegoroczna podwójna rola wykonawcy i dyrektora prób kształtują twoją perspektywę w tym kontekście rok przejściowy w kierowaniu artystycznym AAADT?
Moja perspektywa została ukształtowana, ponieważ znam mocne strony organizacji i wiem, że w tego rodzaju transformacji wszystko będzie dobrze. Jeśli już, sprawy będą się dalej rozwijać. Wierz lub nie wierz, ale wierzę, że Firma będzie stawać się coraz lepsza i osiągać coraz więcej nowych perspektyw. Tak! I tego właśnie chce pani Jamison. Czuje, że skupienie i poświęcenie nadal będzie wizją pana Ailey, widzianą innymi oczami. Ponieważ jestem w firmie od tak dawna, rozumiem, na czym polega marketing, finansowanie, zapewnienie fizjoterapii dla tancerzy… CAŁA organizacja Alvin Ailey American Dance Theatre jest oddana zachowaniu wizji pana Ailey. Robert Battle ma silne wsparcie organizacji i jest częścią bardzo zdolnego zespołu.

Matthew Rushing, Briana Reed i Rosalyn Deshauteurs w Revelations Alvina Aileya. Zdjęcie Andrew Eccles.

Jakie osiągnięcia dały Ci w życiu największą satysfakcję?
Myślę, że wzruszam życie młodych ludzi. Niedawno otrzymałem kilka e-maili z podziękowaniami od dwóch uczniów, z którymi blisko współpracowałem w Ailey School. Obaj pracowali w zespołach tanecznych zarówno w USA, jak iw Europie. Otrzymałem e-maile w bardzo ważnym momencie. W tej chwili jestem niewidzialnym pracownikiem i przyzwyczajam się do życia za kulisami. Miło było usłyszeć od tych uczniów i przypomnieć sobie, że cokolwiek daję, dzieląc się tym, pozytywnie wpłynęło na życie ludzi. Czułem się tak dobrze. Ci młodzi ludzie będą z kolei dobrzy dla innych, nadal dzieląc się potęgą sztuki i dotykając życia. Przypominanie, że to, co zrobiłeś, wpłynęło na życie ludzi i jest dla nich ważne, jest dla mnie czymś wyjątkowym.

Jak opisaliby Cię Twoi koledzy z Firmy?
Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc powiedzieć, że mam naprawdę dobre stosunki z tancerzami. Jestem tam od dawna i mam bliskie relacje ze starszymi tancerzami. Naprawdę razem dorastaliśmy i znamy się jak rodzina. Jeśli chodzi o nowszych tancerzy firmowych, intrygują mnie. Nowi tancerze wnoszą taką energię do Kompanii, a ich nowość to dla mnie powiew świeżości. Podobają mi się i od razu budujemy relacje. Mówię im: „Jeśli czegoś potrzebujesz, wiesz, że tu jestem”. Ogólnie rzecz biorąc, mam świetne stosunki robocze ze wszystkimi tancerzami Alvin Ailey American Dance Theatre. Powiedzieliby, że wspieram i powiedzieliby, że ciężko pracuję. Widzieli moją etykę pracy i wiedzą, czego oczekuję od nich jako dyrektor ds. Prób. Znają mnie jako choreografa i oczekuję doskonałości. Wiedzą również, że mogą ze mną rozmawiać, dzielić się rzeczami, zadawać pytania i zwracać się do mnie o wyzwaniach, przed którymi stoją w związku z Firmą lub poza nią. Czują się dobrze, ufając mi, a to oznacza dla mnie świat.

Jaką radę masz dla tancerzy, którzy rozważają lub doświadczają zmiany kariery od występu do reżyserii?
Upewnij się, że cokolwiek się zmieniasz, tworzy w tobie tyle pasji, co twoja stara praca. Przejście nie jest krokiem w dół, jest krokiem W GÓRĘ. Wiele osób uważa, że ​​„och, okej, moja kariera koncertowa się skończyła, pozwól mi zadowolić się inną pracą, najlepszy czas się skończył”. Nie musi tak być! Twoje przejście powinno być w górę. Skorzystaj z okazji, aby stać się mniej aktywnym fizycznie, ale bardziej aktywnym emocjonalnie. Ciesz się znajdowaniem sposobów na wykorzystanie różnych aspektów siebie i swoich talentów.

Matthew Rushing wystąpi podczas 5-tygodniowego sezonu New York City Center Alvina Aileya American Dance Theatre (1 grudnia - 2 stycznia)
AAADT 2010-2011 Międzynarodowy i krajowy harmonogram wycieczek

Więcej informacji na temat wizyty Matthew Rushinga www.alvinailey.org

Zdjęcie na górze: Matthew Rushing z AAADT. Zdjęcie: Andrew Eccles

Opublikowany przez www.danceinforma.com

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości