Taniec koncertowy żyjący online z „Great Dance in Great Places” firmy Island Moving Company

Island Moving Company w Miki Ohlsen Island Moving Company w „Kindred” Miki Ohlsena. Zdjęcie: Bill Peresta.

Newport, czołowy współczesny zespół baletowy na Rhode Island, Island Moving Company (IMC), zawsze był pomysłowy i zaradny bez konsekwentnego teatru domowego, który występował w przestrzeniach od starych fortów wojskowych po statki pirackie i dawne domy spotkań Quaker. Ponieważ świat tańca stał w obliczu ciężkiej konieczności odwoływania lub odkładania prób i występów, IMC zdecydowało się udostępnić każdemu za darmo dostęp do niektórych wcześniejszych występów online. W pierwszych trzech tygodniach kwietnia firma oferowała na swojej stronie internetowej wyselekcjonowany zestaw występów.



Imię Wielki taniec w wielkich miejscach jest nieco oczywisty, ale nawiązuje również do wieloletniego letniego festiwalu tańca Great Friends (obecnie Newport Dance Festival). Festiwal miał na celu połączenie artystów i entuzjastów tańca z całego północnego wschodu, całego kraju i całego świata - w celu współpracy, wsparcia i nie tylko. Ten obecny festiwal online może osiągnąć niektóre z tych samych znaczących celów w erze nakazanego fizycznego dystansowania się. W jeden weekend festiwalu online odbywają się przedstawienia z Great Friends Festival, podczas gdy w inne weekendy odbywają się przedstawienia Providence, RI’s Vets Auditorium i Pittsburgh, PA’s New Hazlett Theatre.



Dyrektor artystyczny IMC Miki Ohlsen’s Krewni rozpoczął się w pierwszy weekend (nagranie wideo: Arvid Tomako), tańczył w New Hazlett Theatre w Pittsburghu. Dwa światła reflektorów padły na dwie różne tancerki, Katie Moorhead i Gregory Tyndall. Zaczęli się poruszać wyraźnym gestem, kształtem i linią - podkreślając napięcie, a następnie uwalniając z oddechem. Nie było jasne, czy się widzieli. W zależności od widza niejednoznaczność mogła być kusząca lub frustrująca. Gdy światła punktowe zgasły i cała scena została oświetlona, ​​spojrzenia tancerzy dały jasno do zrozumienia, że ​​mogą się widzieć. Tyndall tańczyła do Moorhead, gdy pozostała na ziemi, wskazując na nią i z dala od niej. Wszystko było jak z bajki.

Moorhead skuliła się w sobie, jakby w obronie własnej, a potem sięgała do jej ciała, dopóki się odwracał. Pomyślałem o utraconych połączeniach między ludźmi. Ten wybór wzmocnił efekt z wcześniejszej części utworu, który zapoczątkował motyw utraconych połączeń, zwróconych w różnych kierunkach i zdających się po prostu tęsknić za spojrzeniami, gdy patrzyli na scenę lub w dół. Wkrótce jednak wstała i wskoczyła w jego ramiona, a oni objęli czule. Jednocześnie napięcie w muzyce sugerowało, że coś zagroziło ich połączeniu. Słownictwo dotyczące ruchu w pracy pomogło stworzyć poczucie napięcia między połączeniem a czymś, co może mu zagrozić.

Tak jak w przypadku wydłużania nóg Moorheada, a następnie zwijania ich w podwójny kształt (zgięte oba kolana), ekspansywne i swobodne kształty przechodziły w coś bardziej ukształtowanego i gestykulującego. Arabeski i kołyszące się ramię w ramię przemawiały do ​​tęsknoty i sięgania po te połączenia, których przegapili. W pewnym momencie ich unisono było wyłączone podczas skoku, ale zaraz razem w następnej turze, czyniąc unisono, gdy je dostali, silniejszym. Pamiętna chwila sprawiła, że ​​Tyndall w ramionach Moorheada, jakby go kołysał, był obrazem rodzicielskiej lub po prostu bardzo ludzkiej troski. Dwóch tancerzy, ich związek platoniczny lub romantyczny, rodzeństwo lub rodzic i dziecko, uosabiali więź, która może trwać między dwojgiem ludzi, nawet jeśli nie mają ze sobą połączenia w dosłownej przestrzeni - naprawdę potężny i proroczy portret. Byli pokrewni.



Zastępca dyrektora artystycznego IMC, Danielle Genest’s Transport , drugi utwór w pierwszy weekend wyselekcjonowanych przedstawień, był dziełem, które podobnie subtelnie przemawiało do ludzi w społeczności - napięcie i harmonia w opozycji, aby ostatecznie doprowadzić do równowagi. Godne uwagi w tym dziele było również zmienne napięcie i harmonia między jakością muzyki i ruchu. Praca rozpoczęła się od przejścia tancerzy do formacji, grupy i zwrócenia się w stronę publiczności - konfrontacji. Oświetlenie było słabe, muzyka również zaczęła się zaniżać - schodzili nisko z nogami i tak lekko przesuwali się w przestrzeni. Muzyka (Olafura Arnaldsa) nabrała objętości i intensywności, eskalując dramatyzm i tajemniczość, ruch tancerzy był wciąż niewielki, wciąż znajdujący się w ich kinesferze.

Tancerze szybko przeszli do ciasnej ukośnej linii i zaczęli dziko i ekspansywnie miotać się. Odłączenie i izolacja tkwiąca w tym ruchu kontrastowały z jednością bliskości tancerzy w przestrzeni. Wraz z eksplozją muzyki tancerze z kolei eksplodowali na scenie. Ruch był atletyczny i ekspansywny, z gestami wplecionymi, by stworzyć coś nie do końca definiowalnego, ale pięknego. Występowało wyraźne napięcie między akcją, która jest zorganizowanym chaosem, a połączeniem na wyciągnięcie ręki, na przykład tancerze, gdy tancerze przestawiali formacje, aby poruszać się razem w parach. W tych parach uderzała praca w partnerstwie - na przykład tancerze za swoimi partnerami obejmujący ramiona wyciągnięte na bok, oferując poczucie zorganizowanego wsparcia.


wartość netto glazurnika

Ich kostiumy składające się z prostych tunik sprawiały, że ich ruch znalazł się w centrum uwagi. Pasma światła na scenie dodały estetycznego cudu, tancerze poruszali się przez to światło i cień. Jednoczesne duety i solówki stworzyły na scenie wiele różnych historii - oferujących nieskończone możliwości narracyjne, zawierające mnóstwo ludzkich opowieści. W jednej z kilku wyraźnych energetycznych zmian, kolejna energetyczna zmiana miała akcentowany gest przenoszący tancerzy do sekcji grupowej. Wydawało się, że znaleziono społeczność. Aby zakończyć pracę, wrócili do kolejki, gestykulując do siebie, a następnie odwrócili się do publiczności, aby wskazać nam gestem. Ten wybór był dla nas wezwaniem, abyśmy sami zadali sobie pytanie, jak potoczą się nasze własne historie.



W skład wyselekcjonowanego programu na drugi weekend należał Ohlsen Ziemia się obraca. Tytuł tłumaczy się z hiszpańskiego jako „obraca się ziemia”. W związku z tym istniało poczucie, że przez całą pracę rozwija się spirala - począwszy od rozpoczęcia pracy dużego zespołu, który wkracza i wychodzi z formacji. Zapadającym w pamięć obrazem były ramiona z wewnętrznego kręgu przechodzące obok zewnętrznego kręgu, jak kwiat. Kostiumy (od Eileen Stoops) były w ciemnoniebiesko-czarnej kolorystyce, w prostych, czystych krojach, które uzupełniały ruch. Wkrótce większość zespołu opuściła scenę i pozostała para.

Powstał duet o wysokim poziomie pasji, z siłą, ale pasującą do jakości ruchu. Elastyczność była w zasięgu ręki. Kształty naprawdę doszły do ​​swoich granic, z wysokim nastawieniem i głębokim wygięciem w tył jako motywami. Innowacyjne ruchy, takie jak noga przechodząca przez drugą nogę, kończąca się arabeską, przy wsparciu partnera, przyciągały wzrok i wyrażały złożoność. Myślałem o konieczności zatańczenia cienkiej linii między niedoskonałymi wynikami. Weszli dwaj inni tancerze, pozwalając na wiele wizualnych i energetycznych możliwości i otwierając doświadczenie, które ukazuje poza jedną parą. Godnym uwagi obrazem były baleriny wirujące nisko z obiema nogami zgiętymi w pozycji; pary miały skomplikowaną fizykę opracowaną w taki sposób, aby ta sekwencja ruchów przebiegała płynnie.

Końcowa sekcja przywróciła zespół, tańcząc wariacje na temat fascynującej frazy, w tym skoku z ugiętymi kolanami, przechodzącego w zwrot z jedną nogą wyciągniętą długą i nisko, linie i spirale przyjemnie łączą się, ale są intrygująco odmienne. Przez cały czas partytura (autorstwa Kevina Kellera) dodawała dalszej dramaturgii poczuciu spirali dzieła i emocjonalnej atmosferze zarówno sekcji zespołu, duetu, jak i kwartetu. Ten dramat z początku mnie nie porwał, nie całkiem rozumiałem stawkę. Jednak pod koniec nagle zrozumiałem potężny dramat - wyjątkowe doświadczenie dwóch na cztery osoby rozgrywające się, gdy świat wokół nich się kręci, wszyscy ludzie wokół nich z własnymi historiami, ulice wypełnione radościami i złamanymi sercami, które są niewidoczne dla naszych gołe oczy. W jakiś sposób, przy sumującym się milionie wyborów, dwie osoby i dwie pary dwóch osób połączyły się wśród miliardów innych ludzi takich jak oni.

Światło nagle zgasło, by zakończyć utwór, i coś we mnie chciało gładkiego zakończenia, aby dramat zatoczył pełne koło i zakończył się w zgrabnym opakowaniu. Jednak wycinanie szybko, proroczo, podkreśliło, że takie historie odgrywające się obok milionów innych historii na tej ziemi będą trwać tak długo, jak długo ta Ziemia będzie się obracać, a my będziemy na niej żyli. Strona internetowa IMC zawierała ten poetycki cytat wraz z informacją o programie na stronie: „Ziemia obróciła się, by zbliżyć nas do siebie, obróciła się w sobie iw nas, i ostatecznie połączyła nas razem w tym śnie…”. Taka znacząca metafora i historia są nam dostępne dzięki sztuce. Firmy taneczne, takie jak IMC, robią wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić, że nawet jeśli fizycznie się oddalamy, nadal mamy do niej dostęp.

Autor: Kathryn Boland z Taniec informuje.

polecany dla Ciebie

Popularne Wiadomości