Mark Stuart - Ekstremalna kreatywność

Laura Di Orio.



Wszystko, co uosabia reżyser-choreograf Mark Stuart, wydaje się mieć wspólną cechę: skrajność. Obecnie dyrektor wykonawczy / artystyczny swojej własnej firmy z siedzibą w Nowym Jorku, Mark Stuart Dance Theatre (MSDT), przeszedł od nauki tańca do nauki, od tańca towarzyskiego do choreografii produkcji musicalu na Broadwayu. Huśtawka!, nawet do założenia własnego zespołu tanecznego, który ostatnio miał najbardziej udany projekt taneczny na Kickstarterze w 258%.



„Jestem choreografem bez oficjalnego szkolenia tanecznego” - powiedział Stuart. „Wydaje się szalone, ale to prawda. Wszyscy myśleli, że jestem szalony, żeby kontynuować tę karierę, a zwłaszcza mieć własną firmę. Na szczęście nigdy nie byłem dobry w słuchaniu ludzi ”.

Jego firma, znana z ekstremalnego, atletycznego i niemal niebezpiecznego partnerstwa, pracuje teraz nad swoim najnowszym programem, Czas standardowy . Firma przygotowuje również galę jubileuszową z okazji pięciolecia 2013 i pracuje nad uzyskaniem sezonu w Joyce na przyszły rok.

Mark Stuart Dance Theatre

Mark Stuart Dance Theatre in Interference. Zdjęcie: Richard Termine



Być może najbardziej niezwykłe w sukcesie Stuarta jako choreografa i dyrektora zespołu tanecznego jest jego brak szkolenia tanecznego. Stuart nigdy nie uczył się tańca formalnie, a tańca swingowego uczył się jedynie wychodząc co wieczór na miasto i tańcząc towarzysko. Po raz pierwszy zetknął się z jakąkolwiek techniką podczas trasy koncertowej na Broadwayu, Huśtawka! .


pomiary sasha gray

„Pierwszego dnia prób uczyli baletu na rozgrzewkę i to był pierwszy raz, kiedy próbowałem zrobić plié lub tendu” - wspomina Stuart. „Na szczęście dziewczyna siedząca za mną przy barze, która później została założycielką MSDT, była bardzo przyjazna i szeptała mi do ucha, co oznacza każdy termin, więc nie byłbym całkowicie zagubiony. To było histeryczne! ”


Lucy Guerina

Stuart tańczył w filmach, reklamach i wielu przedstawieniach teatralnych, ale nigdy nie wyobrażał sobie siebie jako choreografa. W tym czasie pracował jako asystent i współpracownik choreografa przy różnych produkcjach Huśtawka! poproszono go jednak o choreografię własnej produkcji spektaklu. Po Huśtawka! Sukces, Stuart został poproszony o choreografię do innego programu. I kolejny.



„Sukces każdej produkcji powoli utwierdzał mnie w przekonaniu, że pewnego dnia będę mógł mieć własną firmę” - powiedział Stuart.

Po kilku latach podążania tą ścieżką teatru muzycznego Stuart zaczął chcieć więcej. Zaczął narastać frustracja, że ​​za mało tancerzy może wykonać tak ekstremalne partnerstwo, jakie sobie wymarzył. Dlatego Stuart zdecydował, że chce odszukać grupę klasycznie wyszkolonych tancerzy, z których mógłby stworzyć własny zespół, inny niż wszystkie na scenie tanecznej. Kilka miesięcy później Stuart tańczył w filmie z 70 innymi tancerzami z zespołów baletowych, teledysków i Broadwayu.

Mark Stuart Dance Theatre

Mark Stuart Dance Theatre na próbie do swojego najnowszego dzieła „Standard Time”. Zdjęcie: Royce Becker.

„Nagle” - powiedział Stuart - „mogłem zobaczyć tych ludzi w mojej firmie i wyobrazić sobie produkt końcowy. Zacząłem rozmawiać z kilkoma z nich o firmie, a zanim jeszcze zaczęliśmy próby, zostaliśmy zaproszeni na festiwal. Zwariowany!'

Obecnie tancerze z MSDT wywodzą się z różnych środowisk tanecznych i specjalności. Ponieważ większość z nich robi przedstawienia na Broadwayu, programy telewizyjne i filmy, często na każdy program przypada inna obsada, a często tancerze nie są nawet w tym samym pokoju do dnia pokazu. MSDT rzadko organizuje przesłuchania. Zamiast tego Stuart zatrudnia kogoś, kogo zna osobiście lub pocztą pantoflową.

„Wykonujemy niezwykle atletyczną i czasami niebezpieczną pracę, często z niewielką ilością prób, więc naprawdę ważne jest, aby mieć ludzi, którym mogę zaufać, aby zadbali o siebie w każdej sytuacji, bez względu na to, jak szalone się to robi” - powiedział Stuart. „Jedno z moich motto brzmi:„ Nieważne, co się stanie, złapiesz dziewczynę ”.

MSDT łączy jego ekscytujące partnerstwo z różnymi stylami tańca, ale poza ruchem, Stuart stara się wykorzystać tę fuzję do opowiadania „instynktownych” historii, aby ludzie naprawdę myśleli.

„Nigdy nie wierzyłem w taniec tylko po to, by tańczyć” - powiedział Stuart. „Zawsze uważałem, że taniec powinien o coś, i że ma moc przedstawiania tych sytuacji w życiu, którym słowa nie wydają się oddawać sprawiedliwości. Myślę, że taniec może w ludziach coś zapalić i sprawić, że spojrzą na sprawy bardziej obiektywnie ”.

Najnowsze dzieło MSDT, Czas standardowy , jest najlepszym przykładem tego, jak Stuart używa tańca do przedstawienia większego obrazu. Dla Stuarta utwór powstał przez całe życie, kiedy nie rozumiał, dlaczego ludzie nie mogą po prostu się dogadać.


Kim Rae wygrał wiek

„Bez względu na to, co się dzieje na świecie, nieustannie walczymy”, powiedział, „ Czas standardowy to mój sposób na poproszenie ludzi o zastanowienie się nad tym, jak traktujemy siebie nawzajem ”.

90-minutowy spektakl teatru tańca obejmuje 14 tancerzy, czterech śpiewaków i orkiestrę na żywo. Skupia się wokół trzech par kochanków w trzech różnych okresach, a każda epoka zapewnia „standardy” i style tańca, które były wówczas popularne. Pary są obserwowane przez mistycznych Strażników Czasu, którzy kontrolują czas i upewniają się, że nauczyły się stawiać opór swojej miłości poza wszelkimi konfliktami i żyć w pokoju.


czy wspierałeś się w 2016 roku?

Nie mając żadnego doświadczenia z różnymi programami zbierania funduszy online, Stuart zdecydował się rozpocząć kampanię na Kickstarterze, aby zebrać fundusze na produkcję. Postanowił zebrać 12 000 $ w 30 dni, ale ostatecznie zebrał 31 000 $!

„Reakcja była naprawdę niesamowita” - powiedział Stuart. „Nikt z nas nie przewidział, że to nadchodzi, ale wszyscy naprawdę mieli pomysł Czas standardowy i co robiliśmy ”.

Czas standardowy pozostaje głównym celem MSDT. Projekt jest duży, a większość wcześniejszych prac Stuarta została tak naprawdę zbudowana, aby umieścić ją w większym pokazie Czas standardowy chociaż mówi, że wtedy o tym nie wiedział. Wydaje się, że cała jego praca ma podobne założenie: skłonić ludzi do odmiennego myślenia o tym, jak traktują się nawzajem. Większość prac wykonywanych przez MSDT jest dość poważna, ale Stuart przyznaje, że próby w jego firmie są zupełnie inne.

„Gdybyś kiedykolwiek wszedł na próbę MSDT, trudno ci było uwierzyć, że cokolwiek zostanie zrobione lub że ci ludzie kiedykolwiek będą poważni” - powiedział Stuart. „W naszym towarzystwie jest banda klaunów i prawdopodobnie więcej śmiechu niż tańca”.

Stuart przyznaje, że są walki. Tyle czasu i energii poświęca się na aspekty biznesowe firmy, a mniej na rzeczywistą pracę, a przy dzisiejszej gospodarce utrzymanie prężności i przydatności firmy może być zniechęcającym zadaniem. Ale Stuart uwielbia wyzwania i nadal jest pasjonatem swojej grupy i wszystkiego, co mają do powiedzenia.

„Jest zbyt wielu ludzi, którzy nie realizują swoich marzeń, ponieważ uważają, że nie mają umiejętności, siły lub wiedzy, aby je osiągnąć” - powiedział Stuart. „Wszystko jest możliwe, jeśli tylko w to wierzysz i nigdy się nie poddajesz”.

Aby uzyskać więcej informacji na temat MSDT i nadchodzących projektów firmy, w tym Czas standardowy , zmierzać do www.markstuartdancetheatre.org

Zdjęcie (u góry): Mark Stuart i tancerz Jaime Verazin. Zdjęcie: Leon Le.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości