Lydia Johnson Dance w Nowym Jorku w sezonie 2018: Estetyczne światy

Lydia Johnson tańczy Lydia Johnson tańczy w „Undercurrent”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

Ailey Citigroup Theatre, Nowy Jork, Nowy Jork.
7 czerwca 2018 r.



Lydia Johnson tańczy

Lydia Johnson Dance w „Undercurrent”. Zdjęcie: Travis Magee.



Niektóre z tańców, które najlepiej pamiętam i które pochwalam, to te, które stworzyły zmysłowy świat, który mógł mnie wciągnąć. W całym tym ruchu, inscenizacjach, kostiumach, oświetleniu i muzyce połączyły się, tworząc coś, co nie przypomina niczego, co kiedykolwiek widziałem.

Lydia Johnson Dance dokonała tego typu wyjątkowego, urzekającego „budowania świata” w kilku pracach w swoim mieszanym sezonie 2018 w Nowym Jorku. Lydia Johnson stworzyła choreografię wszystkich prac, z charakterystycznym stylem cudownego nadania intuicyjnego ruchu technicznemu, wprawiając w swobodę ukształtowane i dopracowane.


wartość netto nate torrence

MinSeon Kim, Laura Di Orio i Katie Martin-Lohiya w Lydii Johnson Dance

MinSeon Kim, Laura Di Orio i Katie Martin-Lohiya w filmie Lydii Johnson Dance „What Counts”. Zdjęcie: Travis Magee.



Otwarcie nocy było Co się liczy (2015), z muzyką z The Bad Plus i tańczona przez zespół pięciu tancerzy. Lilting, rozległe rozszerzenia i partnerstwo dopełniały łatwą, klimatyczną muzykę jazzową. Postawy zmieniły się w zgiętym kolanie, zamiast utknąć w kształcie. Partnerstwo w ukośnych liniach dodało ruchowi czystą organizację. Oświetlenie było słabe, w niebieskim odcieniu, z jasnoniebieskimi kostiumami. Budowany świat był klubem jazzowym późną nocą, zahamowaniami i autentycznymi połączeniami. Światła przygasły, a ja wciąż byłem uwięziony w świecie łatwego jazzu, słabego oświetlenia i płynnego ruchu.

Stephen Hanna w Lydii Johnson Dance

Stephen Hanna w filmie Lydii Johnson Dance „This, and my heart Obok…”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

To i moje serce obok (2017) zajęli drugie miejsce w programie. Tytuł pochodzi z wiersza Emily Dickinson, który został wydrukowany w programie. Wiersz daje poczucie miłości tak głębokiej, że serce nie może jej w pełni utrzymać. Johnson miał bardzo przekonujący sposób na przekazanie tego w ruchu - z poczuciem jedności, ale z najmniejszą odległością, na przykład przez ugięte kolana w podnoszeniu (trzymane z dala od podnośnika) i unisono wykonywane razem z separacją w przestrzeni.



Katie Martin-Lohiya, Sara Spangler z Company in

Katie Martin-Lohiya, Sara Spangler z Company w „This, and my heart Obok…”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

Jednym z urzekających, powtarzanych zwrotów było przechylenie tułowia z zgiętymi łokciami w układzie czwartej pozycji (ramiona równoległe w czwartej pozycji i tułów pod kątem czterdziestu pięciu stopni, z pośladkami ścięgnistymi). Kolejna uderzająca sekcja była z tancerką Katie Martin-Lohiyą i młodą tancerką Sarą Spangler. Chociaż ich dokładny związek może być czymś do zbadania i wyjaśnienia w (potencjalnych) przyszłych iteracjach pracy, ruchy obejmowania i uwalniania w przód iw tył były dość emocjonalnie poruszające.

Stephen Hanna i Dona Wiley w Lydii Johnson Dance

Stephen Hanna i Dona Wiley w filmie Lydii Johnson Dance „This, and my heart Obok…”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

Coś w obu tych i innych częściach uchwyciło ugruntowanie i siłę, a jednocześnie niejasny niepokój w poemacie Dickinsona. Do tego uczucia przyczyniła się muzyka Marca Mellitsa i Philipa Glassa, z ledwo zauważalnym atonalnym nurtem. Kostiumy również wydawały się oddawać hołd Dickinsonowi.

To, czego chciałem więcej, to szybsza, bardziej wirtuozowska sekcja. To wciągnęło mnie i sprawiło, że chciałem więcej po tym, jak się skończyło (co wydawało się zbyt szybkie). Być może też zamierzano, ale w jednej sekcji dwie grupy były na tyle daleko od siebie na scenie, że trudno było obserwować ich ruch jednocześnie. W sumie jednak utwór miał wspaniały ruch tańczony przez wspaniałych tancerzy i wspierał elementy estetyczne, aby naprawdę zbudować swój własny, fascynujący świat.

Lydia Johnson tańczy

Lydia Johnson Dance w „Trio Sonatas”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

Trio Sonatas (2017) zajęli trzecie miejsce w programie. Przypomniało mi się, że instrumentem tancerza jest jej ciało. Ruch nadał niuansom ruchu fizyczną formę, a tancerze zdawali się być w ruchu całym sobą. Pewne powtarzane frazy dowodziły pomysłowości frazesów Johnsona - na przykład ta, w której tancerze złożyli ramiona z ramion trzymanych w równoległej czwartej, najpierw zginając łokieć nad głową, a ta ręka opadała, a następnie drugie przedramię składało się w brzucha. Intrygujące podnośniki poziome również wykazały tę pomysłowość. Dominowała klasyczna elegancja połączona ze zmodernizowaną pomysłowością.

Premiera Podkład zamknął przedstawienie. W pewnym sensie wydawało się, że mogły to być dwa różne utwory, zarówno fascynujące, jak i wykonane same w sobie. Muzyka Henryka Góreckiego i Orkiestry Filharmonii Narodowej w połączeniu z pracą nóg nawiązującą do staromodnego tańca towarzyskiego sprawiała, że ​​utwór był echem tańca kameralnego.


jade castrinos wiki

Peter Cheng trzymany w górze przez Chazza Fenner-McBride i Daniela Pigliavento

Peter Cheng trzymany w górze przez Chazza Fennera-McBride'a i Daniela Pigliavento w odcinku „Undercurrent”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

Bardziej współczesny ruch, taki jak partnerstwo ze składaniem i otwieraniem (para robiąc to razem), wprowadził ruch do współczesności - z tą estetyką tańca kameralnego, która pozostała silna. Innym ruchem o tego rodzaju współczesnym klimacie był cudowny moment tancerzy wznoszących się przez kręgosłup na fali z armaty, w klimacie tych sportowych „fal” (choć znacznie bardziej wyrafinowanych).

Muzyka szybko się zmieniła, w coś znacznie szybszego i jaśniejszego. Kostiumy również się zmieniły, dodając duże czerwone spódnice do całkowicie czarnych, które już tam były. Rozjaśniło się również oświetlenie. Młodsi tancerze, młodzież w różnym wieku i różnej wielkości, połączyli się w duży zespół. Główna kompania wkrótce wyszła, a młodsi tancerze weszli na scenę dla siebie. Ich ruch przypominał taniec ludowy, z oszczędnymi krokami w liniach. Stworzony świat zmysłów i energia wielu poruszających się ciał na scenie były tutaj główną ofertą - i bardzo ważną, przyjemną.

Katie Martin-Lohiya i Daniel Pigliavento w Lydii Johnson Dance

Katie Martin-Lohiya i Daniel Pigliavento w filmie Lydii Johnson Dance „Undercurrent”. Zdjęcie: Dmitry Beryozkin.

Główny zespół ponownie dołączył i wszyscy połączyli się w tych prostych, ale wyrafinowanych krokach balowych w liniach naśladujących taniec ludowy. Ten ruch, wraz z czerwonymi spódnicami, czarnymi topami i czerwono zabarwionym cyklem (tłem) robił potężne wrażenie wizualne. Muzyka dodała kolejną warstwę sensoryczną, tworząc coś pięknego i zapadającego w pamięć. Mocne zakończenie było zwieńczeniem tego wszystkiego jasną wiśnią Laura Di Orio została uniesiona wysoko, w cudownej podwójnej postawie, leżąc poziomo, ponad wszystkimi innymi tancerzami w czystych liniach sięgających wysoko.

Zastanawiałem się, czy te dwie pod względem atmosferycznym i jakościowym sekcje łączą się w jedną. Być może jaśniejszy zamiar tego można wytłumaczyć w dalszych iteracjach w pracy. Z pewnością warto pamiętać, że to premiera. Poza tym, podobnie jak w przypadku poprzednich trzech prac w programie, klimatyczny świat był tym, co bardziej zapadło w pamięć - i było godne pochwały. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć więcej ze strony tej firmy, być może nawet tych prac, ponieważ zwiększają one te mocne strony i upraszczają te obszary do rozwoju. Sztuka jest żywą, oddychającą rzeczą, którą należy masować i formować, a także wnosić do niej i w pełni doświadczać.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości