Connections Dance Theatre tańczy o wodzie jako życiu

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

OnStage Dance Company, Malden, Massachusetts.
19 sierpnia 2018 r.



Taniec może w sposób instynktowny zobrazować ludzki wpływ pewnych wydarzeń w naszym świecie. W połączeniu z efektownymi elementami technicznymi, takimi jak lektor, może - jako kompletna forma sztuki - z klarownością i przekonaniem przedstawić szerszy zakres problemu. Connections Dance Theatre (CDT) znacząco osiągnęło to w Preludium do: Gorąca woda nad wzniesionymi pięściami , badając dwa przypadki współczesnych zagrożeń dla bezpiecznej, czystej wody. Woda to życie, w którym nasze ciało zawiera jej więcej niż cokolwiek innego i nie możemy bez niej długo żyć. Nawet w ostatnich latach i obecnie siły handlowe i polityczne zagroziły dostępności świeżej wody dla niektórych zmarginalizowanych grup.



Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Spektakl wprowadził ten temat wody, łącząc się z prawdziwymi ludźmi i ludźmi w społeczności poprzez libację. Jenny Oliver, założycielka i dyrektor artystyczna CDT, wyjaśniła członkom publiczności, że libacja to ukłon w stronę społeczności i przodków społeczności. Poprowadziła uroczysty proces, w którym członkowie widowni wykrzykiwali imiona swoich przodków, a Oliver nalewał tylko odrobinę wody z dzbanka do miski (trzymanej przez firmową tancerkę) z każdym imieniem. Wydawało mi się, że to wspaniały sposób na zaangażowanie publiczności w przedstawienie - aby poczuł się wewnętrznie emocjonalnie - od samego początku. Oliver zdefiniował również, w jaki sposób praca skupiała się na akcie protestu, który „jest wokół nas w dzisiejszych czasach”.

Taniec rozpoczął się wspaniałym solo Fridiena Tchoukouy. Ruch miał podstawę w tradycyjnym tańcu afrykańskim, który był następnie usiany modami tańca współczesnego - zgiętymi stopami, parkietem i zwrotami zakorzenionymi w technice baletowej. Równoległe postawy a la seconde i lunges były również powszechne. Uderzającym ruchem było okrążanie tułowia wraz z przedramionami, a czas i jakość razem sprawiły, że było to naprawdę niezapomniane. Tchoukoua wydawał się mieć ruchliwość kręgosłupa węża - gładką i niemożliwie giętką.



Dołączyły dwie tancerki, Stacey Badgett Jr. i Ndubuisi Ofoegbu. Ruch stał się wolniejszy i bardziej gestykulacyjny, ale nadal był soczysty. Coś we mnie chciało, żeby ta sekcja była dłuższa, żeby miała więcej czasu na oddychanie i nabieranie ciała. Dołączyli kolejni tancerze i zabrzmiał głos lektora - brzmiący jak dziennikarze wiadomości lub narratorzy dokumentalni, wyjaśniający kontrowersje wokół Standing Rock. Tancerze nadal poruszali się w ekspansywny, innowacyjny sposób.

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Ruch Olivera ma wyraźną podstawę w technice Hortona, ale ona tworzy choreografię z tej podstawy swoją własną uderzającą, zapadającą w pamięć estetykę. Wkrótce zatańczyła solo. Skupione spojrzenie Olivera wydawało się niewzruszone, gdy dynamicznie poruszała się po różnych twarzach, miejscach w przestrzeni i poziomach w przestrzeni. Pozostali za nią tancerze zaczęli się z nią poruszać.




Jackie Braasch na facebooku

Przez dłuższą chwilę poruszali się zgodnie, z wyraźnymi liniami i ekspansywnymi kształtami - w ciałach iw szyku. Komentarz pewnej Indianki opisał, że ziemia w Standing Rock była „ziemią traktatową, której obiecałeś, że nie weźmiesz”. Mój żołądek nagle podskoczył. Dalszy kontekst historyczny tych traktatów pochodzi z lektora w innej sekcji, opisującej inne czasy w przeszłości, kiedy traktaty były łamane.

Ruch miał elementy jazzowe, z chodami, obrotami i izolacją bioder. Tancerze mieli na sobie jaskrawą żółć. Zaczął się duet Olivera i Amandy Jonesów, jeden zarówno mrożący krew w żyłach, jak i uderzający Oliver przeszedł ukośnie przez scenę, by zostać zatrzymanym przez Jonesa w lewym dolnym rogu sceny, z złapaną częścią jej ciała. Słoneczna jasność - przynajmniej taka, która istnieje dla niektórych zaangażowanych - mogła być tylko tymczasowa w tym klimacie. To zablokowanie jej ścieżki było potężnym sposobem wyrażania siły i ucisku poprzez ruch. Kolejne intrygujące sekcje obejmowały podwójny duet - dwie pary partnerów - ubranych w biało-niebieskie, jaśniejsze kolory, być może sygnalizujące czystość.

Wyczucie wznoszenia się i opadania ruchu, jak fale, było wyraźne. Pod koniec stanęli w szeregu, trzymając się za ręce i ruszyli w prawo w stronę sceny - wspólnota, ale pełna napięcia. Jeden tancerz w końcu oderwał się od szeregu na holowniku, a inni poszli za nim. Dochodziło do kilku innych sekcji, dopóki potężna sekcja zespołowa nie zakończyła aktu. Wyraźny, synkopowany rytm w ruchu doprowadził do klaskania w podłogę pod koniec - a potem opadania, gdy muzyka ucichła. Wydawało się, że ucieleśniało to uczucie wyczerpania, które prawdopodobnie odczuwali tancerze! Ruch był atletyczny i techniczny, ale także namiętny i emocjonalny.

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Drugi akt podobnie rozpoczął się solówką Tchoukoua, z zadziwiającą mieszanką uwolnienia i kontroli. Skoki przekształciły się w kontrolowane dévelop? Pés, do fraz bardziej opartych na gestach i emocjach. „Wolność, wolność, wolność!” partytura zaśpiewała. Tancerze stali z tyłu, jakby byli świadkami. Badgett Jr. następnie zatańczył solo, wykorzystując swój wzrost i rozpiętość skrzydeł, aby pięknie ekspansywnie tańczyć. Tancerze w bieli powrócili, powoli przechodząc przez pozy.

Powrócił lektor, aby opisać kryzys wodny we Flint w stanie Michigan, podobnie jak w przypadku sytuacji w Standing Rock w pierwszym akcie. Ruch nabrał szybkości i siły w jakości, dzięki trzem tancerzom współpracującym harmonijnie i intuicyjnie. Struktury dwa do jednego, w formacjach i czasie, były jasne i dobrze skonstruowane. Jeden tancerz poruszał się wysoko, podczas gdy inni tańczyli w niższej przestrzeni, budując na przykład napięcie przestrzenne i zaznaczając dynamikę siły. Zawołanie i odpowiedź pojawiły się wraz z wyczuciem czasu, przepływającą energią i skupieniem się tam iz powrotem między solistą a duetem.

Znów nadszedł czas unison, przynosząc zapadające w pamięć pomysłowe frazesy. Tancerze sięgnęli jedną ręką, aby złapać nadgarstek drugiej ręki i zapiąć go za głową. Praca gestów, taka jak ta, łączyła się z bardziej skodyfikowanym ruchem, takim jak skoki nastawienia. W pewnym momencie czułem się, jakby skodyfikowany, techniczny ruch pokonał gesty i silnie emocjonalny, a część mnie chciała odzyskać tę równowagę. Być może ta zmiana miała znaczenie, którego nie dostrzegałem.

Po tej sekcji wystąpił duet Ofoegbu i Badgett Jr., demonstrując najlepsze cechy choreografii Olivera - odważny i pomysłowy w synchronizowaniu i kształtowaniu, szczery i pełen pasji. Tancerze wchodzili i wychodzili z unisono. Zmiana nastawienia prowadziła do szybkiej pracy nóg. Ręce jednego z tancerzy przycisnęły się do jego klatki piersiowej, po czym opadły w dół, tak jak jego ciało. Drugi tancerz po kolei zatoczył ramiona nad głową.


trykoty i rajstopy taneczne

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Zdjęcie dzięki uprzejmości OnStage Dance Company.

Ruch był wyrafinowany, ale miał też surowość intensywności. Dołączyło trzech tancerzy, tworząc potężną grupę pięciu tancerzy. Dwóch tańczyło na zewnętrznej krawędzi, otaczając trójkę tancerzy bliżej środka sceny. Rozległy się kolejne lektury, wstrząsające świadectwo mieszkańców Flint, zmuszonych do płacenia wysokich stawek za wodę, która jest trująca do spożycia. Znowu mój żołądek cofnął się. Połączenie głosu i ruchu sprawiło, że kryzys wodny we Flint był dla mnie niepokojący.

Kolejne dobrze zbudowane odcinki ruszyły, aż do wejścia na scenę ostatniej. Elektronika nasycona rytmami tradycyjnej muzyki afrykańskiej przy akompaniamencie pełnego energii ruchu. Ten ruch i muzykę wspierały czerwono-czarne kostiumy. Kroki podróżne przypominające glissade niosły tancerzy w półkolistych szykach. Następnie poruszali się w linijkach, odważnie iz silnym akcentem.

Zakończyli podniesionymi pięściami, na znak protestu. Poruszyłem się, wezwała mnie empatia i muszę sobie wyobrazić, że wielu słuchaczy czuło to samo. Może to być moc przemyślanej choreografii, umiejętnego tańca, dobrze zmontowanych elementów technicznych i ważnej kwestii, na którą należy zwrócić uwagę - wszystko razem. Przedstawienie pokazało, że sztuka ma znaczenie w świecie wielu niesprawiedliwości, ale także wielu, którym na tym zależy.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości