Postępowanie z kontuzjami, część III: Alex Zarlengo

Alex Zarlengo. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarlengo. Alex Zarlengo. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarlengo.

Dla tancerzy kontuzje nie są niestety wcale rzadkie i wcale nie są łatwe. Nawet poza fizycznymi dyskomfortami i wyzwaniami może być wiele problemów psychicznych, emocjonalnych i duchowych. Z drugiej strony, to, co czasami może wyniknąć z tej walki, to nowe odkrycia dotyczące siebie jako artysty i osoby. Można znaleźć się w pustce, w której kiedyś był taniec, nową autorefleksją, nowymi hobby, nową głębią więzi z bliskimi przyjaciółmi i rodziną i nie tylko.



Alex Zarlengo. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarlengo.

Alex Zarlengo. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarlengo.



Alex Zarlengo,soloista w CONNetic Dance ,Samozwańczy „wszechstronny człowiek renesansu” jest wyraźnym przykładem takiego procesu.Dance Informarozmawiał z Zarlengo na temat jego kontuzji i powrotu do zdrowia w ramach serii indywidualne historie artystów tańca dotyczące radzenia sobie z urazami - fizyczne, psychiczne, emocjonalne i nie tylko. Wszystko zaczęło się 28 czerwca 2017 roku, kiedy Zarlengo wystąpił w Człowiek muzyki w Theater by the Sea w Kingstown, RI. Podczas „76 Trombones” usłyszał „słyszalny pop”, przypominający trzask gigantycznej gumki ”- wspomina. Zarlengo pamięta również, że w sobotę przed tym dniem coś było „nie w porządku” z jego prawą kostką.

Został przewieziony do szpitala i tam zdiagnozowano zerwanie ścięgna Achillesa. „Ogólnie rzecz biorąc, jest to rzadka kontuzja, ale zdarza się ją u wysportowanych mężczyzn w moim wieku” - mówi. Przed leczeniem było wiele operacji i 18 miesięcy fizjoterapii. Na szczęście tańczył na scenie podczas występu związkowego, więc mógł uzyskać odszkodowanie dla pracownika w trakcie jego powrotu do zdrowia (kiedy nie występował, a zatem nie otrzymywał za to regularnych wypłat).


Charles i Yvonne Payne

Tak jak mogłoby się wydawać w „Murphy’s Law”, Zarlengo został właśnie obsadzony jako dubler Gastona w kolejnej inscenizacji teatralnej Piękna i Bestia . Na tym psychiczne i emocjonalne trudności się nie skończyły. Przez pierwsze trzy miesiące powrotu do zdrowia był o kulach. Jednak „najtrudniejsza część wyzdrowienia była zdecydowanie psychologiczna. Twoim największym przeciwnikiem może być ty ”- mówi. Twierdzi, że „nie może znieść braku autonomii”, więc poleganie na innych - od leczenia po najbardziej przyziemne codzienne czynności - wcale nie było łatwe.



Alex Zarlengo.

Alex Zarlengo.

Uważa, że ​​ta „niezależna passa” jest zdecydowanie dość powszechna wśród tancerzy. W przypadku Zarlengo, jak w przypadku każdego kontuzjowanego tancerza, który musi odpocząć, „oczywiście istnieje również bardzo świadome poczucie braku tańca” - mówi. „Wszyscy jesteśmy tak przyzwyczajeni do tego haju endorfinowego”. Twierdzi, że bycie tancerzem staje się niezwykle centralną częścią tożsamości, a nie tańczenie (nawet chwilowe) oznacza „głębokie ponowne uczenie się tego, kim jesteś”.

Pośród tego wszystkiego, mając czas i miejsce na refleksję, „naprawdę wchodzisz do swojej głowy i dokładnie przyglądasz się temu, kim jesteś” - dodaje Zarlengo. Na przykład skończył szkołęz wielką pochwałąna torze Pre-Med na Uniwersytecie Salve Regina i postanowił zejść z drogi w kierunku zawodu lekarza, aby zbudować karierę wykonawczą. Ponieważ obie ścieżki kariery nagle stały się dla niego niedostępne, jego kontuzja bardzo urealniła niepewność nowej ścieżki, którą wybrał. „Dowiadujesz się, że wszystko w życiu może się zmienić w ciągu sekundy, a to wszystko zmusza Cię do podsumowania swojej dorosłej tożsamości” - mówi.




melvin tim tim

Można by pomyśleć, że ktoś w tej sytuacji zagłębiłby się głębiej w grupy znajomych w mediach społecznościowych, ale Zarlengo faktycznie poświęcił temu trochę czasu. Mówi, że miał świetny system wsparcia rodziny i przyjaciół. Jego współlokator, Carolyn Paine , doznał kontuzji w tym samym czasie i mogliby być dla siebie silnym wsparciem, mówi. Z nowo otwartym czasem i przestrzenią Zarlengo zaczął także szyć kostiumy, budując w ten sposób nowe umiejętności twórcze i pasję. W takiej sytuacji jak ta, której doświadczył, „odkrywasz nowe zainteresowania i możesz robić inne rzeczy [poza tańcem]” - wyjaśnia.

Alex Zarlengo. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarlengo.

Alex Zarlengo. Zdjęcie dzięki uprzejmości Zarlengo.

11 stycznia chirurg Zarlengo pozwolił mu ponownie tańczyć. Tańczył rolę Księcia Dziadka do Orzechów w CONNetic Dance’s Pakiet Dziadka do Orzechów i Spic y jednak miesiąc wcześniej. Opowiada, jak jego pierwszy raz w klasie był z Sheilą Barker w Broadway Dance Center pod koniec stycznia. „Płakałem podczas rozgrzewki, ponieważ byłem bardzo wdzięczny, że mogę tam być, a potem podeszła do mnie i powiedziała, że ​​wyglądam świetnie i poprawiłem się. Nie miała pojęcia, że ​​doznałem kontuzji na taką skalę, i pochlebiało mi to, ponieważ przypuszczała, że ​​jestem w trasie ”- wspomina.

Na zdjęciach Zarlengo nadal ma pewną niestabilność w prawej kostce z powodu zaniku mięśni. Jednak ogólnie rzecz biorąc, mówi, że jego technika poprawiła się po tak rozległej fizjoterapii. „Wciąż nieco modyfikuję rzeczy, jeśli nie tylko jestem bardziej ostrożny” - wyjaśnia. Zachęca do uważności u innych tancerzy, do słuchania ich ciała i poznania swoich ograniczeń. Zachęca również do wdzięczności i zdrowej perspektywy oraz dodaje: „Bądź wdzięczny za każdą chwilę, w której możesz stanąć na tym etapie. Pamiętaj, że są ludzie, których nie może tam być ”.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości